[oldziu]

Przy okoniach jelczyka dzisiaj trafiłem.
 20231126_144308.jpg   60,17 KB   40 Ilość pobrań  20231126_144339.jpg   70,91 KB   39 Ilość pobrań

[digger]

Certkę😉

[oldziu]

Na moje jelec 100%

[rybarak]

Na moje jelec 100%

Temat co i raz wraca jak bumerang ☺
Choćby nie wiem jak się starać to z tego jelca certy się nie zrobi.

Użytkownik rybarak edytował ten post 26 listopad 2023 - 20:58

[digger]

Dobra, przyjrzałem się jeszcze raz, jelec😋

[Qh_]

Nie wiedziałem gdzie wkleić to tu … w końcu przyłów.

Dzisaj każdy patyk wyjęty z dna był tak oklejony. Coś się wytarło? Odra.

 

[jachu]

Szkoda, że nie ma zbliżenia. Ale jest to raczej jeden z gatunków gąbki słodkowodnej. O tej porze w Odrze mógł się wytrzeć jedynie miętus, lecz jego ikra nie przykleja się do niczego, bo dzięki zawartości tłuszczu pływa swobodnie w toni wody. Podobnie jak ikra dorsza i pokrewnych gatunków.

[Umbra]

Taka ikra pływająca w toni jest chyba dosyć łatwym celem innych ryb
To by wytłumaczało niewielką populację miętusa.

(Może się mylę, nie wiem)

[Qh_]

Może tu lepiej będzie 

[jachu]

To gąbka w okresie zimowym. https://www.google.p...=3-koMZY2Ezpz1M

 

Taka ikra pływająca w toni jest chyba dosyć łatwym celem innych ryb
To by wytłumaczało niewielką populację miętusa.

(Może się mylę, nie wiem)

Miętus jest raczej płodnym gatunkiem i jego drobna (ok. 1mm) ikra z czasem osiada w zagłębieniach dna. Także pora tarła sprzyja większej przeżywalności ikry, bo ryby nie żerują wtedy zbyt intensywnie. Trudno powiedzieć jaka jest jego populacja u nas, ale chyba nie jest tak źle. Żyje sobie w ukryciu nawet w maleńkich ciekach, gdzie nikt go nie łowi. A nawet nikt nie pomyśli, że może tam być. Może prawie nigdzie nie tworzy większych populacji, jednak jest gatunkiem bardziej rozpowszechnionym niż może się wydawać. Przy okazji moja obserwacja trochę przecząca opinii, że nie żeruje latem, więc należy go łowić w chłodnych porach roku. Kiedyś płynąc Drwęcą z Ostródy do prawie jej ujścia łowiłem nocami miętusy na fileciki z uklejki praktycznie na całym odcinku. A było to w okresie największych upałów. Złowiłem ich wtedy więcej niż węgorzy.

Użytkownik jachu edytował ten post 01 styczeń 2024 - 10:35

[Qh_]

Dzięki. Nie wiedziałem że u nas żyją gąbki. 
Czyli … złowiłem gąbkę, i to nie jedną 

[jachu]

Jednym słowem nieświadomie zostałeś poławiaczem gąbek. Pierwszy raz spotkałem je dawno temu w bardzo zanieczyszczonej wtedy Warcie poniżej Poznania. Niezbyt ładne to było i też ich zapach nie był zbyt ciekawy. Pomyśleć, że jeszcze nawet mniej niż sto lat temu mieszkając np. w Sudetach było można zostać prawdziwym poławiaczem pereł!  https://pl.wikipedia...łoródka_rzeczna