Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wydry


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 21 lipiec 2024 - 11:53

Nie mam ostatnio specjalnie ani czasu ani motywacji do wędkowania, ale za to dość przypadkowo (przy zmienianiu kanałów telewizyjnych w poszukiwaniu bajek dla dzieci) natknąłem się na odcinek programu wędkarskiego, prowadzonego przez dość znanego ichtiologa (dra hab. - no i rzecz jasna wędkarza... i to w wydaniu takim jak lubią Jerkbaitowicze :) - każda rybka w jego programie uzyskuje wolność).

 

Odcinek poświęcony był rzece - Czarnej Hańczy, nad którą aby przybyć, autor musiał przejechać ponad 700 km. Korzystając z funkcjonalności dostarczyciela usług telewizyjnych, przewinąłem nagranie, aby móc obejrzeć je od początku. 

 

Prowadzący, w okresie letnim (był to odcinek z 2023 r.), łowił niewielkie pstrągi na woblerki przypominające kiełbie/strzeble, udając się w górę wytypowanego odcinka tej malowniczej rzeki. W pewnym momencie, przy bobrowej żeremi pojawiło się futrzaste, w większości zanurzone zwierzę. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że jest to bóbr.  Jednak jak się po chwili okazało się, że zwierzątkiem tym była drapieżna wydra.

 

Jej widok nie wzbudził entuzjazmu u prowadzącego, wręcz przeciwnie. Wydra nic sobie nie robiła z obecności człowieka i co rusz zanurzała się w poszukiwaniu pokarmu. W trakcie nagrania upolowała kilka zdobyczy. Ale w ani jednym przypadku nie była to ryba. Ta łasicowata wyraźnie polowała na raki, wyłapując je spod kamieni i podwodnych konarów, robiąc to w bezpośredniej bliskości człowieka oraz niemal w środku dnia. Jakby tego było mało, tuż obok niej spławił się nieduży pstrąg (którym ewidentnie nie interesowała się bohaterka fragmentu nagrania).

 

Zwierzątko po zjedzeniu kilku raków (w ocenie prowadzącego z gatunku inwazyjnego) przepłynęło z nurtem rzeki tuż koło brodzącego wędkarza szukać dalej pokarmu. W napotkanych na brzegu i na większych, wynurzonych kamieniach na rzece odchodach wydry, prowadzący analizował ich skład - i jak się okazało główny składnik stanowiły części pancerzy raków oraz fragmenty muszli. Nie było tam ości oraz łusek ryb. Ku zdziwieniu - prowadzący po przepłynięciu zwierzątka wykonał rzut woblerem w miejscu niedawnego żerowania wydry i już w pierwszym rzucie wyjął niewielkiego pstrąga, a po chwili kolejnego.

 

Na tej podstawie powstał solidny materiał do dalszej analizy, w szczególności na temat zmian preferencji pokarmowych wydr...

 

Pozdrawiam

Adam W. (Wacha)



#22 OFFLINE   S. Cios

S. Cios

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 336 postów
  • LokalizacjaPiscilandia
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:Cios

Napisano 22 lipiec 2024 - 12:27

Na tej podstawie powstał solidny materiał do dalszej analizy, w szczególności na temat zmian preferencji pokarmowych wydr...

 

 

Kilka lat temu zebrałem wszystkie dostępne opracowania europejskie dotyczące pokarmu wydry (pod kątem rozdziału nt. roli szczupaka w pokarmie innych zwierząt). Wydra jest oportunistycznym zoofagiem zjadającym wszystko to, co jest łatwo dostępne (podobnie jak i inne zoofagi). Wbrew obiegowym poglądom wędkarzy, ryby niekoniecznie stanowią podstawę pokarmu wydr - w niektórych wodach lub porach roku. Raki i małże należą do najłatwiej dostępnych ofiar, bo nie mają jak uciec. Ryby natomiast wcale nie są łatwą zdobyczą. To zależy od gatunku i jego zachowania się. Pisałem o tym zajawki w P&L. Mam dalsze nieopublikowane jeszcze obserwacje na ten temat, poczynione w Świdrze. Gdy uzbiera się tego więcej, będzie podsumowanie.


  • homax, Forest-Natura i Wacha lubią to

#23 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 654 postów

Napisano 22 lipiec 2024 - 13:41

Miałem kiedyś okazję obserwować wydrę polującą w płytkiej uregulowanej pstrągowej rzeczułce. Płynęła blisko przybrzeżnej roślinności pod prąd i próbowała chwytać wypłoszone ryby. Pstrągi nie dawały jej za bardzo szans i uciekały z prądem w ekspresowym tempie. Nie widziałem ani jednego udanego ataku. Może było za płytko i wydra nie miała się jak rozpędzić, albo takie nie pochowane w kryjówkach ryby były za trudne dla niej do złowienia.



#24 OFFLINE   rybarak

rybarak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 381 postów

Napisano 23 lipiec 2024 - 22:43

Na małych rzekach płynących w mojej okolicy, zimą i wiosną widać sporo śladów żerowania. Na brzegu leżą łuski. W oczy najbardziej rzucają się srebrne i duże - na ogół kleniowe. Są ślady po zjedzonych żabach - w postaci galaretowatego skrzeku. Niekiedy leży porzucony większy rybi element np: szczupacza głowa. Sporo zimowych i wiosennych pstrągów ma przygryzione ogony, niektóre mają także rany na ciele.
W odchodach można wygrzebać 🙂 żabie i rybie kości. Dość często trafiam tam na łuski okoni i szczupaków. Po przeglądzie wychodzi, że zjedzone szczupaki, to zwykle ryby 0+ i 1+. Okonie od 0+ do 2+. Jak bym miał (na oko) szacować, to bym powiedział, że ryby w diecie wydry, stanowią około połowy zjedzonego pokarmu. To wszystko rzecz jasna, tyczy się "moich wód" i okresu zimowo-wiosennego.

Użytkownik rybarak edytował ten post 23 lipiec 2024 - 22:44


#25 ONLINE   Andru77

Andru77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1803 postów
  • LokalizacjaRoztocze

Napisano 31 lipiec 2024 - 15:28

Kilka lat temu na Wieprzu wydra upolowała pstrąga 70 cm, zjadła mały kawałek ryby, resztę zostawiła. Było to 5 lub 6 stycznia, trochę dziwne bo w tym okresie trudno o pożywienie. Często widzimy też na Wieprzu jak duża wydra uczy małe polować, najczęściej są to około 20 cm pstrążki, odgryza łeb i zostawia. Można trafić na kilka takich rybich zwłok  w jednym miejscu.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych