Czyżby coś nie tak z tymi kołowrotkami Miravel?
Dzisiaj doszedł do mnie młynek z tej promocji.
I chyba bardzo duże znaczenie skąd są te mlynki, w ostatnie dwa tygodnie miałem chyba z 11/12 mirabelek
i żadna ale to dosłownie żadna nie kręciła po wyjęcia z pudełka tak dobrze jak ta, na sucho jak i po nawinięcia plecionki wszystko chodzi bardzo lekko i w końcu nie mam absolutnie do czego się przyczepić przez co młynek zostaje ze mną.
Nie chciał bym chwalić dnia przed zachodem słońca ale jak ten młynek nie będzie stukał pukał to będę w szoku ze w końcu mam co chciałem.
Na sucho wydaje się ze w środku kołowrotek jest posmarowany i w sumie to widać bo smaru troszkę pojawiło się na pinionie pod szpulka, szpulka góra dół chodzi równo i nie ma takiego charakterystycznego przeskoku w pewnym położeniu. Korbką kręci naprawdę bardzo lekko.
Ogólnie za 400zl mega opcja.
Szkoda tylko ze wysyłka droga i trochę niszczy naprawdę fajna promke.