przy całym szacunku dla twórcy wędki, czyli Tomka i twórcy uchwytu, czyli Janusza - słowo piękny jest pojęciem względnym .
Chyba lepiej użyć słów - bardzo mi się podoba czy lubię taki styl.
Bo z tym co napisałeś, to jednak nie każdy się zgodzi. Piękno dla każdego to co innego....
Tomek - dobra robota, a ten "specyficzny" uchwyt niech służy jak najlepiej i niech przenosi do dłoni nawet powąchania przynęty przez rybę :-)
Tapatalknięte z Teixa za pomocą Stelli
Danielu po części masz rację
Określenie "piękny" jest pojęciem względnym, tu bezwzględnie masz rację, jednak jest bardziej neutralnym, dyplomatycznym niż "bardzo mi się podoba".
Sytuacja, kiedy inni faceci Tobie mówią "Masz bardzo piękną Żonę" może podbudować, miło połechtać i co tam jeszcze. Jednak kiedy mówiliby "Bardzo mi się podoba Twoja Żona" może spowodować podejrzenia, zazdrość itp.
Tomek to duży i konkretny Facet, ja wolałbym chwalić Jego wędkę, że jest piękna, jak sugerować , że mi się bardzo podoba
Chyba sugerowane przez Ciebie określenie "lubię taki styl" byłoby najmniej kontrowersyjne, nawet nie sugeruje, że coś jest ładne, że komukolwiek się podoba.
Te uchwyty nie miały się podobać, nawet nie miały być komercyjne, powstały na mój własny użytek Miały z założenia spełniać jeden cel, być maksymalnie funkcjonalne. I są, maksymalnie na miarę moich możliwości. Bardziej funkcjonalnych na chwilę obecną nie potrafię zrobić
Uroda nie może destruktywnie wpływać na funkcjonalność, więc są jakie są.
Oczywiście chciałbym, żeby się podobały, żeby wszyscy mówili mi " Ale masz piękne uchwyty"
Jednak zmiany miałyby wpływ na sztywność, ergonomię, masę, czułość.