[gooral]

O to chodzi, za 30e nie warto być słodowym i wyważać drzwi, bo i tak jak się części zbierze do kupy to 20 wychodzi minimum, a jeszcze wysyłka, nity...

ze mna problem jest taki, ze zawsze mi sie wydaje, ze wiem lepiej co mi potrzeba i lubie byc slodowym (przy czym na ogol wyglada to jak na sasiadach



wyglada na latwe to ogarniecia za darmo jakby zamiast z boku dac u gory (zamocowac do tych preczy wildreness system na obu koncach.
potrzeba: 2 sruby, 2 nakretki, 2 rolki plastikowe (albo 2 te uchwyty jak na video), kawalek sznurka, knaga, kolejny uchwyt (szekla? albo cokolwiek metalowego z dziura w srodku) do puszczania kotwicy przez srodek.


Ps jak sie ustawia kajak w mocniejszej fali? pytam bo np lake boat chocbym stanal na kiju obraca sie bokiem do fali z dryfkotwa... z kotwica juz nie specjalnie - a kajak jak?
probowales dryfkotwy na kajaku?

[Krzysiek_W]

A ja się tak nieśmiało zapytam, bo z kajakami to mam małe doświadczenie... . Czy w takiej rzece jak Odra, to podpłynięcie 60-100m, pod prąd załadowanym kajakiem, co jakiś czas przy zmianie stanowiska, to jest jakiś bardzo duży wysiłek? Oczywiście chodzi o taki normalny uciąg wody a nie jakieś stany niżówkowe.

[Kuba Standera]

Ja kotwiczyłem zawsze dupskiem na duzej fali, bo zwykle był i wiatr i wolałem nie mieć w twarz.
Manta jest dość dzielna i na fali strachu nie było, za wielkiego przynajmniej. Fala oceaniczna zwykle jest długa, co prawda jak tu i tam widzisz łajt horsika, to trochę się nagle te ryby wydają nie warte, ale...
Dryfkotwy używam, wcześniej - robiłem tak ze do kotwicy na karabinku dopinałem torbę z ikea i spuszczałem metr-półtora
Teraz kotwicę gdzieś posiałem, więc na gumie do bagaży przypinam i tez jest ok, dryfkotwę wygodniej z burty niż z rufy czy dziobu - wygodniejsze łowienie, ale zalezy głównie od fali, przy małej - ok 40cm nie ma problemu, przy dużej bym nie ryzykował, chociaż kilka razy bokiem się ustawiłem i nie było kłopotu.

[Kuba Standera]

Nie wiem jak Odra, ale ja po Shannon pływałem. 100m to żaden dystans, na kilka km bym się nie zdecydował.

[Krzysiek_W]

Chodzi mi o takie podpływanie, w razie czego, bo generalnie taktyka to by raczej musiała być spływanie w dół, ale czasem byłyby na pewno sytuacje, któych odpóścić nie sposób i trzeba by kawałek wrócić.

[Kuba Standera]

Zależy od uciągu chyba tylko. To zaskakująco szybkie pływadła.

[Krzysiek_W]

A jeszcze jedno pytanie. Czy urządzenia sterowe w takim wędkarskim kajaku, bardzo ułatwia manewrowanie? Jak to działa, używa się nóg do sterowania?

[peresada]

ster pomaga, generalnie kajaki mają skłonnośc ustaiwania się dziobem do wiatru. wiec bywa ciezko płynąc w poprzek silnego wiatru. ster to bardzo ułatwia ( podobno, sam tegoż nie mam) steruje sie nogami. ceny sterów powalają ( średnio 220usd)
pozdrówka

[Kuba Standera]

Plus ponoć zajebiaszczo się dryfuje ze sterem
Mi raczej po głowie chodzi wrzucenie elektryka o jakimś rozsądnym ciągu na rufę, tylko... no, to kiedyś.

[Krzysiek_W]

Pytam, bo dowiadywałem się o cenę takiego triumpha 13 stóp. Cena z takim urządzeniem to 700 zł więcej . A co do silnika, to jak ocenić czy też oszacować ile mocy potrzeba do kajaka?

[gooral]

ja gdzies slyszalem o 2suwach z kosiarek mocowanych w kajakach
ale ja sie nie daje zwariowac - kajak do desantu na male jeziorka/rzeki tylko.
ps zrobilem anchor troley z gratow co znalazlem w garazu czy zadziala sie zobaczy.

[Kuba Standera]

Pytam, bo dowiadywałem się o cenę takiego triumpha 13 stóp. Cena z takim urządzeniem to 700 zł więcej . A co do silnika, to jak ocenić czy też oszacować ile mocy potrzeba do kajaka?

Ja gruby jestem, to bym 50parę lb brał

[Krzysiek_W]

A właśnie o ten anchortroley się jeszcze miałęm zapytać. Jeśli dobrze zrozumiałem, to działa tak, że tą linkę mam na całej długości kajaka, tak? Tzn. mogę się ustawić swobodnie, np. dziobem w górę rzeki albo odwrotnie?

[Kuba Standera]

Tak
Umożliwia ci to ustawienie się wg potrzeb na wiatr/nurt dziobem, burtą lub rufą

[makamba]

Łowił ktoś może z takiego wynalazku?
http://www.freedomha...om/products.php
Oferowano mi taki ostatnio za 800euro.
Na spokojnej wodzie wygląda ,że stoi się na nim stabilnie ale wydaje mi się ,że przy większej fali trza szybko opadać na dupsko.
No i zamiast wioseł dają jakąś tyczkę do odpychania.

[Kuba Standera]

Kumple łowili z takich w Szwecji.
Są trochę opisane w nowej Sztuce Łowienia.
Jak dla mnie - trochę wydumka, ale to wiesz, patrząc się na foto. Łowili na stojąco, było miło, obaj się po razie skąpali.
Dla mnie - nie widze potrzeby stania na kajaku podczas łowienia. Bardziej liczy się dla mnie dzielność na wodzie, niz pozycja podczas łowienia - zarówno na muchę jak i na cast - jerki, spokojnie da się łowić na siedząco, jest na maxa wygodnie

[makamba]

No właśnie też zaczyna mi się wydawać,że to pomyłka.
Jakoś nie widzi mi się na zmianę wstawanie ,żeby sobie porzucać i siadanie ,żeby powiosłować.
Trza zbierać na jakiś napędzany nożnie.

[peresada]

A właśnie o ten anchortroley się jeszcze miałęm zapytać. Jeśli dobrze zrozumiałem, to działa tak, że tą linkę mam na całej długości kajaka, tak? Tzn. mogę się ustawić swobodnie, np. dziobem w górę rzeki albo odwrotnie?

witam!
na fotce poniżej możesz zobaczyć ten trolley na moim pływadele.
wracajac jeszcze do steru. o ile nie zamierzasz kupowac elektryka to inwestuj w ster. pływałem dziś przy wietrze 26km/h.
pływanie w poprzek wiatru to zupełne nieporozumienie.
zero przyjemności, ciągłe kontrowanie kajaka który automatycznie ustawia się do wiatru. zupełna masakra. kiedy wpłynąłem na osłoniety kwałek wody to odniosłem wrażenie że płyne innym kajakiem. szybko, przyjemnie i tam gdzie chce. tak czy inaczej ja zbieram już na ster.
pozdrówka



Uploaded with ImageShack.us

[Kuba Standera]

Podoba się mi ten Twój kajak Panie Peresada, chyba na wiosnę sobie taki sprawię
Makamba - a po co ci napęd nożny, podnoszący cenę imprezy 2-3 razy?
Wiosła dają radę naprawdę ok, umożliwiają fajne pływane, szczególnie jak masz falę która niesie.

[makamba]

Podoba się mi ten Twój kajak Panie Peresada, chyba na wiosnę sobie taki sprawię
Makamba - a po co ci napęd nożny, podnoszący cenę imprezy 2-3 razy?
Wiosła dają radę naprawdę ok, umożliwiają fajne pływane, szczególnie jak masz falę która niesie.

A jakoś wydaje mi się lepiej z nożnym napędem.
Ręce wolne ,można sobie spokojnie powoli popływać i dno opukać bez ciągłego odkładania wioseł.
Czasem na targach można wyrwać model demo za pół ceny.