[Alexspin]

Co Wy tam wiecie o plecionkach. Tutaj 0,06mm i prawie 11 kg

  

Po prostu drukarzowi etykiety pomyliły się kilogramy z funtami...

(…). Berkley, szacunek.

Odnoszę wrażenie, że to nie Berkley, tylko polski dystrybutor, oni mają coś z oczami i umysłem, a uważają wszystkich za kretynów. Wystarczy porównać wytrzymałości na etykietach plecionek MOMOI z dystrybucji polskiej i bezpośredniej.

[popper]

Po prostu drukarzowi etykiety pomyliły się kilogramy z funtami...

Odnoszę wrażenie, że to nie Berkley, tylko polski dystrybutor, oni mają coś z oczami i umysłem, a uważają wszystkich za kretynów. Wystarczy porównać wytrzymałości na etykietach plecionek MOMOI z dystrybucji polskiej i bezpośredniej.

A nie znasz w otoczeniu wędkarzy, którzy takie dane przyjmują zupełnie bezkrytycznie? Ja mam i znam wielu. Czytają wytrzymałość na kartoniku/etykiecie i kupują, bo "mocna i tania".

Zdarza się, że później słyszę komentarz: qrwa taki "kloc", że 5,2 kg żyłka strzeliła jak włos      

Ot, moc sprawcza słowa pisanego

[Alexspin]

Oj, znam...

[smokwelski]

Nie chodziło mi w zasadzie o kosmicznie zawyżoną wytrzymałość, lecz o totalny brak reguł w tej ściemie, patrząc na całą tabelę. To chyba było na zasadzie: "te, janusz, a te 0,14 to ile tak ma mieć? a weź napisz tak ze 14,167 kg".

Przy jakichkolwiek linkach wytrzymałość powinna rosnąć mniej więcej wykładniczo, proporcjonalnie do pola powierzchni przekroju. A tutaj mamy cuda takie, że od 0.06 mm do 0,08 moc zwiększa się o 2,0 kg, od 0,14 do 0,16 (gdzie ole przekroju zwiększa się dużo bardziej) tylko 1,60 kg. Nie mówiąc o wspomnianym przypadku 0,06 a 0,16, gdzie pole przekroju rośnie circa 7 razy, a wytrzymałość raptem dwukrotnie większa. Ściemniać trzeba umić.

Oczywiście wiemy skąd się biorą te cuda. PE 0.6 przedstawiane jako 0,06 mm, funty jako kg itp. Czasem robione jest to zupełnie świadomie. Też dodałem, że być może to fantazja dystrybutora, bo na etykiecie linki nie dopatrzyłem się parametrów. Ale producent odpowiada za swoją siec dystrybucji, nie ma go co żałować także.

Przy okazji miałem już do czynienia z linkami Dragona na ten sezon. Dotychczas przegrubienie/bajania o ich wytrzymałości były jakoś kontrolowane, przewidywalne, ale teraz już odpływają w kosmos freestylowo...

[adriano]

Ygk jigman lepszej nie miałem.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

To jeszcze napisz jakimi wcześniej łowiłeś skoro uważasz że ta YGK Jigman jest najlepsza.Sam jestem ciekaw tej linki

[eRKa]

Nie chodziło mi w zasadzie o kosmicznie zawyżoną wytrzymałość, l....................

......

Przy okazji miałem już do czynienia z linkami Dragona na ten sezon. Dotychczas przegrubienie/bajania o ich wytrzymałości były jakoś kontrolowane, przewidywalne, ale teraz już odpływają w kosmos freestylowo...

 

I tak niestety wygląda cały wędkarski byznes. 

Mam kijki gdzie przelotki w katalogu są opisane jako SIC a w rzeczywistości - to ..... czerniona miedź. Mam kołowrotki z " przekładnią ze stali nierdzewnej" a w rzeczywistości - zwykła.

 

Miedź się pokazała - linki wytarły czernidło... przekładnie sprawdziłem. Ale jak sprawdzić z czego zbudowane jest wędzisko? Czy tam faktycznie jest deklarowany grafit, czy może tylko grubiej węgla dali?

[smokwelski]

Bo wszyscy cicho siedzą i przywykli już do takiego stanu. Nie ma w tym państwie z dykty i paździerza żadnych mechanizmów kontrolnych w tych sprawach. Powinna być pełna ochrona konsumenta, z prawną odpowiedzialnością za nierzetelne informacje o produkcie, zarówno na etykiecie, jak i w reklamie. Bez szemrania zwrot zapłaconej kwoty, jeżeli towar nie może być użytkowany zgodnie z jego opisem, nabywca został wprowadzony w błąd i ponosi z tego tytułu szkodę. Rzecznik konsumenta powinien być bezlitosny - nabyłeś kij, który miał mieć przekładnię stalową, wychodzi w okresie dajmy na to roku, że takiej nie ma, z powrotem dziada do dystrybutora i zwrot kasy, do tego jakiś mandacik czy kara administracyjna. Nauczyliby się szybko, jak w Stanach. Tam sądy potrafią czasem nierzetelnych producentów czy sprzedawców puścić w skarpetkach. U nas kontrola stwierdza, że koncern piwny wali ściemę w reklamie i realu, warzy w innej technologii niż podaje, browar nie trzyma wskazanych parametrów i zawiera dodatki lub zanieczyszczenia szkodzące zdrowiu. Raport upubliczniony, jednak bez podania nazw producentów nierzetelnych, bo tajemnica, a ilość produktu, której dotyczy ściema, to co najmniej kilkaset hl. Efekt - mandat dla kierownika zakładu 500 zł. To niestety fakt z gatunku autentycznych.

Ciekawe czy ten od plecionek dałby sobie na łbem powiesić odważnik 20 kg na 0,16 mm, czy by mu rura zmiękła :-).

[Marcin1991]

Takie są realia i na to nie ma siły. W USA to co innego to wogole inny świat

[mr.8legs]

To jeszcze napisz jakimi wcześniej łowiłeś skoro uważasz że ta YGK Jigman jest najlepsza.Sam jestem ciekaw tej linki

Lowilem varivasem, duel, duel wire,

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[rothen]

Bo wszyscy cicho siedzą i przywykli już do takiego stanu. Nie ma w tym państwie z dykty i paździerza żadnych mechanizmów kontrolnych w tych sprawach. Powinna być pełna ochrona konsumenta, z prawną odpowiedzialnością za nierzetelne informacje o produkcie, zarówno na etykiecie, jak i w reklamie. Bez szemrania zwrot zapłaconej kwoty, jeżeli towar nie może być użytkowany zgodnie z jego opisem, nabywca został wprowadzony w błąd i ponosi z tego tytułu szkodę. Rzecznik konsumenta powinien być bezlitosny - nabyłeś kij, który miał mieć przekładnię stalową, wychodzi w okresie dajmy na to roku, że takiej nie ma, z powrotem dziada do dystrybutora i zwrot kasy, do tego jakiś mandacik czy kara administracyjna. Nauczyliby się szybko, jak w Stanach. Tam sądy potrafią czasem nierzetelnych producentów czy sprzedawców puścić w skarpetkach. U nas kontrola stwierdza, że koncern piwny wali ściemę w reklamie i realu, warzy w innej technologii niż podaje, browar nie trzyma wskazanych parametrów i zawiera dodatki lub zanieczyszczenia szkodzące zdrowiu. Raport upubliczniony, jednak bez podania nazw producentów nierzetelnych, bo tajemnica, a ilość produktu, której dotyczy ściema, to co najmniej kilkaset hl. Efekt - mandat dla kierownika zakładu 500 zł. To niestety fakt z gatunku autentycznych.

Ciekawe czy ten od plecionek dałby sobie na łbem powiesić odważnik 20 kg na 0,16 mm, czy by mu rura zmiękła :-).

Dlatego moc Power Strike jes dla mnie bardzo wiarygodna

Użytkownik rothen edytował ten post 28 kwiecień 2020 - 20:33

[Pescador de caña]

nie ufam opisom producentów sprzętu wędkarskiego do tego stopnia że nawet ostatnio doszło do ciekawej sytuacji. Na główce 0,8g jazgarz 4cm Matusiaka lepiej pracował niż keitech easy shiner 2 przy tej gramaturze. Taka ciekawostka, może się komuś przyda. Później czytam w opisie: Najmniejszy, czyli 4cm rozmiar dedykowany jest do finezyjnego łowienia i nawet najmniejsza gramatura główki sprawia, iż ogon podczas opadu bardzo ładnie pracuje co powoduje dużą skuteczność przy łowieniu okoni, pstrągów, kleni oraz jazi.
Opis tak banalny że w życiu bym się nim nie kierował przy zakupie. U każdego procenta ten sam, przecież to traci sens... O innych sytuacjach dot plecionek, wędek (w szczególności) czy kołowrotków nawet nie będę wspominać bo to odlot w kosmos.

[Alexspin]

W sobotę, eksperymentalnie nawinąłem na multiplikator bardzo budżetową plecionkę https://allegro.pl/o...onka-8581973944. Wędzisko SILSTAR Pinnacle Vision T 7-21g po tuningu @Mekamila, multiplikator DAIWA Tatula 100HSL. Zestaw sprawdził się wyjątkowo dobrze. Rzuty już od 5g - co prawda lotnymi przynętami - osiągały 20-30m, żadnych bród, żadnych odstrzałów. Niestety, ryby nie dopisały, za to plecionka popisała się swoją mocą rozginając na zaczepie dość solidny hak mikadowski z 2-gramową główką.

Plecionka początkowo dość sztywna, po kilkunastu rzutach zwiotczała. Utrata koloru niemal niedostrzegalna, ale krótko używałem, więc nie wiadomo jak to będzie dalej. Szum na przelotkach porównywalny z innymi 3-krotnie droższymi. Minimalne chłonięcie wody, plecionka nie puchła na szpuli. Nie wiadomo na jak długo starczy jej odporności, jak długo zachowa swoje parametry, ale przy tej cenie na poziomie dobrej żyłki, może stanowić dobrą alternatywę dla wędkarzy o chudym portfelu.

Ciekawym, czy ktoś jeszcze używał tej plecionki i jakie są spostrzeżenia.

[sero1975]

Dlatego moc Power Strike jes dla mnie bardzo wiarygodna

Mam białą 50lb i Kamaza można holować

[psulek]

Moc tak, ale odpuściłem, jak okazalo się, że 10lb jest grubościowo jak Power Pro 15lb.

[FRS1985]

Zapodaje fotke mojej uniwersalnej pletki jaka jest j-braid x4 multikolor w rozmiarze 9lb w porownaniu z Ygk egi metal 10lb . Daiwa po lewej. Moc porownywalna , glosnosc na duzy plus dla daiwy . W sezonie zuzywam 2 szpulek do czestego i intensywnego lowienia w roznych warunkach. Nie demoluje portwela nie rwie sie gdzie ma ochote wiec polecam do lekkiego lowienia bez obawy o przylowy.

Załączone pliki

•  received_167965447906569.jpeg   81,33 KB   28 Ilość pobrań

[FRS1985]

I jeszcze jedna fotka mojej linki do ul w fazie testow w porownaniu z sunline siglon x4 8lb. Po kilku lowieniach linka nadal nie przybrudzila w nawet minimalnym stopniu przelotek. Podczas nawijania przez mokra szmatke nawet nie zostawila sladu co mmnie mile zaskoczylo. Jest bardziej sliska od sunlina porownywalnie glosna czyli prawie wcale . Moc deklarowana 8lb czyli tyle samo jednak siglona zerwe w rekach tej drugiej juz nie jestem w stanie. Rzuty na plus dla czerwonej ale roznica nie jest kolosalba raptem kilka metrow. Trwalosc ba plus dla czerwonej. I poczekamy co bedzie dalej . Narazie jest to linka idealna i nie mialem do czynienia z lepsza 4ka o tak ciasnym zblizonym okraglemu splocie. Rzuca daleko jyz od grama z larwami itp

Załączone pliki

•  received_280153749667974.jpeg   73,99 KB   29 Ilość pobrań
•  received_2587191331540266.jpeg   32,84 KB   29 Ilość pobrań

[Marcin1991]

Zamówiłem kilka rozmiarów na test jbraid wiec zobaczymy w różnych grubościach jak daje radę.

[FRS1985]

Zamówiłem kilka rozmiarów na test jbraid wiec zobaczymy w różnych grubościach jak daje radę.

Daj znac jak rozmiarowka powyzej 9lb

[S.N.]

A ta czerwona to też j-braid ?

[FRS1985]

Nie.