Użytkownik Endern edytował ten post 06 styczeń 2023 - 14:34
PZW vs Wody Polskie
#1 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2023 - 14:32
#2 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2023 - 14:38
Pewnie pobudują milion progów małych elektrowni wodnych itp .
Wyregulują górskie odcinki rzek .
I na koniec wpuszcza teczaka .
- Andżej i Gregovsky lubią to
#3 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2023 - 15:33
#4 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2023 - 16:24
Nie wiadomo jak będzie...Ogólnie wszędzie słyszy się że będzie mega drogo, że wszyscy będą płakać za PZW. Czas pokaże.
- Jacek_Dgl lubi to
#5 ONLINE
Napisano 06 styczeń 2023 - 22:31
będziemy płakać za de....mi za PZW, lepszy wróg stary niż nowy. Nie kocham PZW, ale ci mają za dużo władzy i pieniędzy w jednym ręku. Mają fundusze na prostowanie i kanalizowanie rzek. Teraz przyjdą inni i jak się będą zajmować wodami tak jak Lasy Państwowe to nic nie zostanie tylko rowy melioracyjne i kanały, zresztą zobaczcie kto jest szefem WP - człowiek od kanałów żeglownych, dróg wodnych i melioracji. Wcześniej się zajmował ochroną przed powodzią czyli w "polskim wydaniu" prostowaniem, wyrównywaniem i regulowaniem rzek. To dla wędkarzy oznacza, że najważniejsza osoba od rzek i cieków nigdy nie spojrzy na rzekę, tak jak my na nią patrzymy.
- jachu, psychowobsy, marr25 i 3 innych osób lubią to
#6 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 09:06
"Teraz przyjdą inni i jak się będą zajmować wodami tak jak Lasy Państwowe to nic nie zostanie" - mógłbyś rozwinąć tą myśl, oczywiście w aspekcie gospoarowania lasami przez LP ?
- albercik2 i Forest-Natura lubią to
#7 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 09:30
"Teraz przyjdą inni i jak się będą zajmować wodami tak jak Lasy Państwowe to nic nie zostanie" - mógłbyś rozwinąć tą myśl, oczywiście w aspekcie gospoarowania lasami przez LP ?
Moim zdaniem lasy państwowe wykonują dobrze swoją pracę. A zalesienie w Polsce delikatnie zwiększy się w najbliższych latach. Zdajesz sobie sprawę że na terenie Bieszczad zalesienie wynosiło kilkadziesiąt lat temu 30 % a dzisiaj jest to 70%? To że są prowadzone wycinki drzew to normalne , szczególnie chodzi o sosnę która została posadzona na ziemiach bardzo jałowych .Lasy państwowe na miejsce tych sosen będą powoli wprowadzać drzewa liściaste w miarę możliwości .
- Sławek Oppeln Bronikowski, minecjusz, albercik2 i 2 innych osób lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 10:07
Moim zdaniem lasy państwowe wykonują dobrze swoją pracę. A zalesienie w Polsce delikatnie zwiększy się w najbliższych latach. Zdajesz sobie sprawę że na terenie Bieszczad zalesienie wynosiło kilkadziesiąt lat temu 30 % a dzisiaj jest to 70%? To że są prowadzone wycinki drzew to normalne , szczególnie chodzi o sosnę która została posadzona na ziemiach bardzo jałowych .Lasy państwowe na miejsce tych sosen będą powoli wprowadzać drzewa liściaste w miarę możliwości .
Podzielam Twoją opinię. Doskonale znam sytuację LP i gospodarowania lasami, którą zobyłem m. in. na drodze wykształcenia i pracy (nie obecnie). Żeby PZW gospodarowało wodami, tak jak robią to LP to nie musielibyśmy jeździć za granice na ryby.
- albercik2, Forest-Natura i tobifly2 lubią to
#9 ONLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 12:20
Moim zdaniem lasy państwowe wykonują dobrze swoją pracę. A zalesienie w Polsce delikatnie zwiększy się w najbliższych latach. Zdajesz sobie sprawę że na terenie Bieszczad zalesienie wynosiło kilkadziesiąt lat temu 30 % a dzisiaj jest to 70%? To że są prowadzone wycinki drzew to normalne , szczególnie chodzi o sosnę która została posadzona na ziemiach bardzo jałowych .Lasy państwowe na miejsce tych sosen będą powoli wprowadzać drzewa liściaste w miarę możliwości .
Wymiana monokultury sosnowej na las pierwotny, najczęściej mieszany to oczywiście jak najbardziej kierunek, ale sposób i tempo wycinek to inna sprawa. przykładów wycinek cennego drzewostanu jest pełno i szkoda tu wymyślać. Generalnie polityka LP polega na maksymalizacji zysku ze sprzedaży drewna bez względu na koszty środowiskowe. Prowadzą głównie gospodarkę leśną obliczoną na zyski. Walory przyrodnicze sie zupełnie nie liczą. W mojej okolicy tempo wycinek na różnych oddziałach jest dramatyczne. Las znika z miejsc w których był od zawsze. Wskaźnik lesistości to fikcja, bo odnosi się wyłącznie do oznaczenia użytku leśnego w EG. Po wycięcie lasu ewidencji pozostaje Ls tym samym tak rozumiana lesistość się nie zmienia a drzewa, znikają i siedlisko przyrodnicze razem z nimi. To tylko fałszowanie rzeczywistości. chodzi o faktyczną przyrodniczą sytuację - ze 100ha boru świeżego w wieku 60-80 lat zostaje 20ha, a reszta to sadzonki. Tak właśnie teraz działają. Tempo wycinek przekracza możliwości odtworzenia.
Pamiętajcie, że jak w Waszej okolicy, w lesie w Waszej okolicy LP zbuduję piękną nową drogę z tłucznia i pozwolą się z niej cieszyć spacerowiczom i rowerzystom, to już możecie się żegnać z lasem - bo właśnie wybudowali infrastrukturę to wywozu drzewa z lasu i za chwilę zacznie się trzebież na skalę jakiej dotąd nie widzieliście.
Tak się składa że mam zawodowe doświadczenie jeżeli chodzi o współpracę z LP i doskonale wiem o czym piszę. Przykład z mojej okolicy, 2012 -2022. Jak się pokażą nowe orto to będzie jeszcze lepiej. Lesistość się nie zmieniła ;-))
- kaczynumer1, Milan, jachu i 6 innych osób lubią to
#10 ONLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 12:22
https://mapy.geoportal.gov.pl/
Załączone pliki
Użytkownik mercoss edytował ten post 07 styczeń 2023 - 12:25
#11 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 12:35
Oczywiście najlepiej byłoby aby władzę przejęli tzw zieloni. Taka np. pani Spurek wyzwoliłaby od nas uciśnioną przyrodę, a nas od fishingu
- Paweł Bugajski, hi-lo, SID i 1 inna osoba lubią to
#12 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 13:14
Tak się składa że mam zawodowe doświadczenie jeżeli chodzi o współpracę z LP i doskonale wiem o czym piszę. Przykład z mojej okolicy, 2012 -2022. Jak się pokażą nowe orto to będzie jeszcze lepiej. Lesistość się nie zmieniła ;-))[/quote]
@mercoss jesteś leśnikiem?
- Forest-Natura lubi to
#13 ONLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 13:29
...
Tak się składa że mam zawodowe doświadczenie jeżeli chodzi o współpracę z LP i doskonale wiem o czym piszę. Przykład z mojej okolicy, 2012 -2022. Jak się pokażą nowe orto to będzie jeszcze lepiej. Lesistość się nie zmieniła ;-))[/quote]
@mercoss jesteś leśnikiem?
nie.
#14 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 13:39
Chciałbym zobaczyć normalne statystyki. Normalne tzn. jak wzrasta lesistość w jedynym parametrze, który się liczy tj. m3 drewna do pozyskania czyli drzew w wieku 70-90 lat.
Mieszkam na Mazurach i codziennie obserwuję jak rośnie % lesistości mojej okolicy, powiatu, województwa. Wygląda to tak, że kiedyś chodziłem na spacery po lesie, teraz chodzę po szkółkach i młodnikach (jak idzie byk to głowa mu wystaje, o łosiu nie wspomnę) których - tu się zgadzam - jest ogromna ilość.
Rozmawiam z pracownikami ZUL, powinni się cieszyć bo robota jest, chociaż nie dla ludzi bo wszystko jest opierniczane mniejszymi i większymi harvesterami. Ale są przerażeni tym co widzą. A widzą więcej niż zwykły człowiek bo LP wiedzą co robią...
#15 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2023 - 23:09
PZW można bardziej porównać do kół łowieckich.
Ja w tej materii zgadzam się z jakże kontrowersyjnym SOB😉
Uważam, że nie ma możliwości aby jakakolwiek organizacja, czy będzie to pzw czy wp, zmieniła nasze wody w krainę pstrągiem i brzaną płynącą.
Wody nie są państwowe czy związkowe tylko Nasze i tylko My możemy to zmienić.
Płace i wymagam to na OSie, ale nie za składkę okregową. I właśnie OSy są przyszłością, nie tylko na Dunajcu i Sanie, ale także na Wkrze, Pilicy, Warcie i Drwęcy.
Albo zatrudnienia najlepszych menedżerów i 2 koła za składkę okregową.
#16 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2023 - 08:52
Porównanie PZW do Lasów Polskich nie ma sensu. Lasy Państwowe to firma z top 20 największych przedsiębiorstw w Polsce.
PZW można bardziej porównać do kół łowieckich.
Ja w tej materii zgadzam się z jakże kontrowersyjnym SOB😉
Uważam, że nie ma możliwości aby jakakolwiek organizacja, czy będzie to pzw czy wp, zmieniła nasze wody w krainę pstrągiem i brzaną płynącą.
Wody nie są państwowe czy związkowe tylko Nasze i tylko My możemy to zmienić.
Płace i wymagam to na OSie, ale nie za składkę okregową. I właśnie OSy są przyszłością, nie tylko na Dunajcu i Sanie, ale także na Wkrze, Pilicy, Warcie i Drwęcy.
Albo zatrudnienia najlepszych menedżerów i 2 koła za składkę okregową.
#17 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2023 - 08:58
Nie wierzę w zmiany strukturalne w PZW czy w jakichkolwiek wodach polskich, które spowodują geometryczny postęp w strategicznym ZARZĄDZANIU wodami ogólnodostępnymi. I możemy na ten temat podyskutować
Alternatywą, której dobre przykłady można wskazać, są inicjatywy lokalne tworzące się w okół konkretnej wody.wczoraj Jezioro Powidzkie jutro Zalew Sulejowski.
#18 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2023 - 09:01
Panowie pora się obudzić,nie ma znaczenia kto zgarnia składkę.Problem polega na tym,że składka jest śmieszna a oczekiwania wielkie.Żeby były ryby to muszą być pieniądze i to olbrzymie,a tym czasem mamy sytuację jak w służbie zdrowia,niby za darmo tylko co z tego jak miesiącami czekamy na lekarza tylko tu powoli przywykliśmy że trzeba zapłacić by dostać.Z rybami jest tak samo, jak nie zapłacisz ryb nie będzie.Chętnie jeżdzimy za granicę i potem piszemy jakie tam są ryby tylko nikt nie pisze że dzień łapania kosztuje tyle co roczna składka u nas,nie liczę hotelu i dojazdu.A u nas podnieśli składkę i wielkie larum,rozumiem że każdy chciałby łowić piękne ryby pod domem i to za kilka stówek rocznie,piękne to ale niestety nierealne.
- Jopek1971 i trout master lubią to
#19 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2023 - 09:26
Panowie pora się obudzić,nie ma znaczenia kto zgarnia składkę.Problem polega na tym,że składka jest śmieszna a oczekiwania wielkie.Żeby były ryby to muszą być pieniądze i to olbrzymie,a tym czasem mamy sytuację jak w służbie zdrowia,niby za darmo tylko co z tego jak miesiącami czekamy na lekarza tylko tu powoli przywykliśmy że trzeba zapłacić by dostać.Z rybami jest tak samo, jak nie zapłacisz ryb nie będzie.Chętnie jeżdzimy za granicę i potem piszemy jakie tam są ryby tylko nikt nie pisze że dzień łapania kosztuje tyle co roczna składka u nas,nie liczę hotelu i dojazdu.A u nas podnieśli składkę i wielkie larum,rozumiem że każdy chciałby łowić piękne ryby pod domem i to za kilka stówek rocznie,piękne to ale niestety nierealne.
Ja byłem pewien że za granicą opłaty są tańsze. Jak to właśnie wygląda ?
Użytkownik Endern edytował ten post 08 styczeń 2023 - 09:27
- marioligi lubi to
#20 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2023 - 09:28
Pieniądze są konieczne, ale nie wystarczające. Bez odpowiedniej strategii dla wody ( rozpoznania problemów, ustalenia priorytetów w perspektywach czasu, właściwego doboru narzędzi do zrealizowania celu) więcej pieniędzy będzie oznaczało jedynie więcej ton karpi w stawach.
A ponieważ zmiana kultury zarządzania wodami na razie nie nastąpi, zamiast wierzyć że mityczni "oni" coś zmienią, należy podejmować inicjatywy lokalne. Zmieniać świat od swojego podwórka na poziomie, stowarzyszenia, koła, odcinka rzeki, jeziora.
Myśl globalnie działaj lokalnie
- Sławek Oppeln Bronikowski i Jopek1971 lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych