[andrew]

Tak, jest już co nosić

Rozłożyłem sam w jakieś 30 min(jak na pierwszy raz i nożną pompkę to chyba nie jest zły wynik), z kólkami dam rade zwodować razem z silnikiem w jakimś nie za trudnym terenie.

 

Sam chcesz na kolkach nad Wisla wodowac 3.9m z zaczepionym stosownym silnikiem? Dream on... 

[Tommek]

Tasiek jakiej długości jest Twój ponton?

[tasiek321]

330R - sztywna podłoga pompowany kil.

[osiak]

Sam chcesz na kolkach nad Wisla wodowac 3.9m z zaczepionym stosownym silnikiem? Dream on... 

Spróbować będzie trzeba, nie wydaje mi się to niewykonalne. Z 10 KM silnikiem na jakimś ucywilizowanym brzegu nie wiem czemu miał by się nie dać.

 

Ten z filmu jeszcze większy, a dało się! I to z 30 KM silnikiem.

 

http://www.youtube.c...v=b6y6nt-Rvqc#!

Użytkownik osiak edytował ten post 14 luty 2013 - 08:29

[krzysiek]

O wytrzymałość mechaniczną pod kątem małych otworków raczej się nie bałem. Bardziej chodziło mi właśnie o możliwość wsiąkania wody i puchnięcia sklejki. Ale skoro tak się sprawy mają, to super.  Niech służy jak najdłużej

Coraz mocniej we mnie kiełkuje opcja pływadła.... Ale trochę rzeczy do zrobienia po drodze...niewędkarskich, a ponoć o wyższym priorytecie...

 

Ja wiercę bez kompleksów, a w otworki (te nad linią wodną oczywiście ) wstawiam tuleje mosiężne wklejone na Distal. Jak w otworze ma być permanentmnie śruba (np. w podłodze - punkty montażowe do masztu) to wklejam śruby na Distal. Podejrzewam, że zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie ma szansę mnie przeżyć...

[Monk]

Ja wiercę bez kompleksów, a w otworki (te nad linią wodną oczywiście ) wstawiam tuleje mosiężne wklejone na Distal. Jak w otworze ma być permanentmnie śruba (np. w podłodze - punkty montażowe do masztu) to wklejam śruby na Distal. Podejrzewam, że zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie ma szansę mnie przeżyć...

Ja mam te same kółka do wodowania od 3 lat - nawiercenie + silikon i nic nie puchnie i silnik jeszcze nie odpadł przy szaleństwach A jaka wygoda!. Nawet robiłem kilkakrotnie po kilka kilometrów autem po dziurach z pontonem wraz z silnikiem zamontowanym do haka w aucie( mocowanie jak do przyczepki przerobione do zamontowania do tego metalowego ucha na dziobie pontonu).

Usprawniłem mocowanie kółek w ten sposób, że dwie górne śruby mam na stałe do stelaży na pawęży zakręcone a profile przewiercone od góry aż do otworu od tych śrub - wsuwam kółka do profili i przykręcam motylkami tylko te dwie dolne śruby (oszczędność czasu znaczna).

[Redzi]

Ponton złożony czas złożenia 30 minut, nawet nie miałem problemów z tymi profilami. Bardzo szybko napompowany co raczej skreśla zakup pomki bo ta nożna daje radę i to dosyć sprawnie Fotka wieczorem jak już będę u siebie w domu

[Redzi]

Nowy nabytek

 

 Obraz 007.jpg   35,16 KB   112 Ilość pobrań

[Kajtelek2]

Ładny masz ten statek na ryby,a w domu możesz wygodnie z niego oglądać TV

[Redzi]

Nie powiem całkiem wygodnie się leży Pewnie jedną  ławkę sobie podaruję by mieć więcej miejsca ale na 2 wędkujących spokojnie wystarczy i spokojnie samego go podniosłem, choć do najprostszych to nie należy

[osiak]

@Redzi rozkładałeś już? da się to zwinąć tak jak to było fabrycznie?

[Redzi]

@Redzi rozkładałeś już? da się to zwinąć tak jak to było fabrycznie?

 

Rozłożony leży w pokoju jeszcze, dziś pewnie po pracy go złożę, bo nieco miejsca zajmuje I wtedy będę mógł powiedzieć czy się tak idealnie złoży ale znając życie pewnie nie do końca.

[tasiek321]

Żeby złożyć go tak jak w fabryce musiałbyś odessać z niego całe powietrze przy użyciu pompki elektrycznej

[Monk]

Redzi: pompki elektrycznej nie przekreślaj - ja prawie dwa sezony nogą pompowałem, ale jak już kupiłem elektryczną to stwierdziłem że głupi byłem że od razu tego nie zrobiłem - super wygoda, pompuje sama  a ty wędeczki zbroisz

[Redzi]

Nie przekreślam, ale ja pontonik będę na przyczepie woził, więc tylko okazyjnie byłby spuszczany, a do tego raczej pompka będzie mi teraz zbyteczna, bo i tak nieco kosztów już poniosłem Może kiedyś się pomyśli

[Artur Z.]

Żeby złożyć go tak jak w fabryce musiałbyś odessać z niego całe powietrze przy użyciu pompki elektrycznej

Ja jak składam to  podłączam odwrotnie zwykłą "nożną" pompkę i też ładnie odsysa, tylko trzeba "pompować"rękoma bo ruch w pompce jest odwrotny wtedy i miech nie chce wracać.

[thug]

Ja, żeby nie budować zbędnej masy mięśniowej zainwestowałem w kółka transportowe. Wodowanie pontonu w pojedynke - czysta przyjemność   Super sprawa!


Uploaded with ImageShack.us

Mam pytanie. Czy po zdemontowaniu kółek przed składaniem pontonu nie zostają jakieś wystające elementy z pawęży, które mogłyby nieść ryzyko uszkodzenia materiału pontonu przy ciasnym upychaniu w torbę? Czy w pawęży zostają tylko otwory montażowe ?

[tasiek321]

@thug w pawęży zostają aluminiowe profile otwatte (w nie wchodzą te zamknięte z kołami), ale tak je zaokrągliłem, że nie mają żadnych ostrych krawędzi. Dodatkowo po złożeniu pontonu nakładam na nie piankową otulinę stowowaną w hydraulice.

[Redzi]

Ponton złożony, bez żadnych problemów, powietrze odessane pompką z zestawu

[Redzi]

Zadam jeszcze pytanie tutaj, żeby się już upewnić co zrobić

 

Niestety znalazłem 2 skazy na swoim pontonie, niby nie groźnie i nie duże powiedzmy 2-3mm, wygląda to tak

 

 

 

warto się nad tym zastanawiać czy dać sobie spokój i użytkować?

 

 

Powietrze utrzymane w normie przez 24h, nie widać warstwy głównej, wygląda jakby było lekko przyszczypane lub zahaczone lekko paznokciem,

Co myślicie?