[ASAPfishing]

A tak z innej beczki - czy tylko ja dostrzegłem plagę meszek?
Pogryzły mnie w okolicach głowy 1-go maja (co prawda nie nad Wisłą, ale nieopodal), wczoraj i w piątek dzieciaki biegały na działeczce położonej dość blisko Wisły (były profilaktycznie popryskane naturalnym preparatem na komary), a dziś mają liczne ślady pogryzień (od kostek po głowę) i cały czas się drapią... 😞

Na ROD w centrum podobnie. Mam wrażenie, że ani mogą ani naturalne olejki nie pomagają.

[Wacha]

Czy to przypadkiem nie ospa wietrzna? Dużo teraz tego...

Nad Wisłą nie ma tragedii. Coś tam czasem dziabnie, ale spokojnie da się wytrzymać.

Ewidentnie od pogryzień insektów (ślady tam gdzie miały odsłonięte ciało), Żonę też pokąsały. Dzieciaki Muggą lub podobnymi temu to ja wolę nie pryskać...na komary działały naturalne olejki eteryczne i te stosowaliśmy, ale pod wieczór przy bezwietrznej pogodzie te cholerne meszki kąsały strasznie, dzieciaki przy zabawie nie czuły ugryzień, ale odczuwają ich skutki.

[Wiktor84]

3 dni nad Wisłą, każdego dnia kilka ugryzień od 1 mają nie zeszły mi jeszcze krwiaki, wieczorem wczoraj apogeum, wróciłem się do auta po dres, wolałem się zagrzać nic dać się jeszcze bardziej pogryźć.

[grzegorzyk]

Sprubójcie ""moskine 50 % "  Nie reklamuję  , sam testowałem w majówkę  i muga czy bross  wydają się słabiutkie przy ww.

[jacekp29]

Mugga ale 50 , daje radę.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Tomek St.]

Mnie jak zrąbały 2 maja to do dzisiaj mnie swędzi.

 

A jak u Was z rybami? U mnie majówka straszna lipa.

[Wiktor84]

Ganiał boleń,ale bez kontaktu, grunciarze też na 0.

[Tomek St.]

W moich okolicach aktywność drapieżnika niewielka, miałem dwa pobicia i jedną spiętą rybę, ale na brzegu nic nie wylądowało. 

[Tomasz79]

Dzisiaj skoro swit pierwsze wyjście za bolkiem w tym roku.W pierwszym żucie w warkocz atomowy strzał ,może po 3 sekundach ryba spada.Na woblerze (Siek Siga) dwa groty rozgięte😤.Później udaje sie zdjąć chlapaczka 40 cm.I na koniec na szpiegusa walną 40 cm szczupaczek.Takie miałem wiślane rozpoczęcie.

[robert2]

Pozdrawiam,

Robert

Attached Files

•  07.05.jpg   63.48KB   32 downloads
•  07.05 ..jpg   63.71KB   30 downloads

[Kuba]

Na woblerze (Siek Siga) dwa groty rozgięte

Z ciekawości - kotwice "oryginalnye" czy wymieniane?



Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka

[Tomasz79]

Z ciekawości - kotwice "oryginalnye" czy wymieniane?
Orginalne,ale wobler miał z 4 lata,dziś dokupiłem nowe sigi ,to już na BKK


Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka

[Epidares]

Cześć wszystkim. Na napływie kanału burzowego po praskiej stronie Wisły ( ponizej mostu Gdańskiego) rozgościł sie kłusownik. Rozstawia samołówki, dość dobrze zakamuflowane.
Jeśli ktos bedzie w okolicy, to bylbym wdzięczny gdyby zwrócił uwagę czy cos znow nie stoi.

[Tomek St.]

Z podwarszawskich rejonów.

Attached Files

•  20240509_200528.jpg   98.51KB   32 downloads

[Lokityrem]

Na ROD w centrum podobnie. Mam wrażenie, że ani mogą ani naturalne olejki nie pomagają.

 

Flanela, moskitiera, Vaco- Deet 50%, olejek lawendowy na dłonie i po temacie.

[minkof]

Byłem dziś na kleniach. Na jednej z miejscówek zabawę popsuł mi wąsaty. Hulał sobie i popłoszył ryby. Na kolejnej spotkałem wydrę... Trochę mi to szyki pomieszało, ale finalnie nie bylo źle

 

 

 

 1.jpg   67.17KB   27 downloads

 

[korol]

Czarne chmury

 aa.jpg   23.94KB   28 downloads

[Wacha]

Na Żeraniu pełno popalonych elementów na ulicach, chodnikach, ogródkach, balkonach...jak po ostrej imprezie sylwestrowej...

[Fatso]

Przykro

[slawek_2348]

A cały syf po akcji gaśniczej spłynie do Kanału Żerańskiego.... chyba Piotrek szybko krasnopiórek nie połowi