Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Odra - znow słona 2300 mikrosimensów (norma to 800)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
64 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 8002 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 16 czerwiec 2024 - 12:01

Ani sól ani algi nie są przyczyną śnieć ryb w Odrze. Przyczyny są dwie, pierwsza to biogeny druga to toksyczne ścieki. Sól i algi to bajki dla dorosłych, wyświetlane w TV jak dobranocki dla dzieci. 

 

U nas przeszlo pewnie bez echa, ale Niemcy jakis czas temu w swojej prasie pisali, ze glowna przyczyna wlasnie byl zrzut sciekow po stronie niemieckiej. Nie zadne sole czy algi. 
Mozna sobie poszukac, artykul w Märkische Oderzeitung. 

 

 

Edit, a zeby zamknac cala dyskusje to prosze (zrodlo koszerna, zeby nie bylo ze jakies teorie spiskowe :D ) Art 6/6/2024
Załączony plik  image_2024-06-16_121234475.png   360,98 KB   19 Ilość pobrań
 


  • coma lubi to

#42 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4996 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 16 czerwiec 2024 - 15:01

Odniosę się jeszcze do tematu piany, który chciałem wyjaśnić wcześniej ale za sprawą fachowców, poprzedni  temat został zamknięty zanim zdążyłem skończyć pisanie.

 

Zawsze przy okazji wszelkich zatruć pojawia się temat piany na wodzie.

Piana na wodzie powstaje w skutek obecności zawartych w wodzie białek, które ulegają spienianiu pod wpływem bąbelków powietrza (dokładnie jak ma to miejsce podczas uwalniania CO2 w piwie). Białka pienią się w jeziorach, zwykle podczas intensywnego falowania (napowietrzanie) bądź w rzekach gdzie woda intensywnie uderza w kamienie czy spada z urządzeń hydrotechnicznych itp. Powstawanie piany to naturalne zjawisko będące jednym z procesów samooczyszczania wód. Należy też wiedzieć, że łatwiej i lepiej pieni się woda słona niż słodka.

Podczas procesu, do piany przyczepiają się również inne związki chemiczne dlatego zjawisko wykorzystujemy powszechnie w akwakulturze, stosując odpieniacze białek jako jeden z szeregu etapów uzdatniania wody w RAS (recirculating aquaculture systems).

Zatem nie należy bezpośrednio wiązać obecności piany z zatruciem a soli z czymś negatywnym gdyż to właśnie dzięki soli łatwiej oczyścić wodę i często w tym właśnie celu, używa się soli podczas produkcji ryb. Sól rozrzedza śluz, który intensywnie wydzielają skrzela ryb co powoduje, że w sytuacjach niedoboru tlenu, ułatwione jest przenikanie tlenu z wody do krwiobiegu ryb. 

Biorąc powyższe pod uwagę, strasznie wkurzają mnie brednie na temat alg, soli i uj wie czego jeszcze w zamian za prawdę, która się ludziom należy jak psu buda. 



#43 OFFLINE   tzienkiewicz

tzienkiewicz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów
  • LokalizacjaBielsko Biała
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 16 czerwiec 2024 - 15:49

A na jakiej podstawie twierdzisz że to nie toksyny produkowane przez złote algi były jednym z głównych powodów śniecia ryb w Odrze?
  • homax lubi to

#44 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4996 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 16 czerwiec 2024 - 16:08

To jakbym zadał Ci pytanie dlaczego nie dochodzi do masowych zakwitów złotych alg w Bałtyku skoro poziom jego zasolenia w ciągu roku waha się od 2-7% a optimium dla Prymnesium parvum wynosi 3%?

Zwyczajnie gdyby złote algi miały kwitnąć to na północy a nie w losowych punktach rzeki.



#45 OFFLINE   tzienkiewicz

tzienkiewicz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów
  • LokalizacjaBielsko Biała
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 16 czerwiec 2024 - 18:18

Znaczy wydaje ci się że tak jest. Pewnie doskonale znasz środowisko wodne Kanału Gliwickiego i Odry na tym odcinku.

#46 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4996 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 16 czerwiec 2024 - 19:47

... A czy masz coś interesującego do dodania w temacie? 


  • Sławek Oppeln Bronikowski i coma lubią to

#47 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 706 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 16 czerwiec 2024 - 22:44

W tym roku Odra znów jest bardzo ciepła. Dziś znów 25*C. Nie ma upałów, padają deszcze. Ryby nieaktywne. Tarło było u jednych bardzo wczesne (np szczupaki) u innych późne (np klenie).

Do tego zrzuty. Na wysokości Bajkału jak idzie zwał komunałki to Odra śmierdzi i wali kupą ( która czasem wręcz pływa po powierzchni). Ja nie wiem jak ludzie tam siedzieć mogą (fakt ryby jest pełno). Podobnie jak w Oławie idzie zrzut z papierni. W jednym i drugim przypadku można sobie dzwonić na policję, wioś czy SR. Nigdy niczego nie mogą udowodnić.

Podobnie u mnie w wiosce jest oczyszczalnia gminna. Beczki pompują szamba raczej nie proponując paragonu. Potem oczyszczalnia zwala „nadmiar” do rzeczki, która wpada do ślęzy, która wpada do Odry. Zrobiłem zdjęcia czystej rzeczki przed rurą z oczyszczalni i szamba po. Napisałem do wioś wskazując kiedy są zrzuty (popołudniami i w weekendy). Dostałem odpowiedz po jakiś dwóch tygodniach. Przeprowadzono kontrolę - uchybień nie stwierdzono. I interes sie kręci. I to w oczyszalniach samorządowych, moze kopalnianych, prywaciarskich. Duże zakłady pilnują, bo są non stop kontrolowane. Polityka, i to niezależnie od opcji truje ryby. Do tego przebogate rolnictwo nie oszczędzające na nawozach i śor, za to bijące się o każdy kawałek ziemi.

 

A i tak Odra jest czysta teraz w porównaniu jak to kiedyś było. A po tragedii na Odrze, ryb było w czy dooopy. Nałowiłem sie jak głupi. A teraz np nikt nie łowi.


Użytkownik Qh_ edytował ten post 16 czerwiec 2024 - 22:51

  • Radek_Z lubi to

#48 OFFLINE   tzienkiewicz

tzienkiewicz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów
  • LokalizacjaBielsko Biała
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 17 czerwiec 2024 - 06:48

... A czy masz coś interesującego do dodania w temacie?

Tak . Spuszczanie solanki z kopalń do naszych rzek pogarsza ich środowisko a nie polepsza. Zresztą innego syfu również.

#49 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4996 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 17 czerwiec 2024 - 08:08

Faktycznie, interesujące. 



#50 OFFLINE   papierzakilures

papierzakilures

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 204 postów
  • Imię:piotr

Napisano 17 czerwiec 2024 - 08:51

Pamiętam tak ze dwadzieścia lat temu będąc nad Odrą widziałem taka piane i nic nie brało. Jakiś napatoczyl się miejscowy na rowerze i pytam go czy coś bierze, powiedział że od 4 dni idzie ,,gorzka woda" i nie bierze i brać nie będzie..A on tylko przyjechał zobaczyć kolor woďy...Dodam że to jeszcze były czasy mocnego fenolu a śnieć rybjakos nie było... Tak ze swoich obserwacji: kiedyś żyłka ŕobila się popielato-szara na szpuli a teraz jakiś taki bordowy, rudy-brąz... wtedy zagadnienia miejscowi twierdzili że to popluczyny z cukrowni... A dodatkową chemia była niby z Rokity...

#51 OFFLINE   zeralda

zeralda

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 374 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 17 czerwiec 2024 - 11:10

... A czy masz coś interesującego do dodania w temacie? 

Było już trochę ekspertyz, zarówno wykonanych przez organy "oficjalne" zarządzane przez ówczesną opcję polityczną jak i przez niezależnych ekspertów. Nie neguję przyczyn związanych z zatruciem toksynami chemicznymi, które "dołożyły" się do tej katastrofy. Niemniej raczej wszyscy są zgodni, że złota alga (a raczej jej toksyny, które zostały zainicjowane przez jakiś nieznany do końca czynnik) była główną przyczyną tej hekatomby.

 

P.S. Pytanie czy ten nieznany czynnik to nie zanieczyszczenie jakimś związkiem chemicznym czy zbiór wielu niekorzystnych zjawisk (zanieczyszczenia, temperatura, niski przepływ, zakwity itp)


Użytkownik zeralda edytował ten post 17 czerwiec 2024 - 11:14

  • tzienkiewicz lubi to

#52 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4996 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 17 czerwiec 2024 - 15:36

Spróbuj na chwilę odłożyć tivi mantrę i skup się na tym co wiesz o naszej planecie...Czy widziałeś już złoty zakwit i czy kiedykolwiek go widziałeś?

4-tego czerwca b.r w centrum Wrocławia, na powierzchni wody pojawiły się padłe małże, woda była przejrzysta, przypominała herbatę.

Małże są organizmami wskaźnikowymi bo reagują szybkiej niż inne.

Następnie pojawia się przybór i sytuacja automatycznie się uspokaja.

Jakim cudem za zatrucie mięczaków mogą odpowiadać toksyny alg, skoro glony nie stworzyły zakwitu?

Dodam, że podczas zakwitu woda staje się mętna jak atrament a jej kolor uzależniony jest od gatunku, który wywołał zjawisko.

Dlaczego na Preżycach wszystko jest ok a na Bielinku są problemy?

Nie oczekuję odpowiedzi tylko staram nakłonić do samodzielnego myślenia. Rozumiem gdybyśmy obserwowali typowe objawy zjawiska, zakiwty o złoto żółtym zabarwieniu, zakwity na skraju środowisk słodkiej i słonej wody czy objawy w najbardziej prawdopodobnym miejscu czyli na dolnej Odrze...



#53 OFFLINE   zeralda

zeralda

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 374 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 17 czerwiec 2024 - 16:07

Nie odnoszę się do wydarzeń z bieżącego roku, żaden sensowny raport się nie ukazał. Na razie jesteśmy raczeni newsami bardziej czy mniej poważnych redakcji.

Natomiast po 2022 r. jakieś prace badawcze się pojawiły. W tych poważniejszych wniosek był jeden - przyczyną były toksyny złotej algi ale wystąpił jakiś czynniki inicjujący (a raczej wiele czynników).

Co oczywiście nie wyklucza Twojej tezy o zanieczyszczeniu jedną lub wieloma szkodliwymi substancjami chemicznymi.

Niestety mamy państwo z dykty a służby, które powinny sprawnie (szybko) analizować na bieżąco stan wód, mają na to wyj%^%$#.



#54 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 706 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 17 czerwiec 2024 - 18:04

Tez pamietam jak Odra ponizej Rokity waliła fenolami. Ryby były fest, ale cieżko było latem nad wodą wysiedzieć. To tam zrodził sie C&R ;) . Potem przyszło nowe i Rokita przestała truć. Wiele to od razu nie pomogło ale w 97 przyszła powódź i cały syf zabrała. Teraz nie czuć nic. Mniej niż przy maślicach czy nieszczęsnym Bajkale. To mój ulubiony odcinek (bo już ludzi mniej). Rokita ma dziś wielką i przywoitą oczyszczalnię. Mądry chłop ją prowadzi. Pozwolenie wodno prawne ma takie jak wszyscy (chyba maja tylko podwyższone Chzty). Na siłę, popijając wódeczką, takiego zrzutu można sie napić. 
 

Solanka. Nie tylko ciekawe ale i odkrywcze. Też jej o wiele mniej niz kiedyś. Czy sprzyja rybom jak twierdzi Guciolucky nie wiem ale nie mam powodu mu nie wierzyć.

 

Za to widuję zrzuty prywaciarskie i komunalne. W tym sęk. A wiecie co mówi ustawa prawo wodne? Oczyszczalnia komunalna ma mieć 12 badań w ciagu roku. Zakład produkcyjny 6 nie rzadziej niż co 60 dni. Zgodnych albo z małymi przekroczeniami. Dopiero 100% przekroczenie obliguje do zawiadomienia WIOŚ. I tak sobie myśle 12 badań. Zakładając trzy dni na wyprowadzenie wyników i dodatkową dobę na pobór. To jest 48 dni w roku z … 365dni … czyli ponad 300 dni jak nikt nie złapie może hulać dusza (czarna i garbata ale hulać może). Im mniejsza oczyszczalnia tym szybciej można ją przepłukać. A wiecie, ze woda pitna jest tańsza niż kary za ponadnormatywny zrzut? Wiecie ile kosztuje energia najdroższa czyli ciśnienie do dyfuzorów? Albo pix? Że już o enzymach za 80 tysi za 100l nie wspomnę. I takie tam inne …

 

A że to logiczne i każdy może sobie skojarzyć, to trzeba stworzyć niesprawdzalne teorie o złotych algach (w odróżnieniu od tych normalnych co chwilowo w każde wakacje zamykały cześć kąpielisk od lat) i ich toksynach. No skoro rtęć której skala nie ogarnia, nie zażarła …


  • oland, guciolucky i tobifly2 lubią to

#55 OFFLINE   zeralda

zeralda

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 374 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 17 czerwiec 2024 - 18:36

Problem polega na tym, że jesteś niezłym gawędziarzem i pewnie niejeden z przyjemnością wychyliłby z tobą browara przy ognisku. Mnie natomiast interesują fakty. Kilka zespołów badaczy mających jakiś dorobek naukowy zebrało próbki, zbadało je (jak mniemam) z pomocą specjalistycznego sprzętu, doszło do jakichś wniosków. Część z nich pracuje dla różnych instytucji państwowych, część na uczelniach lub stanowią zespoły badawcze różnych organizacji ekologicznych.

Jak będę chciał posłuchać opowieści z mchu i paproci to sobie pójdę na Kleparz (taki plac targowy w Krakowie). Tam mam taka panią Zosię u której zaopatruję się w warzywa, fajnie się słucha jej dykteryjek...


  • ergie1 lubi to

#56 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4996 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 17 czerwiec 2024 - 18:45

Skoro chcesz być skrupulatny to przedstaw nam do zapoznania wyniki jednego z zespołów badawczych organizacji ekologicznych. Będziemy mogli odnieść się do konkretów. 


  • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to

#57 OFFLINE   ergie1

ergie1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 75 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Gawron

Napisano 17 czerwiec 2024 - 19:41

Racja.nie można polemizować z wynikami badań laboratoryjnych. To ewidentnie skutek złotej algi,a oczywiście przyczyną jej zakwitów i toksyn to sól i zanieczyszczenia ściekami,które powodują stres algi, jej zakwit i wydzielanie toksyn .

#58 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4996 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 17 czerwiec 2024 - 20:02

Racja.nie można polemizować z wynikami badań laboratoryjnych. To ewidentnie skutek złotej algi,a oczywiście przyczyną jej zakwitów i toksyn to sól i zanieczyszczenia ściekami,które powodują stres algi, jej zakwit i wydzielanie toksyn .

 

Chociaż nie masz racji to pozwól, że zapoznamy się z opracowaniem naukowym, abyśmy mogli zobaczyć co faktycznie zawiera i czy spełnia wymogi naukowego opracowania.

Żeby nie być gołosłownym, podam przykład. Badając w laboratorium, zawartość przewodu pokarmowego okonia z jeziora Trzcinno w próbie jesiennej, znaleźliśmy głównie różne gatunki ryb. Analiza żołądków z próby letniej, wykazała wysoką zawartość fitoplanktonu. 

Gdyby opierać się na wynikach uzyskanych z próby letniej, trzeba by uznać okonia za gatunek roślinożerny...

Dlatego badania laboratoryjne nigdy nie zastąpią analizy wyników przez doświadczonych specjalistów. Oczywiście dzięki badaniom można udowodnić tak samo prawdę jak i prawie prawdę...

Przypomnę wyniki prób wody odrzańskiej z 2022 roku. Zwróćcie uwagę na przewodność i porównajcie z wartościami w tytule wątku następnie, spróbujcie wyciągnąć wnioski.

 

Załączony plik  Screenshot_2022-08-19-10-01-38-097_com.android.chrome.jpg   45,89 KB   12 Ilość pobrań



#59 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 706 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 17 czerwiec 2024 - 21:11

Ale wyciąganie wniosków boli. Lepiej bezwysiłkowo powielać papkę dla ciemnych niestety mas.

To co załączyłeś ma wysoką zawartość tlenu co przy połączeniu z nawożeniem (obojętne czy czystym azotem z pól, czy brudnym z gówna z komunalki) sugeruje bardzo dużą zawartość azotu azotanowego co prowokuje zakwity. Więc bez zdziwienia. 
 

Mam tę przewagę nad babką od warzyw, że trochę z oczyszczaniem ścieków mam do czynienia z Wiosiem i Piorinem też. To co gawędziarsko piszę, pisze z głowy, a nie kopiuję z netu ( stad może się nie zgadzać z wiedza tzw powszechną) Do tego w onym czasie byłem co kilka dni na Odrze i wiem co się działo zanim zakazali być i patrzeć.

 

Co więcej jakiś czas temu wkleiłem tu albo w podobnym temacie szerokie opracowanie i badania mięsa ryb z Odry z masą doktorów jako współautorów. Ale wyniki były nieadekwatne do powszechnego olaboga i polityki - wiec przeszło bez echa. Poza tym z setka stron naukowego bełkotu, kto by to czytał? Oprócz mnie?

 

A co do badań. Badani ktoś zleca i płaci. I przy odrobinie złej woli może mieć wyniki jakie chce i podpisy ważne pod tym. Ale któż by podejrzewał polityków o tę odrobinę złej woli …??? Bez sensu.


Użytkownik Qh_ edytował ten post 17 czerwiec 2024 - 21:12


#60 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2665 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 18 czerwiec 2024 - 14:05

Rozumiem gdybyśmy obserwowali typowe objawy zjawiska, zakiwty o złoto żółtym zabarwieniu, zakwity na skraju środowisk słodkiej i słonej wody czy objawy w najbardziej prawdopodobnym miejscu czyli na dolnej Odrze...


Taki zakwit o żółto brązowym zabarwieniu widziałem na Odrze w okolicach Bielinka 5. czerwca. W klatkach przy brzegu była breja takiego koloru. Woda też miała taki kolor, a na 50 cm nie było widać dna.