[woblery z Bielska]

Do szybkiej naprawy, przy tak niewielkim uszkodzeniu, to wystarczy Ci srebrna taśma naprawcza, jaką hydraulik stosuje do tymczasowego uszczelniania rur. Żywicą w warunkach polowych, przy tak niskich temperaturach dobrze nie skleisz, bo skrapla się wilgoć z powietrza, więc powstaną mikro szczeliny i woda i tak będzie przesiąkać.

[busz231]

ale chłopaki wydziwiacie.ja kleję w różnych warunkach bez żadnych wykończeń.jak wyschnie tylko farba i nic nie przecieka.taka naprawa wystarczy ci nie na 2 wypady lecz na 2-3lata.papier 40-60 zedrzyj farbę,odpyl,wysusz i jazda,nie ma się co szczypać.albo pływanie albo dumanie.puszkę żywicy z utwardzaczem i matą dostaniesz w komplecie.

[@Wojti]

ale chłopaki wydziwiacie.ja kleję w różnych warunkach bez żadnych wykończeń.jak wyschnie tylko farba i nic nie przecieka.taka naprawa wystarczy ci nie na 2 wypady lecz na 2-3lata.papier 40-60 zedrzyj farbę,odpyl,wysusz i jazda,nie ma się co szczypać.albo pływanie albo dumanie.puszkę żywicy z utwardzaczem i matą dostaniesz w komplecie.

@busz231
przychylam się do tej sugestii, proszę podpowiedz mi jeszcze tylko jakie proporcje (żywica i utwardzacz) zastosować (sugerujesz) przy obecnie panujących warunkach - tak jak wspominałem prace na zewnątrz

Użytkownik @Wojti edytował ten post 15 listopad 2012 - 19:02

[busz231]

niestety musisz testować najlepiej nie wielką ilość-samą żywicę z utwardzaczem.ja załatwiałem żywicę w pobliskim zakładzie i prawie każda dostawa się różniła.w temp 20 stopni sugerowane 2 procent utwardzacza.ja dawałem max.do 10ciu.nie testowałem zestawów sklepowych ale zauważyłem że jest inny utwardzacz a przynajmniej jego konsystencja-jest sporo gęściejszy więc ciężko jest mi cokolwiek zasugerować.