Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12431 odpowiedzi w tym temacie

#10001 OFFLINE   Miko89

Miko89

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 66 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 czerwiec 2020 - 14:32

Nie martwcie się, ja rok temu na rozpoczęcie sezonu zszedłem z trzema bolkami a potem miałem dość długą serię wypadów z rybą a w tym sezonie jestem jeszcze na 0 z boleniami... Tak słabo to jeszcze nie miałem a co gorsze mam wrażenie, że moje odcinki w tym sezonie to studnia, brak śladów życia. Jeszcze jakbym widział aktywność tych boleni a ich nie łowił to pół biedy, bo bym wiedział, że coś robię nie tak, ale jak przychodzę nad wodę i przez cały wypad nie widzę żadnego spławu to jest strasznie demotywujące. Ale w końcu musi się odmienić a wtedy radość będzie podwójna.

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
  • Paweł R. i S.N. lubią to

#10002 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 582 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 04 czerwiec 2020 - 14:38

Jeszcze nigdy nie było takiej lipy na moim odcinku. Trafiło się kilka wypadów pod rząd bez ryby , ale nie dwucyfrowa liczba

Sebastian, nie poddawaj się. Teraz przyborek, idealna sytuacja żeby odwrócić złą passę. I szukaj nowych miejsc, z doświadczenia wiem że przywiązanie do starych, sprawdzonych miejscówek, które kiedyś tam dawały nam ładne ryby, bywa błędem.


  • Paweł R., mariusz79 i S.N. lubią to

#10003 OFFLINE   lamiglas

lamiglas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 81 postów
  • Imię:Antek

Napisano 04 czerwiec 2020 - 14:54

Niestety ale jak wszystko na to wskazuje winna pogoda lubelska wisla tez bardzo chimeryczna mimo czestych wizyt nad woda efekty srednie jak nie slabe .Temperatura tej nocy 4 stopnie  a przecie to juz czerwiec to nie jest normalne moze obecny przyborek troszke poprawi sytuacje bo jak na razie ryby w dziwnych miejscach .Wszelkie bankowki zawodza .



#10004 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4562 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 04 czerwiec 2020 - 16:44

Akurat pogoda jest całkiem normalna albo wraca czy raczej wracała przez jakiś czas do normalności. Na pewno pamiętasz zimniejsze maje i początki czerwca ...

#10005 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2149 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 04 czerwiec 2020 - 18:28

U mnie dzisiaj kolejny wypad z rzędu na 0.
To już chyba piętnasty po kolei... pora chyba zmienić hobby.
Największa ryba sezonu klonek pod 30 :( :( :(


Eeee tam spokojnie, trzeba brać to na klatę :)
U mnie na razie licznik to 5 wypadów na zero z rzędu...i miejscówki pewnie na przeciwko Twoich...

...właśnie zaczynam wieczorną sesję, siedzę na burcie i obserwuję co w trawie piszczy.
Całkiem fajny ten przyborek, troszkę przybyło :)

#10006 OFFLINE   Sebastian Lovec-Rapy

Sebastian Lovec-Rapy

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 202 postów
  • Lokalizacjawww.Lovec-Rapy.eu
  • Imię:Sebastian
  • Nazwisko:Rybitwa

Napisano 04 czerwiec 2020 - 20:29

Wyskoczylem jeszcze raz na 2h , w końcu coś się trafiło. Bolek równe 50, dawno się tak nie cieszyłem z takiego malucha :)

#10007 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2149 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 04 czerwiec 2020 - 20:43

No widzisz :)
A ja wyzerowałem - nawet trącki

#10008 OFFLINE   frantz

frantz

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 04 czerwiec 2020 - 22:28

Po 6 zerach dziś w końcu sandacz 60cm. W sprawdzonym miejscu. Klasycznie z opaski. Przyborki to jest to! Woda zaczyna żyć.

#10009 OFFLINE   accbapa

accbapa

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów
  • LokalizacjaWawa - Płock
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:G

Napisano 04 czerwiec 2020 - 22:28

Byłem na wysokości UKSW, bolek ganiał ukleje przy opasce. Niestety nie był zainteresowany moimi przynętami. Trochę tracę wiarę w siebie ale pocieszam się, że inni których dzisiaj spotkałem również na zero. Woda niesie sporo śmieci i konarów

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

#10010 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 04 czerwiec 2020 - 22:40

Topola pyli na potegę wiec odpuszczałem wypady ostatnio ale tez przybór wydaje sie bardzo interesujący.



#10011 OFFLINE   Sebastian Lovec-Rapy

Sebastian Lovec-Rapy

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 202 postów
  • Lokalizacjawww.Lovec-Rapy.eu
  • Imię:Sebastian
  • Nazwisko:Rybitwa

Napisano 04 czerwiec 2020 - 23:28

Topola pyli na potegę wiec odpuszczałem wypady ostatnio ale tez przybór wydaje sie bardzo interesujący.

Trochę to uciążliwe ,bo co 1-2 rzuty wobler i agrafka do czyszczenia :)



#10012 OFFLINE   Borsuk

Borsuk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów
  • LokalizacjaWarszawa Tarchomin

Napisano 05 czerwiec 2020 - 01:32

W środę miałem nieco spóźniony 'dzień dziecka'. Wisełka w końcu się nade mną zlitowała...lub zważając na okoliczności, chciała jeszcze bardziej "dojechać".
Zachęcony rozpoczynającym się przyborem, wybrałem się na pobliską opaskę z zamiarem skuszenia jakiejś rapy.
Woda była na idealnym (przynajmniej dla mnie) poziomie. Ryba ewidentnie podeszła pod brzeg, wzdłuż całej opaski widać było oczkującą drobnice, którą od czasu do czasu rozganiały drapieżniki. Dawno już nie widziałem takiej aktywności na powierzchni więc pełen nadziei rozpocząłem "biczowanie". Prawie 2 godziny obławiania wszystkimi typami boleniowych wabików...sterowe, bezsterowe, cykadowoblery, gumy, wahadła, obrotówki...przerzuciłem 2 pudełka i nic..a nawet mniej niż nic bo urwałem Rapida.
Frustracja osiągnęła zenit....zeszły sezon zakończyłem bez bolenia powyżej 60cm, w tym nie miałem jeszcze żadnego...dziś warunki zdawałoby się idealne a ja dalej nie mogę skusić żadnej rapy...zaczynam sobie myśleć, że chyba czas wymienić boleniowy sprzęt na jakieś feederki i rozpocząć "leszczową przygodę"...jednym słowem - załamka.
Jako że poza boleniową armatą miałem przy sobie swoją jaziowo-kleniową witkę i znajdowałem się tuż przy znanym wszem i wobec wiślanym "burdelu" dla starych kormoranów, postanowiłem na pocieszenie złowić chociaż jakiegoś jazika.
Po krótkim spacerku, przekonuje się, że o dziwo nie ma tłoku jak to zwykle tam bywa...2 przepływanki i spining więc znajdzie się miejsce i dla mnie. Zajmuje stanowisko z dala od nich, po drugiej stronie wypływu, rozkładam lekką wędkę i jazda. Po kilkunastu rzutach udaje się skusić jaziowego przedszkolaka po kilkunastu kolejnych, jeszcze jednego. Nie jest źle. Zaczyna się piękny zachód słońca, ja mam skrytą nadzieję na coś fajniejszego....'no takie 40cm chociaż'...proszę w myślach.
Zmieniam woblerki, gumki, jigi, blaszki...nic to nie daje, doławiam jeszcze jednego jazika i niedużego okonka. Słońce już się prawie schowało i zaczynam się oswajać z myślą, że dzień zakończę na rybnym przedszkolu.
W którymś z kolejnych rzutów czuję tępy opór, nie trzepoczące szarpnięcie tylko opór...pierwsza myśl - jakaś płynąca pod wodą gałąź....podczas przyboru sporo tego. Zanim zdążyłem się zabrać za wyszarpywanie zaczepu, 'opór' wygiął mi wędkę w pół i zaczął wybierać linkę.
Jest pięknie! "Ha! Żadne tam 40...50cm co najmniej... może będzie nowe jaziowe PB" myślę sobie. Rybka robi nawrót pod powierzchnią tworząc spory wir, co jeszcze bardziej pobudza wyobraźnię i nadzieję na nowy rekord. Walczę dalej.
Po chwili uświadamiam sobie, że będę miał problem z wyholowaniem ryby...przy podciąganiu hamulec pięknie piszczy a ja boję się go już bardziej dokręcić...no nic, siłujmy się. Zaczynam myśleć, że to może podhaczony leszcz...jaź, nawet spory, by chyba aż tak nie dokazywał...a latawce za kapotę już mi się tu zdarzały.
W pewnym momencie, mój przeciwnik robi kolejny nawrót i płynie pod prąd....jest dobrze - z nurtem łatwiej będzie mi go przyciągnąć. Mijając mnie, rybka robi młynka pod powierzchnią, pokazując ogon. Już wiem, że to nie jaź..i nie leszcz. To boleń! Duży boleń...nareszcie!
Zestresowałem się jeszcze bardziej...nie mogę go teraz stracić. Na szczęście, po kilkunastu metrach płynięcia pod prąd, bolek zwalnia i daje się powoli podpompowywać w moją stronę..nie jest to łatwe..ta wędka nie została do tego stworzona...
Po kilku odjazdach mam go w końcu pod nogami. Jest piękny. Jeszcze tylko naprowadzić go tą giętką witką w podbierak...łapy się trzęsą, kolana miękkie, wędka zgiętą tak że szczytówką prawie rysuje kołowrotek..masakra. Pierwsze podejście spalone, druga próba....jest! Wygląda trochę groteskowo bo w podbieraku zmieściła się tylko połowa pana Bolesława więc szybko przenoszę go na brzeg żeby się nie gniótł w tej ciasnocie. Przynętę połknął głęboko...ledwo starczyło szczypiec żeby ją sięgnąć. Odhaczam, mierze...japa mi się cieszy...wiedziałem że będzie dobrze ale nie sądziłem, że aż tak. Jest nowe PB. I to mocno poprawione.
Na moje szczęście, tuż obok siedziała zakochana parka, której pozwoliłem sobie przerwać amory i poprosić o zrobienie fotki. Szybka sesja i powrót do wody...silne, zdrowe rybsko...mimo dość długiego holu, odpłynął praktycznie natychmiast, ochlapując mnie na pożegnanie.
Nie jest jeszcze całkiem ciemno ale i tak kończę łowienie...wystarczy emocji na dziś. Wracam do domu szczęśliwy. Już się nie gniewam na Wisłę ;)Załączony plik  IMG_20200603_204049183_HDR.jpg   81,67 KB   32 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20200603_211531070~2.jpg   100,69 KB   33 Ilość pobrań

Załączone pliki


Użytkownik Borsuk edytował ten post 05 czerwiec 2020 - 01:51


#10013 OFFLINE   accbapa

accbapa

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów
  • LokalizacjaWawa - Płock
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:G

Napisano 05 czerwiec 2020 - 06:15

Ale rybsko... @Borsuk moje gratulacje. To ile wynosi ten Twój nowy rekord PB?

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka
  • Borsuk lubi to

#10014 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 582 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 05 czerwiec 2020 - 06:40

Kawał rapiszona, gratki.


  • Borsuk lubi to

#10015 ONLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2299 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 05 czerwiec 2020 - 06:53

Świetnie się czytało . Piękna ryba . Gratulacje  :) !


  • Borsuk lubi to

#10016 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2149 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 05 czerwiec 2020 - 07:21

El klamot. Jak dla mnie dobre 80+.

Gratuluję, piękna ryba!
  • Borsuk lubi to

#10017 OFFLINE   K-Pon

K-Pon

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 1799 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:P.

Napisano 05 czerwiec 2020 - 07:37

 Już się nie gniewam na Wisłę ;)

"Figo fago" na zgodę zawsze poprawia relacje :)


  • malcz i Borsuk lubią to

#10018 OFFLINE   Borsuk

Borsuk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów
  • LokalizacjaWarszawa Tarchomin

Napisano 05 czerwiec 2020 - 09:28

Ale rybsko... @Borsuk moje gratulacje. To ile wynosi ten Twój nowy rekord PB?


Nowy i niestety pewnie już ostateczny... ciężko mi będzie to przeskoczyć bo, jak można było przeczytać, łowca boleni ze mnie żaden. To nadal, jakby nie patrzeć, przyłów i bardzo przyjemny "wypadek" przy jaziowaniu.

Bolesław ma 86cm.

Życzę każdemu (każdemu kto wypuszcza) spotkania z nim.

I zapomniałem w poprzednim poście...dane techniczne ;) :
Blue Grizzly od Kawalca do 7g
Daiwa Ninja 2000A
Plecionka SG Adrenaline 0,08
3cm silikonu na 2gramowej główce

Dziękuję wszystkim za gratulacje i pozdrawiam!

Użytkownik Borsuk edytował ten post 05 czerwiec 2020 - 09:28


#10019 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2149 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 05 czerwiec 2020 - 10:24

I zapomniałem w poprzednim poście...dane techniczne ;) :
Blue Grizzly od Kawalca do 7g
Daiwa Ninja 2000A
Plecionka SG Adrenaline 0,08
3cm silikonu na 2gramowej główce

 

...przy takim sprzęcie tym większe gratulacje. Jakich gumek używasz na jazie w takich miejscach?



#10020 OFFLINE   Borsuk

Borsuk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów
  • LokalizacjaWarszawa Tarchomin

Napisano 05 czerwiec 2020 - 10:44

Wszelkiego rodzaju imitacje pijawek, robactwa i malutkich rybek....często coś się kusi na "kajtki" z oderwanym ogonkiem.Załączony plik  IMG_20200605_113954739~2.jpg   61,65 KB   42 Ilość pobrań

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych


    Bing (1)