Certate - zbijanie kabłąka
#1 OFFLINE
Napisano 23 październik 2012 - 22:09
IMAG0321.jpg 52,43 KB 91 Ilość pobrań
IMAG0318.jpg 70,06 KB 84 Ilość pobrań
Zamykam kabłąk ręką i szczerze mówiąc nie wiem, czy tak było od zawsze i czy to jest normalne w tym kręcku, stąd prośba o opinie.
Zastanawiałem się, czy może ta guma się nie obluzowała, ale po zdjęciu rotora wygląda na to, że wszystko jest ok, zwłaszcza, że jest przykręcona na śrubkę. Inna opcja, która przychodzi mi do głowy, to być może (o zgrozo) za długi drut zbijający kabłąk :/
Jeszcze inna opcja, to może być tak, że ta guma jest włożona po to właśnie, aby drut nie latał luźno i nie rysował obudowy, ale to moje domysły....
#2 OFFLINE
Napisano 24 październik 2012 - 22:19
Ale podtrzymuję prośbę do posiadaczy ceraty, aby sprawdzili, w swoich kręciołach, czy dzieje się tak samo.
psd
#3 OFFLINE
#4 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 18:15
#5 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 19:53
mialem podobny problem http://jerkbait.pl/t...te#entry1039722
Ja mam nieco inny problem Pitt, bo nie zauważyłem luzów na kabłąku - tylko ten zbijak mnie zaintrygował :-)
Bardzo pomocne te zdjęcia, które wkleiłeś - szacuneczek :-)
Jak kabłąk otwieram w miejscu gdy drut mechanizmu zbijakowego znajduje się już w sektorze zbijania kabłąka (własnie na owym plastiku) dokładnie ramię rotora wraz z rolką kabłąka znajduje się w pozycji prawie dokładnie na dole kołowrotka i kabłąk otwieramy na lewą stronę ,w stronę korbki. Może ktoś to zrozumie ale inaczej nie byłem w stanie tego prościej wytłumaczyć zawierając wszystkie niuanse .
Jak się wczytać, to da się zrozumieć :-) Napisz proszę, co się dzieje, jak otworzysz kabłąk "do dołu" - czyli rolka po prawo w poziomie względem podłogi Przy otwarciu kabłąka w takiej pozycji i przekręcaniu wolno korbki czuję, jak drut zbijaka najpierw wchodzi na tę podkładkę i to jest właśnie opór, który mnie zaintrygował :-)
#6 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 20:33
#7 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 21:38