Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wyższość multiplikatora nad zwykłym kołowrotkiem...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
134 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Manniek66

Manniek66

    Manniek66

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2343 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Bartosz

Napisano 14 październik 2012 - 10:47

Nie wiem czy był taki temat szukajka nic nie pokazuje a więc...jakie są waszym zdaniem zalety i wady multiplikatora w łowieniu z opadu na standardowe przynęty 15-35g ? Czy ruchoma szpula w tym wypadku spisze się lepiej i dlaczego ? Nurtuje mnie to pytanie gdyż che przesiąść się z korby na casting i mam wielki dylemat czy to dobre wyjście ...

Użytkownik Manniek66 edytował ten post 14 październik 2012 - 10:48


#2 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1597 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 14 październik 2012 - 11:13

Odpowiadając dosłownie na tytuł wątku to korba jest wyższa niż multiplikator :D
Jak dla mnie przy tej gramaturze dużo mniejsze obciążenie nadgarstka szczególnie przy multi niskoprofilowym, brak skręcania linki wynikająca z samej konstrukcji multika bez użycia cudownych rolek. Prostsza i bardziej wytrzymała przekładnia. Z wad to chlapanie wodą co jest istotne w zimnych porach roku a z drugiej strony dużo łatwiej obsługiwać multi w neoprenach. Najczęściej mniejszy nawój przy jednym obrocie chociaż pojawiło się sporo nowości o wysokich przełożeniach.
  • Obcy lubi to

#3 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 14 październik 2012 - 11:46

Pomijając kwestie techniczne - linka wchodzi wprost prostopadle na szpulkę bez jakichkolwiek zakłóceń, mając kciuk na szpulce czujesz co się dzieje na końcu zestawu. Drgania z szpulki są przenoszone na korpus (szczególnie niski profil) i mając położoną dłoń na nim odczuwasz wszelkie zakłócenia, wibracje. Mam to samo przy moich okrąglakach. Można w ten sposób określić dno (twarde, miękkie, kamyki, ziela) jak i wszelkie napotkane przeszkody nie powodujące gwałtownego zatrzymania zestawu w czasie ściągania. Brania są bardzo dobrze odczuwalne, wręcz elektryzujące. Przy round-ach ściąganie przynęt stawiających duży opór nie jest dokuczliwe dla maszynerii. Po prostu kręcisz, nic nie chrobocze i zgrzyta. Jedyny minus jak dla mnie, to zaciąganie wody...

#4 OFFLINE   Zack

Zack

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 411 postów
  • LokalizacjaTorun

Napisano 14 październik 2012 - 12:33

Witam,też chciałbym spróbować castingu i mam pytanie jak jest z odległościami rzutowymi castem porównywalne mniejsze ,dalsze jak korbą,przy gramaturze przynęt 20/40 g?,mógłby ktoś napisać pozdrawiam

#5 OFFLINE   peresada

peresada

    Tug is the Drug....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2304 postów
  • LokalizacjaBow River

Napisano 14 październik 2012 - 14:04

Nie wiem czy był taki temat szukajka nic nie pokazuje a więc...jakie są waszym zdaniem zalety i wady multiplikatora w łowieniu z opadu na standardowe przynęty 15-35g ? Czy ruchoma szpula w tym wypadku spisze się lepiej i dlaczego ? Nurtuje mnie to pytanie gdyż che przesiąść się z korby na casting i mam wielki dylemat czy to dobre wyjście ...


w takim zakresie wad nie ma. same zalety. proponuje zakupić połowić i samemu się przekonać.
pozdrówka
  • Obcy lubi to

#6 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3423 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 14 październik 2012 - 14:24

to ja sie wtrace jako osoba, ktora podarowala sobie casta szybciutko... ;)
1 rzuty sa duzo krotsze bez wypracowanej techniki (nawet sliderem 10 mialem problemy rzucic tak daleko jak normalnie rzucam gumka 10cm na glowce 10g).
zadowalajace rezultaty osiagalem dopiero jak olowianymi oliwkami zaczalem ciskac - rzy czym na zwyklym sprzecie przy takim zamachu to chyba by lecialy do
konca zylki... ;)
2 moze na lepszym sprzecie/technice da sie rzucac ok (ja mialem combo kijek daiwy taki szary z czerwona aluminiowa tulejka na dolniku i okragly multik abu czerwony - nie pamietam modeli, tutaj to byl popularny budgetowy komplet :megaforce i 5601 cos mi swita, ale moge byc w bledzie)
3 widze wyzszosc multika w tym, ze nie skreca linki i jest nizszy - to prawdopodobnie wygodniejsze - na pewno przy wiekszych rozmiarach sprzetu)
4 sporo razy mi sie wszystko poplatalo i odstrzelilem kilka fatso.

wnioski mam takie:
do trola (szczegolnie sumowego) multik wygodniejszy - bo ma srodek masy blizej wedki (wygodniej trzymac).
do jerkowania i podobnych technik (szczegolnie z lodzi) tez wygodniejszy bo zalety jak wyzej a daleko rzucac z lodzi nie trzeba
podobnie do lowienia w pionie (np na morzu z przywieszkami) multika bym wybral.
do rzucania z brzegu/dalszych rzutow wymaga albo lepszego sprzetu albo techniki - mi sie uczyc nei chcialo

#7 OFFLINE   Dąbek 111

Dąbek 111

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2657 postów

Napisano 14 październik 2012 - 14:45

Łowię castami rok czasu ,więc etap frustracji wynikający ze słabej techniki i pewności siebie mam już za sobą,Więc odległości rzutowe wislanymi gumami na plus dla multika.Jestem w stanie to stwierdzić częst jestem na rybach z kompanem (korba)i po prostu widzę,a przynęty takie same.Operatywność czułość zestawu zdecydowanie na plus dla multika.Waga zestawu ,nawet nie ma o czym dyskutować,multk górą(ta sama wedka pod multikiem ok1/4 lżejsza od analogicznej w korbie) .Przy ciskaniu nawet lotnymi woblerami jeszcze bywa różnie aż takim specjalistą narazie nie jestem,ale latają wystarczająco daleko z kijka tego samęgo co gumy ,a on stworzony do wobków nie jest.Minusów narazie nie widzę przynajmniej w gramaturze i rodzaju przynęt ,które obganiam castem .Okoń- gumy i obrotówki też multik gdyż najlżej to ok5g cała przynęta.Ale wobki klenio-jaziowe ,oraz bolek na lekko dalej korba i tak chyba zostanie.

#8 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 14 październik 2012 - 14:58

Jak Krzysiek pisał - do jigowania, w zakresie 15-35g cięzko o lepsze rozwiazanie. Tym bardziej ze sporo można budżetowych konstrukcji znaleźć, choćby okuma balck roch plus jakiś dowolny niski profil, byle z szybkim przełozeniem - ja mam revo SX-HS i jest to optymalny set do podobnego łowienia, przy czym u mnie jigowanie to nei tylko guma, ale tez wahadła w opadzie. Moim zdaniem dużo większa czułość, kompaktowość rozwiązania, ergonomia, szczególnie gdy łowimy na siedząco czy z łodki czy z kajaka - multi to +. K?olejny - lopatologiczna zwykle konstrukcja, brak bulgatorni i koniobijki - i innych zbednych mechanizmów - prosta przekładnia, prosty napęd wodzika i mechanizm rozłączania szpuli zrozumiały nawet dla mnie. Nawet neptyk rozłoży, wyczysci, przesmaruje i wymieni lożyska, nei wiem czy to tak hop w zwykłym kręciole.
Nie "staje" na deszczu, można dowolnie moczyć, oblewać i topić...

#9 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 14 październik 2012 - 15:02

Kuba masz jakiś problem, no jakby to powiedzieć, hmmm, kurcze - nie wiedziałem... :lol: :D
  • ktr4ever lubi to

#10 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 14 październik 2012 - 15:05

nie ja mam tylko cud miód nowoczesne kręcioły po 100e ;)

#11 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 14 październik 2012 - 15:06

Ale ja nie o tym, no wiesz chodziło mi o to "stawanie" w deszczu... ;)

#12 OFFLINE   Dąbek 111

Dąbek 111

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2657 postów

Napisano 14 październik 2012 - 15:07

Mi też na deszczu nie :rolleyes: :(

#13 OFFLINE   Dąbek 111

Dąbek 111

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2657 postów

Napisano 14 październik 2012 - 15:08

To znaczy ,chyba nie :wacko:

#14 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 14 październik 2012 - 15:08

Nie narzekam, szczególnie jak płynie fajna kaczka...

#15 OFFLINE   Manniek66

Manniek66

    Manniek66

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2343 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Bartosz

Napisano 14 październik 2012 - 17:45

W takim razie na przyszły sezon kupuję zestawik castingowy pod sandacza , po dyskusji z tego oraz innych forum ustaliłem taki komplet:

Kijek okuma black rock 2,13/35 - ma dość dobre opinie , nawet jesgt test na naszym forum
Multik team dragon hs200il - rozmawiałem z osobami , które go mają i sobie chwalą- ładnie miota już od 10g :)

#16 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 14 październik 2012 - 18:56

@ Manniek66: Zastanawiałem się nad tym multikiem (albo ABU Revo STX), więc gdybyś jeszcze w tym roku zrealizował swój plan, napisz proszę co nie co o tej konfiguracji. Ja co prawda myślałem o nieco innym kiju (równie tanim), ale parametry c.w. będą bardzo zbliżone.

#17 OFFLINE   mdziam_78

mdziam_78

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1713 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 14 październik 2012 - 20:24

Revo Stx i TD HS to nie ta klasa, miałem obydwa i Abu o niebo przyjemniejsze, bardziej subtelne... Jak znajdziesz w dobrej cenie to bierz

#18 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 14 październik 2012 - 20:30

Zdaję sobie sprawę z tego, że marki Dragon nawet nie powinno umieszczać się w jednym zdaniu z legendą, jaką jest szwedzkie ABU. Marzę o okrąglaku tej marki odkąd interesuję się wędkarstwem, choć do tej pory nie znalazłem uzasadnienia dla takowego zakupu :D. Nie mam jednak przekonania do niskiego profilu i pewności, co do tego, jak i czy w ogóle podejdzie mi casting (obecnie wyłącznie spinninguję), więc na wstępie myślę o ewentualnym minimalizowaniu strat ;) Póki co, gromadzę potrzebne dane i badam rynek. Dziękuję za radę.

#19 OFFLINE   Manniek66

Manniek66

    Manniek66

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2343 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Bartosz

Napisano 14 październik 2012 - 20:54

No tak ...ale dlaczego porównujecie 2 kołowrotki w zupełnie innym pułapie cenowym ? revo kosztuje ponad 500 a td troszke powyżej 300 ;o

#20 OFFLINE   mdziam_78

mdziam_78

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1713 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 14 październik 2012 - 20:57

Abu zawsze odsprzedaż z niewielką straą, z team dragon możesz się bujać i w sumie stracisz więcej. Zastanów się nad tym i na spokojnie przez zimę poszukaj okazji. Ja cały szukam czegoś dla siebie. Spodobało mi się jerkowanie ale praktycznie nie mam okazji, light zupełnie mi nie pasi, na razie kompletuje sprzęt Big Gamę z multikami i mimo wszystko kusi mnie żeby z opadu łowić multikiem, tak lowie najczęściej, muszę tylko jakiś sensowny kreciołek sobie kupić.

@Maniek inny pułap cenowy to nie różnica 200 zł. A pozatym o tych młynkach wspomniał @Dienekes

Użytkownik mdziam_78 edytował ten post 14 październik 2012 - 21:09





Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych