Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pstrągi 2023


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
90 odpowiedzi w tym temacie

#41 ONLINE   Trouter

Trouter

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów
  • LokalizacjaPołudnie
  • Imię:Wojtek

Napisano 03 czerwiec 2023 - 11:05

Dzięki. Na spina te rybki. Głównie woblerkowe .. ale ten 66cm wziął na "biały robak bez pracy" fishup'a pupa. Generalnie historia z nim była taka, że namierzyłem go około miesiąca temu. Siedzi w dołku za zacnym wlewem nad którym jest nawis pochylonego nad rzekę drzewa uniemożliwiając całkowicie podanie tam "normalnie" przynęty. Ja tam wpuszczam wobler. Jak już jest pod tym nawisem napinam żyłkę i on wachlarzem ładnie penetruje dołek. Dużo łowię w takich miejscach. Częstym moim zagraniem jest, gdy mam taki nawis po swojej stronie: wypuszczenie woblera, napięcie żyłki przed "przeszkodą", po czym gdy wobek już pracuje, na wyłączonej blokadzie kołowrotka odkręcenie jeszcze 1-2 metra żyłki żeby wobek ładnie wjechał na wstecznym do "norki".  Przeważnie jak w takiej sytuacji coś łupnie to jest "zdjęciowe".

Z tym konkretnym pstrągiem wczoraj było tak, że tradycyjnie pod nawis drzewa wjechał wobler, przepenetrował dołek, wyjechał z dołka a za nim mój pstrąg .. przyprowadziłem go pod swoje nogi .. skończyło mi się pole manewru i pstrąg majestatycznie odwrócił się i wrócił pod drzewo. Powtórzyłem zabawę i znowu wyszedł ale już tylko poza obrys nawisu .. po czym na ten wobler przestał reagować. Zmieniłem woblera na salmo ratlina (jaskrawy zielony) dobrze nurkujący z grzechotką. Agresywna praca. Wobler do zadań specjalnych - w zeszłym roku dokładnie w bliźniaczej sytuacji złowiłem na niego największego pstrąga w sezonie. Wychodził wtedy do kilku przynęt ale wkurzył do brania go dopiero ten grzechoczący mu w "chałupie" ratlin.  Tym razem jednak dwa przepuszczenia i "echo". Więc szybko ratlin wrócił do pudełka (bo nim wydaje mi się idzie rybę grymaśną wystraszyć). Następna była obrotówka (biały mepps 3') .. akurat tą miejscówkę  obrotówką można obłowić pobieżnie (bo nie da się jej wpuścić na środek pod drzewo) ale i tak raz do nie wyszedł po czym przestał. Następnie dołek pod drzewem odwiedziły dwa woblery "białasy" (struga mi je kumpel) .. i tu już bez reakcji. Myślę sobie koniec. Nie mam pomysłu. Ryba niestety nie aż na takim braniu żeby strzeliła. W pudełku zobaczyłem jeszcze gumowego białego robaka (kupiony jako "atrakcja" w sklepie wędkarskim). Chociaż to ponoć skuteczne - bardzo rzadko go zakładam - nic jeszcze nie złowił. Chyba w ogóle źle uzbrojony (źle dobrana główka wolframowa - za lekka). Ale jednak powoli tonie. Wrzuciłem go przed drzewo jak wobler i na otwartym kabłąku wjeżdżał on sobie z nurtem pod nawis drzewka. W jednej chwili żyłka zaczyna uciekać ze szpuli. Zamykam kabłąk i sandaczowe cięcie. Siedzi. Spod drzewa wyjechał na płytką piaszczystą wodę. CO się działo! Wyglądało to tak jakby guziec przechodził przez rzekę (rzeczkę: bo to pstrąg z małej rzeczki). Kilka wyskoków, fontanny wody. Sam chyba nie wiem co się działo bo adrenalina/emocje swoje robią. Na pewno wskoczyłem do wody  minąłem drzewo .. na tej płytkiej piaszczystej łasze podebrałem go do podbieraka. Wcześniej jeszcze był krytyczny moment dla mojego serca bo przez chwilę holowałem go "bokiem": obwinął się żyłką. Szybko się odwinął, ale po takim zabiegu bardzo często jest spinka. Hol pełen emocji w głowie pozostanie ze mną do końca życia. Po takim holu dałem mu odpocząć w wodzie: rączkę od podbieraka wbijam w brzegową skarpę - pstrąg zostaje w wodzie, ja wychodzę na brzeg i zaczynam rutynowe czynności. Szukanie ładnego miejsca na foto. Wbijam selfie sticka w ziemię montuję na nim smartfon, odpalam aplikację żeby w pętli aparat robił fotki i wracam po "modela" . Tak to było. Powoli do mnie dociera, że go naprawdę wczoraj złowiłem. Pozdrawiam. Wojtek

 

6263cab2eb31642a.jpg

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                                  good.gif


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 05 czerwiec 2023 - 08:58


#42 ONLINE   Bolen30

Bolen30

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1520 postów

Napisano 03 czerwiec 2023 - 12:31

Dzieki za wyczerpujacy opis ale juz to widze w małej rzece totalna bomba.Dla takich przezyc warto wstawac rankiem i gnac prubujac przechytrzyc tego jedynego, by miec co wspominac ,pieknie.

#43 ONLINE   Esioslaw

Esioslaw

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 03 czerwiec 2023 - 14:46

Gratulacje. Fantastyczna sprawa, działo się. Pstragi o tej porze roku sa mega cwane i wybredne wobler skuteczny jeszcze w marcu i kwietniu dawał ryby a teraz nic nawet tracenia jedynie zdradzają swoją lokalizajce przeganianiem woblera czy innej przynety. Zlowic teraz pstraga w takich warunkach gdzie nad rzeką pelno przeszkód komarów i różnych dobrodziejstw to nie lada wyczyn, uganjaja się tylko najbardziej zapaleni.Ryby za to wynagradzaja swoja sila kondycja i emocjonujacym holem. Ja jakoś nie mogę się przekonać do gumowych robali, nie czuję ich pracy na kiju i pokładam małą wiarę.
Świetny opis pozdrawiam
  • Trouter lubi to

#44 ONLINE   Bolen30

Bolen30

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1520 postów

Napisano 03 czerwiec 2023 - 20:23

Robale to bardzo łowna przyneta przede wszystkim gdy naturalnie spływa u noszona przez nurt ,i ryba niewidzi nic podejrzanego w jej dryfie.
  • Trouter lubi to

#45 ONLINE   Trouter

Trouter

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów
  • LokalizacjaPołudnie
  • Imię:Wojtek

Napisano 03 czerwiec 2023 - 22:10

Gratulacje. Fantastyczna sprawa, działo się. Pstragi o tej porze roku sa mega cwane i wybredne wobler skuteczny jeszcze w marcu i kwietniu dawał ryby a teraz nic nawet tracenia jedynie zdradzają swoją lokalizajce przeganianiem woblera czy innej przynety. Zlowic teraz pstraga w takich warunkach gdzie nad rzeką pelno przeszkód komarów i różnych dobrodziejstw to nie lada wyczyn, uganjaja się tylko najbardziej zapaleni.Ryby za to wynagradzaja swoja sila kondycja i emocjonujacym holem. Ja jakoś nie mogę się przekonać do gumowych robali, nie czuję ich pracy na kiju i pokładam małą wiarę.
Świetny opis pozdrawiam

Mam tak samo. Jak "nie czuję" przynęty to średnio mi się na nią łowi. Ale chyba nie ma co się zamykać na innowacje. Ja kiedyś pstrągi łowiłem tylko w górę rzeki. Jak jechaliśmy "na ryby" we dwóch to mój  kompan MUSIAŁ iść w dół.  Bywały okresy (marzec-kwiecień) że schodziłem .. ale ogólnie wyniki (ilościowo) zwłaszcza w okresie gdy pstrągi intensywnie żerują przemawiały za podchodzeniem ich od ogona. Jednak gdy przychodziło do podsumowania sezonu (wtedy się głównie ogląda fotki największych ryb) wychodziło, że te największe wyszły jednak "z dołu". I tak ten sezon "trociuje" .. jak mawiają to trochę prześmiewczo koledzy: czyli idę z wodą. Ryb do łapy mniej .. ale jakościowo znacznie lepiej. 
Jeszcze dygresja. Przy łowieniu "w dół rzeki" idzie namierzyć znacznie więcej ryb. Po prostu łowi się wolniej i w polarach znacznie więcej widać. Minusem jest że ryby mają to samo. Nie ma brań "kleniowych". Większość to cmoknięcia. Idąc w górę rzeki jak ściągasz przynętę z nurtem: pstrąg jak sobie umyśli że "to" do zjedzenia .. dogoni i przywali aż się kijek wygnie. Łowiąc w dól .. tego w większości nie ma, co za tym idzie i to wg mnie największy minus "schodzenia" .. znacznie więcej "spadów" się doświadcza łowiąc "w dół rzeki".


  • oland i Elendil lubią to

#46 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4490 postów

Napisano 04 czerwiec 2023 - 20:13

@Trouter,

Serdeczne i szczere gratulacje. Ostatnia ryba mega :)

Odnosnie lowienia "pod prad" to nie jest do konca jak ci sie moze teraz wydawac. Pstragi wbrew temu co moze wydawac sie ciemna magia mozna podejsc bardzo blisko, na machniecie krotka nimfa, na dlugiej wedce, kwestia praktyki.

Nie namierzasz pstragow tylko miejscowki gdzie moga siedziec. Lowiac " z pradem" lowisz ryby zerujace, agresywne. Pod prad idzie skusic do brania kabana co nie jest na zerowaniu jak chociazby robal jaki zapodales rybie 66, wplynal mu na paszczeke to zassal z przyzwyczajenia :)
  • guma lubi to

#47 OFFLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 07 czerwiec 2023 - 19:27

Pierwszy raz na tym odcinku rzeki. Warunki rzekłbym specyficzne. Wszędzie trzcina, plus jakieś oczka wolne od roślin. Na upatrzonego go dorwałem stał przyklejony do trzciny. Piękny grubas, wyjechał dość sprawnie. Kijek kraag xf 5lb monoblank, do tego airty 2500 i robal libry.ab6cf5ea565af92ad83eec000497ac57.jpg

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

#48 OFFLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 08 czerwiec 2023 - 08:13

Odrobinkę mniejszy,ale równie piękny. Sprzętowo to samo, jedynie odcinek rzeki się zmienił na bardziej przyjazny wędkarzowi d1a178721620b0736e0c9de9e139d55b.jpg

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

#49 ONLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 18 czerwiec 2023 - 09:33

Debiut muchowy na Sanie zaliczony :)
Pozdrawiam,
Adam W. (Wacha)

Załączone pliki



#50 OFFLINE   ryba7

ryba7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 342 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 18 czerwiec 2023 - 16:56

Złowiłem go we wtorek, serio :o
  • pawelHERP i Wacha lubią to

#51 OFFLINE   Mateusz95s

Mateusz95s

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 238 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Mateusz

Napisano 19 czerwiec 2023 - 11:09

Tydzień temu mnie przechytrzył, a teraz ja go przechytrzyłem :D

Załączony plik  IMG_2011.jpeg   103,41 KB   63 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG_2012.jpeg   117,51 KB   62 Ilość pobrań



#52 OFFLINE   Zybi81

Zybi81

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 644 postów
  • LokalizacjaWLKP
  • Imię:Z

Napisano 24 lipiec 2023 - 10:13

Lato pokazuje że im mniejsza przynęta tym łatwiej kropasa skusić. Taki na oko (bo nie mierzylem) forumowy stykacz😉.
Skusił się na moją wariację jiga red tag na wolframie 4,5mm
Załączony plik  IMG_20230723_221115.png   1,06 MB   48 Ilość pobrań

#53 OFFLINE   bob74

bob74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 924 postów
  • LokalizacjaAugustów/Warszawa
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Jatkowski

Napisano 24 lipiec 2023 - 21:54

... trafił się rodzynek w trudnych warunkach. Nizówka, barszcz,dywany traw... kąsek od ,@Andana. Zestaw castingowy na trudną wodę, jak zwykle ...

Załączony plik  IMG_20230723_072809.jpg   128,28 KB   41 Ilość pobrań

Wysłane z mojego Hammer_Energy_2 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik bob74 edytował ten post 24 lipiec 2023 - 22:01

  • cyprys19 i Wacha lubią to

#54 OFFLINE   bob74

bob74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 924 postów
  • LokalizacjaAugustów/Warszawa
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Jatkowski

Napisano 24 lipiec 2023 - 22:03

... lekko z plusem 40...

Wysłane z mojego Hammer_Energy_2 przy użyciu Tapatalka

Załączone pliki


Użytkownik bob74 edytował ten post 24 lipiec 2023 - 22:07


#55 OFFLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 29 lipiec 2023 - 18:38

Takie dwa forumowe, testowe robale kolegi hegemon coś połowiły. Ogólnie katastrofa,wody niskie, pełno zielska. Myślę że jeszcze jeden wypad będzie można poświęcić no max dwa i koniec sezonu. Kraag xf 5lb plus airty 2500 umilają hole. b72f8d0c51714b773efd4c6aa3082074.jpgca7e5f91350cfbbaf0309b0eca6d9c85.jpg

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

#56 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 31 lipiec 2023 - 12:00

Zaległy filmik z początku sezonu.

 



#57 OFFLINE   Robert Crocker

Robert Crocker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1973 postów
  • LokalizacjaNYC
  • Imię:Bobby
  • Nazwisko:Crocker

Napisano 16 sierpień 2023 - 09:24

grubas z górskiego potoku ...

Załączone pliki



#58 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 28 sierpień 2023 - 05:37

Sierpień to dla mnie czas suchej muchy imitującej konika polnego. Woda na maxa zarośnięta zielskiem.

Załączone pliki



#59 OFFLINE   rafalsky

rafalsky

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 66 postów
  • Lokalizacjajaskrów
  • Imię:rafal

Napisano 02 wrzesień 2023 - 20:26

Prawie flauta na jeziorze , złowiony na meppsa mouche nr.1 , na liczniku 47cm :D , najwiekszy do tej pory z tej wody :)

Załączone pliki



#60 OFFLINE   jabadaonbis

jabadaonbis

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 76 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Maciek
  • Nazwisko:Pietras

Napisano 02 wrzesień 2023 - 20:56

Ale czarnuch, podobne dawno temu łowiłem na Glommie. Piękny👍




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych