Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Multik kontra Spiningowy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 03 czerwiec 2007 - 22:34

Po dzisiejszej wyprawie i drogim zjechanym kolowrotku spiningowym ,corazbardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze jak na trolling to tylko multik.Spiningowe a w szczegolnosci te ze sklada na raczka wogole sie nienadaja.Do spiningowych ciagnie mnie jednak bardziej ,problem w tym ktory jest rozmiarow tego bylego FX S530 i niezazipie sie tak szybko przy dozych wobkach.

#2 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 03 czerwiec 2007 - 23:57

Dla mnie autorytetem w tym temacie jest Gumo , mam nadzieje ze cos doradzi - napisze ze swojej wiedzy :D

#3 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 czerwiec 2007 - 08:25

To juz powaznie zabrzmialo, ale ja Jurek nie kandyduje...zaraz sie okaze, ze cos z lustracja nie tak... :lol:
Cos powiedziec jednak moge...

Termos, kilka pytan pomocniczych:
1.Jaki to dokladnie drogi kolowrotek rozwalil Ci sie podczas trola?
2.W jakich warunkach trolujesz: glownie chodzi o wielkosc ryb i duzo zlosliwych zaczepow w polaczeniu np. z silnym pradem?

Wielkosc woblerow, o ile nie lowisz na jakies z potworna lopata przy wielkosci ponad 15cm nie jest czynnikiem tak bardzo rozwalajacym krecioly jak czynniki w/w.
Co do reszty nie kojarze co to za oznaczenia.

Jak ktos chce miec naprawde zapas mocy/trwalosci to jak wiele razy pisalem: Penn Slammer, optymalnie wersja US. Nie ma tak lubianych obecnie niklów świecących, kosmicznych teflonow i wlokien XXX PRO, jest solidnym kreciolem, rowniez do metod naprawde rozwalajacych kolowrot.

Zgadzam sie co do tej skladanej raczki, to sie po jakims czasie nieco luzuje, nie przeszkadza to jednak do tego stopnia, zeby zakw. kreciol do kasacji.
Do sredniego trola uzywam wlasnie taki kolowrotek, Daiwa SS II 3500, dziala nadal, wiecej z nim problemow przy rzutach, np. jakichs karkolomnych boleniowych...plecionka sie owija wokol rolki :angry:

Gumo



#4 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 04 czerwiec 2007 - 08:47

@Gumofilc
1.owrotek jakimi do tej pory loweilem to -
okuma fxs530 oraz Hemingway hk2000 niezdaly egzaminu.
2.Troluje glownie na jeziorach o bardzo zroznicowanym dnie ,czesto sa zaczepy i czesto trzeba zwijac i przezocac.
3.Wielkosc woblerow -12cm-staram sie nie przekraczac 20cm
niezmieniajac zestawu lowie czesto na spina tym samym sprzentem .
Wczesniej uzywalem Shakespeare 2410 -niejest to nowinka techniczna ale sprawdzal sie wysmienicie dopoki stopka niepekla.Na niklach mi niezalezy nie wszystko zloto ...

#5 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 04 czerwiec 2007 - 08:51

1.Kolowrotek-przepraszam Embarassed

#6 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 czerwiec 2007 - 09:45

Jest tak jak myslalem. Mialem podobne problemy jak Ty, ktore skonczyly sie jak zaczalem uzywac kolowrotki przeznaczone nie na polski rynek.
Czesc ludzi z tym sie zgadza, inni mowia o spiskowej teorii dziejow...dla mnie najwazniejsza jest praktyka...stamtad jeszzce zaden kreciol mi sie nie zepsul.
Beda klopoty nie tylko w trolingu ale tez w spiningu (pewnie nawet wieksze). Jezeli kreciol nie jest w stanie wytrzymac w trolu, nie wytrzyma rowniez w spiningu (chyba ze te woblery stawiaja jakis potworystyczny opor podczas ciagniecia)

Aktualnie coraz trudniej wejsc w posiadanie kreciola wyprodukowanego na US albo Japan, powoli wszystkie konstr. produkuje sie w Chinach. Jakosc trzeba rozwazac na poszczegolnych modelach ale jest ona i tak o wiele wyzsza (zdanie moje) od tego co oferuje sie u nas.

Nic wiecznego, ale dobrze jest kupic cos co wytrzyma ze 2 sezony (albo jeden sezon non stop) niz siedziec caly czas na minie.
Nie ma rady, trzeba sobie taka zabawke sprowadzic...

Dla Ciebie widze Penna Slammera 360, w wersji China, dostepnej w sklepach wysylkowych, koszt nie wiecej niz 130$. (uwaga, nie daja zapasowej szpuli)

Gumo

#7 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 04 czerwiec 2007 - 20:50

@Gumofilc -jakiego sprzetu uzywasz ,takich niezawodnych to raczej brak .To rzeczy martwe i wysiadaj predzej czy pozniej.Dzis zerkalem troche na mlynki i padlo na D.A.M HPN-640 RD.Co o tym myslisz ,wrazenie sprawia calkiem niezle. :D
Dziekuje za pomoc i pozostaje szukac cos z dalekiej .J. :D





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych