Jesteś sam w opozycji do mainstreamu tą tezą. Masz ma to jakieś dowody , np cytowane publikacje naukowe? Pytam bez podekstów
Nie jest sam. Też nie wierzę w te bajki. Jakby kwitnienie i algi miały zabijać to Mietków byłby pustynią. Gorszej zupy nie widziałem jeszcze nigdzie.
Co do soli to się nie znam ale jak się wyciąga z Odry rzęsę to ma raczej długie korzenie ... więc?
Natomiast chemia to już insza inszość. Duże zakłady raczej porządnie prowadzą gospodarkę ściekową, Ale prywaciarze? Zagospodarowanie ścieków niebezpiecznych jest karkołomnie drogie. Podłość ludzka nie ma granic. Coś co się udawało w innych latach 2 lata temu się nie udało. NA oczyszczalniach też pracują ludzie którzy za kasę mogą coś przyjąć i spuścić.
A jak działanie chemii drastycznie zmienia temperatura roztworu to się kiedyś przekonałem z podchlorynem sodu jak w 5 min 40 kurtek jeansowych mi wybielało ... .
Zawartość tlenu vs nitryfikacja i denitryfikacja? Taka sprzeczność drobna? A amoniak już fajny nie jest.
Dwa lata temu ryby z Odry były aż ciepłe w dotyku. Tydzień temu odra miała już 25*C. Jak do tego dodamy więcej tlenu i jakąś chemię to może się wydarzyć dużo. Papiernie, zakłady nawozowe i ŚOR i samo rolnictwo przy rzekach ... może być różnie. I komuś można podpaść.
A złote algi? Nie mają barw partyjnych.
Użytkownik Qh_ edytował ten post 16 czerwiec 2024 - 11:19