Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Lekki casting - co to jest? - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 25 kwiecień 2007 - 13:54

Cześć,
Jak zdefiniować lekki casting? Co u nas możemy rozumieć pod tym pojęciem? Zastanówmy się nad tym przy okazji omawiania połowu pstrągów na lekkie zestawy castingowe. Czyli o tym jak dobrać swój pierwszy zestaw, z którym będziemy mogli stanąć nad brzegiem rzeki pstrągowej. W dwa dni przed spotkaniem castingowców publikuję artykuł Thymallusa o połowie pstrągów za pomocą zestawów z multiplikatorem. Zapraszam serdecznie do lektury.

pozdrawiam
Remek

#2 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 kwiecień 2007 - 14:10

Fajnie, w koncu sie dowiem... :mellow: (w nawiazaniu do tytulu art.)

Gumo

#3 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 25 kwiecień 2007 - 19:12

Lekko strawny tekst. Jako, że nie łowię castingiem chętnie przeczytałem. Na uwagę zasługuje fakt, że po przeczytaniu ma się ochotę spróbować.
Przyznam się szczerze, że przyciągnęły mój wzrok zdjęcia przynęt, żywcem z moiego pudełka. Te Magdziarzówki, czyż nie są wspaniałe?
Tak bez aluzji. Te wspaniałe przynęty to...

Ważne, że służą jako skuteczne przynęty. :D
Pozdrawiam

#4 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 25 kwiecień 2007 - 20:06

Lekko strawny tekst. Jako, że nie łowię castingiem chętnie przeczytałem. Na uwagę zasługuje fakt, że po przeczytaniu ma się ochotę spróbować.
Przyznam się szczerze, że przyciągnęły mój wzrok zdjęcia przynęt, żywcem z moiego pudełka. Te Magdziarzówki, czyż nie są wspaniałe?
Tak bez aluzji. Te wspaniałe przynęty to...

Ważne, że służą jako skuteczne przynęty. :D
Pozdrawiam


Przynęty z pudełek są akurat moje :D skromna część wyselekcjonowanych przynęt pstrągowych/castingowych.

Pozdrawiam
Remek


#5 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 25 kwiecień 2007 - 20:38

Masz dobry gust :mellow:

#6 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 25 kwiecień 2007 - 20:43

Artykuł fajny dla kogoś kto nie interesował się castingiem wczesniej i nie śledził tematyki castowej na forum . Ale dla kogoś kto już miał z castem do czynienia, choćby wyłacznie tym ciężkim jerkowym, informacji tam niewiele. Poważnym mankamentem jest fakt nie zwrócenia uwagi na techniki rzutowe, które przy łowieniu na małych i zarośnietych rzeczkach mają kardynalny wpływ na funkcjonalność i skutecznośc castingu w pstrągowych warunkach.
Generalnie publikacja tego artykułu jest spóźniona o jakieś dwa lata. :D

JW :unsure:


#7 OFFLINE   tomek_w

tomek_w

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 508 postów

Napisano 25 kwiecień 2007 - 21:29

krytykować to każdy potrafi... , a tu należy działac , budować.. Jerzy do dzieła ... Chętnie poczytam coś profi... Andrzej napisał fajne opowiadanie , może teraz jakiś artykolik z wyzszej półki? dla wymagających? z tego co czytam znasz sie na castingu , wielu z użytkowników przymierza się do tej ciekawej metody , Andrzej nas pięknie wprowadził , a teraz czekamy na konkrety...

#8 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 25 kwiecień 2007 - 21:47

krytykować to każdy potrafi... , a tu należy działac , budować.. Jerzy do dzieła ... Chętnie poczytam coś profi... Andrzej napisał fajne opowiadanie , może teraz jakiś artykolik z wyzszej półki? dla wymagających? z tego co czytam znasz sie na castingu , wielu z użytkowników przymierza się do tej ciekawej metody , Andrzej nas pięknie wprowadził , a teraz czekamy na konkrety...


Tomku powiem tak: ROBI SIĘ już od jakiegos czasu. Jednak na finalną publikację pewnie potrzeba bedzie jeszcze kilku miesięcy. Potrzebuje tego sezonu na ostateczne wnioski i moze cos powstanie, o ile Remek będzie chciał jeszcze opublikować :unsure:.
Co do tekstu Andrzeja to masz rację, wprowadza w temat dobrze, zwłaszcza przed zlotem. Ja jednak z Andrzejem stosunkowo czesto spotykam sie nad woda i liczyłem, ze wspomni coś więcej, bo w posługiwaniu sie castem jest świetny.
pozd JW :D

#9 OFFLINE   peresada

peresada

    Tug is the Drug....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2291 postów
  • LokalizacjaBow River

Napisano 25 kwiecień 2007 - 22:28

ciekawy artykuł, dla tych którzy chcą zacząć przygodę z lekkim castingiem. w artykule wspomniany jest kijek Premium PC60MLF2. jest to ciekawa propozycja. sam tego kija używałem. jednak kolegom którzy mają możliwość zakupu w bass pro zaproponowałbym bardzo fajną i niedrogą wędkę w sam raz na początek. moim zdaniem dużo lepszą niż ww. kijek no i cena jest naprawdę atrakcyjna. kijek jest bardzo dobrze zrobiony, i spokojnie obsłuży wabiki od 3g wzwyż
polecam!
http://www.basspro.com/webapp/wcs/stores/servlet/Product_101 51_-1_10001_73559_100002006_100000000_100002000_100-2-6
pozdrawiam!

#10 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 kwiecień 2007 - 08:40

[quote title=jerzy napisał(a) dnia Wed, 25 April 2007 10:47][quote]
Potrzebuje tego sezonu na ostateczne wnioski i moze cos powstanie, o ile Remek będzie chciał jeszcze opublikować :unsure:.

[/quote]

Pewnie, że będę chciał. Zresztą zapraszam do przesyłania artykułów, relacji itd. Chętnie opublikuję. Ostatnio mieliśmy małą przerwę ale związane to było z moimi ważnymi obowiązkami. Teraz powoli wszystko się krystalizuje.

Pozdrawiam
Remek


#11 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 02 maj 2007 - 09:15

Zgadzam się z zarzutami, że przedstawiony tekst traktuje temat bardzo powierzchownie, a w sferze sprzętowej wręcz symbolicznie. Powodów było kilka. Podstawowa sprawa to całkowia biedota w ofercie sklepowej. Obszar całkowicie osiusiany przez dostawców sprzętu castingowego! Chcąc kupić coś z lekkiego castingu w polskich sklepach można zedrzeć przysłowiowe zelówki, a wybór dalej będzie prawie zerowy. Dlatego trzeba o tym pisać i wierzyć, że te oczekiwania dotrą do importerów sprzętu castingowego. Na ostatnich targach w Poznaniu temat lekkiego castingu w ogóle nie istniał. Liczyły się tylko jerkówki. I takie kije były proponowane.
W zasadzie wszyscy moi koledzy i znajomi, którzy łowią pstrągi na casting posiadają wędki wykonane indywidualnie.
Sam używam wędki zaprojektowanej wspólnie z f. Rodmas specjalnie do połowu pstrągów na polskim pogórzu. Jest to jeden z najlepszych wyrobów jaki w ogóle powstał do połowu pstrągów. Kij łączy wiele doświadczeń konstrukcyjnych i projektowych. Posiada wspaniałe właściwości rzutowe. Sama wędka jest zbudowana z najlepszych komponentów przez jednego z najlepszych zbrojmistrzów w Europie. Może być wzorem kija pstrągowego dla wielu konstrukcji japońskich czy amerykańskich.
Wędka miała być jedną z głównych atrakcji niedawno zakończonego zlotu pstrągowego nad rzeką Bóbr. Niestety moja niedyspozycja zniweczyła te plany i pokaz rzutów tym kijem się nie odbył.
Mam jednak nadzieję, że lekki casting mimo wspomnianych braków sprzętowych będzie dalej zdobywał nowych sympatyków. Natomiast oferta sklepowa zacznie się powiększać.

pozdrawiam



#12 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 02 maj 2007 - 10:51

Cześć Andrzeju,
Rzeczywiście szkoda, że Ciebie nie było. Zobaczyłbyś również inne wędki, które były na zlocie. Myślę, że nie gorsze niż Twoja.

Pozdrawiam
Remek

#13 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 02 maj 2007 - 12:06

Wielce szanowny kolego Remku.
Chyba nie zrozumiałeś mojego postu. Ja życzę łowcom pstrągów jak najlepszch kiji castingowych. Cieszę się wspólnie z nimi z każdego udanego kijka. Dzielę się z nimi informacjami. Jednak generalnie w użytkowaniu nie ma dobrych kiji pstrągowych bo ich nikt nie produkuje. Poszczególne egzemparze są dopiero próbami stworzenia czegoś naprawdę dobrego. Jednak na to trzeba czasu wielu prób i błędów. A i tak mimo rzetelnych prób na polu castingowym czy nad rzeką ocena będzie miała charakter subiektywny.
Jestem przekonany, że jeszcze upłynie wiele wody w Bobrze zanim powstanie kolejny kij o porównywalnych lub lepszych właściwościach użytkowych do połowu pstrągów.
Więc zamiast się licytować gorszy-lepszy (bo to jest bez sensu) powinniśmy starać się dzielić jakimś tam doświadczeniem i budować coraz lepsze kije castingowe na pstrągi.

pozdrawiam

#14 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 02 maj 2007 - 16:48

Więc zamiast się licytować gorszy-lepszy (bo to jest bez sensu) powinniśmy starać się dzielić jakimś tam doświadczeniem i budować coraz lepsze kije castingowe na pstrągi.


Proszę Andrzeju, napisz czym cechuje się wędka, którą tak bardzo wychwalasz bo szczerze mówiąc mnie oprócz przymiotników interesują konkretne fakty, które umożliwią mi właściwe podążanie za IDEALNĄ wędką pstrągową - castingową. Zastanawiam się bowiem jak bardzo moja wędka nie zasługuje na miano takiego wędziska. Co dla Ciebie oznacza - najwyższej jakości komponenty, fantatstyczne właściwości rzutowe, specjalnie zaprojektowana pod pstrągi? Myślę, że inni też o tym poczytają by nie popełnić błędów, by zrobić ideał. Nie chcę czekać na czasy kiedy w Bobrze woda już nie popłynie.

Pozdrawiam
Remek

#15 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 02 maj 2007 - 20:30

Sądzę, że na kolejnym pstrągowym zlocie porzucamy z tego kija lub może będzie już nowszy model jeszcze lepszy. Nie wiem. Najważniejsza to chęć do budowania każdej kolejnej wędki troszę lepszej od poprzedniej. To jest ewolucja. Miałem już wiele kiji pstrągowych i wierzę, że ten nie jest ostatni. Jest najlepszy z tych, które miałem do tej pory ale nie ma rzeczy, której nie da się poprawić czy zrobić lepiej.
A co do przepływu Bobru. No cóż w przyszłym roku mają remontować tamę więc może być różnie.

pozdrawiam

#16 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 02 maj 2007 - 21:30

Sory że się wtrące Remka wędka to dzieło sztuki nawet miecze samurajskie się chowają. Friko z Irkiem odwalili naprawde dzieło sztuki.Tylko pozazdrościć że nie będzie więcej takich cacek.Pozdrawiam Tornado

#17 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 02 maj 2007 - 23:37

tornado@
Bardzo dobrze, że się wtrącasz. Po to jest to forum. Ja oczywiście czytałem kapitalny opis Friko i widziałem zdjęcia Tomka W. tego jak napisałeś dzieła sztuki. Bardzo fajnie, że Remak ma takie dzieło sztuki. Na mieczach samurajskich to się zbytnio nie znam ale wierzę Ci na słowo, że jest to cacuszko. Piszę o wierze na słowo bo na ostatnich targach pokazałem mój kij do oglądu i poprosiłem bezskutecznie o pokazanie przedmiotowej wędki.
Jednak tutaj nie mówimy o jakichś porównaniach. To jest nieporozumienie. Ja nie mam żadnego dzieła sztuki czy szpady tylko poprawni zbudowany castingowy kij pstrąkowy. To są różne kije o innych długościach i innych mocach. Powstały na podstawie innych założeń. Mój kij jest wynikiem pewnej ewolucji wielu poprzednich wędek pstrągowych. Obecny kij jest najlepszym egzemplarzem jaki miałem. Jednak nie jest rozwiązaniem doskonałym bo takich po prostu nie ma. Połowię nim i będę się starał jeszcze poprawić niektóre parametry użytkowe.
Swego czasu kupiłem w Krokusie 3 blanki takie jak ma Remek. Powstały na nich kolejne kije pstrągowe i wiem co można wycisnąć z tego blanku. To są naprawdę bardzo dobre blanki. Jednak dla mnie były etapem. Ich moc okazała się niewystarczająca do mocnego zacięcia i przytrzymania pstrąga w większych rzekach pogórza jak Bóbr, Kwisa, San czy Dunajec.
tornado@ powinieneś pamiętać, że połowy pstrągów na casting czy szerzej drapieżników na lekki casting jest zupełnie nowym tematem u nas w kraju i w Europie. To wszystko się dopiero tworzy, powstaje. Nie można zbudować bardzo dobrej castingowej wędki pstrągowej tak z marszu bez prób i błędów. Ja zrobiłem bardzo dużo błędów i dalej je robię. Jednak coraz mniej. Natomiast można spróbować zbudować bardzo ładną wędkę. I obawiam się, że tutaj mamy właśnie taki przypadek.

pozdrawiam

#18 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 03 maj 2007 - 11:51

Tchymallus całkowicie się z Tobą zgadzam co do skuteczności wędki a jej wykonania i wyglądu.To jest tak samo jak w moim modelarstwie jedne piękne modele żle pływają a inne szkaradne pod każdym względem są nie do pobicia.Ja na pewno co do skuteczności danego wędziska nie moge się wypowiadać bo nigdy nie łapałem kropków na spining a jusz na pewno casting, dominowała muchówka.Poza tym tak mała ilośc kropek w naszych żekach nigdy mnie nie ciągneła do pogoni za ideałem takiej wędki.Niewiem czy jest ktoś w kraju kto na sto procent jest wstanie taką wedke określić jak ją zbudować,ze spiningiem napewno mamy świetnych fachowców bo wiele lat się nimi bawią i znają temat.Ja jestem ostatni który chciałby zabierać głos na temat parametrów technicznych,jedynie to że dizajn Remka kija jest świetny i to że jemu odpowiada jest chyba dla niego naj,naj.Co z tego w moim przypadku,mam kij sandaczowy który przez wielu znakomitych wędkarzy określany jest jako świetny kiedy mi tak naprawde nie lerzy tak jak bym chciał, a wydaje mi się że uzależnione jest to od osobistych preferęcji budowy ciała i wielkości łapy,sposobu łapania ryb.Ta dyskusja jest bardzo ciekawa bo w ten sposób rodzą się nowe pomysły.Pozdrawiam i życze szybkiego powrotu do zdrowia. Tornado

#19 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9493 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 04 maj 2007 - 06:41

Jako laik też się wtrącę, skoro można :lol: :mellow: :D . Nie widziałem Andrzeju Twojej wędki. Szkoda, żałuję bardzo. Podobnie jak spotkania z Tobą :( .
Widziałem natomiast tą wędeczkę, którą miał Remek. Widziałem i mlaskałem. Dla mnie, to produkt ekstra :huh: .
I to wcale nie dlatego, że SC-ileśtam, że SiC w tytanie a rękojeść ...,etc.
Powaliła mnie akcja, dynamika i lekkość konstrukcji .
Naprawdę super wędka na rzękę, przy późno wiosennych, letnich i jesiennych niżówkach gdy nawet górskie rzeki, toczą swe wody stosunkowo leniwie.
U mnie znalazłaby również pełne zastosowanie przy połowie wielkorzecznych kleni, jazi czy okoni.
Jak napisałeś, wiesz ile można z tych blanków wycisnąć. Można całkiem sporo, jeśli ja dobrze widziałem :lol: .
Żałuję tylko, że muszę się wiele nauczyć zanim, być może, sięgnę po taki sprzęt B)

#20 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 04 maj 2007 - 07:42

Witaj Waldku

Masz całkowitą rację. To jest naprawdę super wędka. Miałem takie tylko o wiele skromniej uzbrojone czyli z innym gryfem, mniej sztywnym, innymi przelotkami bez metalowych aplikacji i z innym wykończeniem gryfu. Poza tym bardzo podobną i byłem naprawdę zadowolony, a zawodnik który obecnie ją używa też jest bardzo zadowolony. Gdyby nawet pominąć wyszukane i ekskluzywne wykończenie wędki Remka to dalej jest to kij na najwyższym poziomie, który po prostu nie ma odpowiednika na rynku.
Bardzo podoba mi się Waldku to co napisałeś o wykorzystaniu tego kija do połowu kleni i jazi. To jest cudowne zastosowanie do tej wędki. Ja nie odważyłem się tego napisać bo by mnie zaraz zakrakali wybitni specjaliści od połowu tych ryb z 3 metrowym patykiem i staniem co najmniej po kolana w wodzie jeżeli nie jeszcze głębiej... .
Ale napiszę jeszcze coś bardziej odważnego.
Powinniście namówić Friko (jak skończy egzaminy), poprosić go, żeby na bazie materiałów z budowy remkowego kija opracował , nazwijmy to małoseryjny kijek na tym samym blanku uzbrojony, wykończony w komponenty bardziej przystąpne cenowo, a następnie namówił zbrojmistrza do gotowości wykonania kilku takich kiji dla tych wszystkich, którzy by chcieli mieć taką wędkę.
Chodzi o coś takiego jak forumowicze zrobili kilka lat temu z wędką do jerkowania pewnego holendra. Tylko tutaj kijek trzeba będzie zamówić u zbrojmistrza, a nie w hurtowni. I być może, że na kolejnym zlocie pstrągowym już wielu będzie miało podobny kijek do połowu pstrągów. To jest tylko taka moja konstruktywna propozycja.

pozdrawiam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych