Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kajakarze wywrócili się przez żyłki wędkarzy będących na brzegu Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/dolnoslaskie/news-dramat-nad-odra-wypad


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 22 sierpień 2023 - 06:39

Po prostu wędkarstwo to nie jest elitarne zajęcie. Mamy pełny przekrój społeczny, a co za tym wszystkie patologie.
A że te gorsze postawy pamięta się dłużej, tak to potem wygląda.

Co do grodzenia rzeki, zwłaszcza na torach wodnych wszyscy się tu zgadzamy.
Nie czepiałbym się jednak karpiarzy, a tym bardziej nie wrzucał ich do jednego worka z sumową stacjonarką.

Po pierwsze ta odnoga wędkarstwa charakteryzuje się wysokim poszanowaniem ryb. Na pewno wyższym, niż wśród spinningistów (i sumiarzy).
Od lat używa się kołysek, mat, haczyków z mikro zadziorem, karpie polewa się wodą, większość łowiących posiada środek do odkażania ran. C&R jest powszechne, a nie deklaratywne w internecie.
Nikt (albo prawie nikt) nie myśli aby zberetować rekordowego miśka :D Do tego dochodzi dość skuteczna selekcja dochodowa na prywatnych łowiskach.
W wywiezione karpiówki nie tak łatwo wpłynąć. Przecież zestawy są na dnie. Może jeszcze gdzieś na rzece, ale większość łowi na zbiornikach zamkniętych, a tam to niemal niemożliwe.

W najbliższym czasie zabieram dzieci na karpiową zasiadkę. Prywatna woda. Nie spodziewam się, aby miały tam styczność z jakąś patologią.

A jak rozważam co lepsze miejsca gruntowe na mazowieckiej Wiśle lub Narwi, to mogłoby być z tym ciężko..


Tak na koniec, nie ma morału. W czasie naszego wędkarskiego życia będziemy się stykać z różnymi postawami. Chyba warto skupiać się na tych lepszych przykładach.



#22 OFFLINE   Wolti

Wolti

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 65 postów

Napisano 04 wrzesień 2023 - 15:21

W takiej sytuacji po takim tekście od nich wyciągnąłbym ich na brzeg i skatował. Przez całe życie nie nabrali rozumu więc wszystko zawiodło. Wpierdol to czasem ostatnia deska ratunku dla cudzego umysłu :D

Dosłownie 2-3 po napisaniu tamtego posta poszedłem na pstrągi na odcinek na którym dawno nie byłem . Słynął  z ogromnej presji ale i ogromnych ryb w sporych ilościach (skądś się ta presja musiała wziąć :D) .Ale do rzeczy -postawili trochę powyżej przystań gdzie wynajmują kajaki i pontony .I wszystko idzie tam w miarę ok. Wędkarze raczej nie łowią w okolicy tej przystani bo tam jeszcze jest szkółka i ogólnie uczą ludzi obsługi SIUP-ów , kajaków i pontonów.  Kajakarze i pontonowcy mają 2/3 szerokości  wody powiedzmy, wędkarze 1/3 i jest symbioza .Ale oczywiście musi się zawsze trafić jakiś co wszystko musi być po jego myśli. Goście łowili na krótka nimfę , więc żaden wypust ale na dodatek  tych  1/3 i rzucali do tego bliższego brzegu .W pewnym momencie wywaliło w nich agresywne starsze małżeństwo na kajkau , nie wiem kto był bardziej agresywny facet czy babka, ale nie chcieli odpuścić i naprawdę ostro się zrobiło.  To samo co u mnie woda jest dla kajakarzy a nie dla wędkarzy babka zaczęła obkładać wędkarzy czym popadnie - nawet chyba miała torebkę ( na kajaku ? :0) . Ja to obserwowałem z pobliskiego brzegu bo akurat przerwę miałem i ogólnie  z brzegu łowiłem. 

Żeglarze wiele razy "przypadkiem" przepływali między spławikami a brzegiem z głupim uśmieszkiem na zapitej mordzie (chciałbym zobaczyć uśmieszek jednego z nich, gdy rankiem nad powierzchnię wody w pezystani na jednej ze śląskich zaporówek wystawał tylko maszt jego jachtu - od kolegi słyszałem)
O wielbicielach motorówek i skuterów nawet nie wspominam.

To my płacimy, nie oni...

 Przez żaglówki przestałem łowić na moim ulubionym odcinku jeziora bo powiedzmy ,że ustawisz się pod trzcinami a ja chwilę wywala w Ciebie prostopadle z pretensjami żaglówka  z kilkoma/ kilkunastoma pijanymi i chętnymi do bijatykami na pokładzie. O trollingu nie wspominam nawet bo płyniesz wzdłuż trzcin i nagle odbija żaglówce i wpływa Ci prostopadle w zestaw na szczęście wędki mnie jeszcze nie wyrwali ale kilka razy bardzo blisko było , ale stracić całą żyłkę plecionkę to zdarzało mnie się min. 1-2 razy w sezonie , o przynętach nie wspominam nawet . 

 

co ciekawe jest szkółka żeglarska , dzieciaki same pływają na małych żaglówkach i nigdy przez 20 lat nie miałem z nimi problemu .Oni sobie pływają /ćwiczą ja sobie łowie jest fajnie. Czasem jak bardziej doświadczone to nawet bez instruktora w okolicy wypływają. Więc jak widać da się. 

 

Co do skuterów to mojemu koledze 3-4 naprawdę spore ryby w tym sandacz odciął gość na skuterze. Trwał hol a ten widząc co się dzieje wpływał i ucinał zestaw pokazując pięknie środkowy palec koledze a następnie odpływając. 

To już ,,insza inszość" ale też jest u mnie zabawa w wywracanie łódek płyniesz na stojąca łódkę i przedni nią robisz zwrot fala wywraca łódkę a ty z śmiechem odpływasz. Ogólnie uważam ,że ludziom się (chyba od tego dobrobytu) w głowach (w Polsce ale i chyba na całym świecie) poprzewracało. Bo co roku to większe chamstwo widzę. Bo sporo rzeczy która się teraz dzieje jest Orbison specjalnie by doszło do agresji. 


Użytkownik Wolti edytował ten post 04 wrzesień 2023 - 15:22


#23 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 673 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 10 wrzesień 2023 - 20:37

Od dobrobytu się ludziom w głowach poprzewracało to fakt. Im droższa lodka, zestawy, fura - tym gorzej zazwyczaj.

Ale też od wmawiania wszystkim, głównie dzieciom, że są najważniejsze. A najważniejszy oczekuje żeby mu wszyscy z drogi schodzili.

Widac to nawet tu na forum. Moje najmojsze i każdy kto jest inny jest wrogiem. Ma żyć i łowić tak jak ja najważniejszy chcę. Pogarda jest straszna. I to przedsionek do gorszych rzeczy. Wielkie zło zaczyna się od pogardy. 

Rzeka jako woda płynąca z ustawy jest państwowa i dla wszystkich. Do uprawiania sportu i rekreacji. Płacenie za kartę nie robi nikogo ważniejszym. Posiadanie kajaka, tez nie  :D . Przepisy to wszystko regulują ale rzadko kto zna.

 

Ale ogólnie sporo pływam i aż tak źle u mnie nie jest.

Na Mietkowie karpiarze siedzą i niektórzy wywożą zestawy na min 500m. Mimo, że wolno 100. Plecionka nie jest głęboko, bo oni na brzegu, a zestaw na metrowej górce oznaczony … patykiem do sypania wiader zanęty.

Na Odrze jakoś w miarę (zresztą teraz pusta). Ja Odry mam 15 km to jak ktos na brzegu siedzi omijam z daleka, płynę tam gdzie cisza i spokój. W weekendy jest lipa bo wędkarze, kajakarze, skutery, wieeelkie morskie motorówki i żaglówki (na Odrze :D ) pontony, no i te dla mnie niezrozumiałe Supy. Przy tym to trzeba do zera zwalniać, żeby nie wywalić. Ale niektórzy mają to w D. Im większa i droższa łajba tym bardziej mają w D.

Jak Odra była pełna i ze szwagrem ciągnęliśmy trolle to płynąc środkiem szwagier zahaczył gruntówki czy coś. Se powalczył zanim sie jorgnął. Koleś na brzegu też. Podpłynęliśmy odczepiliśmy. Chłopaki pośmiali się pogratulowali sobie holu i emocji i popłynęliśmy dalej.

Ogólnie to tych co nie maja łodzi, informuję, ze łodź (szczególnie płaskodenna) w ślizgu robi mniejszą fale niż jak zwolni. Wiec nie zawsze zwalniam. No ale przy kajaku, małym pontonie i tych kurna supach to już trzeba zejść poniżej 7km/h.

 

Ogólnie bić się nie ma co. Choć to i fajne i skuteczne. Ale dziś zaraz policja, sądy, szkoda czasu. Na Odrze można zadzwonić podać kilometr i przypłyną. Od tego są. Albo jak ja poszukać sobie odludnego miejsca i mieć w d. wszystkich i spokojnie odpoczywać.

I rozmawiać. Zazwyczaj działa. Ostatnio na Mietkowie, siedzą goście na wyspie, nie widziałem ich, o mało się nie wrąbałem w zestawy. Ja na elektryku, tez się przestraszyli. Pogadaliśmy. Nawet obrzucałam sobie wkoło zestawów, popłynąłem dalej. Można.

 

A jak sie trafi na debila to lepiej odpuścić. Zabijesz debila a pójdziesz siedzieć jak za człowieka, zamiast orderu. :wacko:


Użytkownik Qh_ edytował ten post 10 wrzesień 2023 - 21:00