Czyste rzeki
#1 OFFLINE
Napisano 09 kwiecień 2024 - 20:16
#2 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2024 - 19:22
Dwa dni i jakoś cisza w temacie. A fajna akcja!
Moze kogoś w robocie namówię. Do Oławy mamy 1km?
- grzesiekp. lubi to
#3 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2024 - 19:36
Krajowe rzeki powinno chronić państwo. Jak najbardziej inicjatywy takie jak ta są również pożyteczne, ale tzw. sponsorzy oficjalni robią to tylko dla białego "pieru" i nic ponadto. Dość powiedzieć, że pepscio do produkcji litrowego napoju wykorzystuje minimum 2 litry wody ...
#4 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2024 - 19:52
Akcja fajna, ale dla organizatorów jesteśmy naturalnym hmmm przeciwnikiem , który dla większości jawi się jak ten który niszczy ekosystem, zabija ryby , śmieci i zatruwa rzeki. I na nic argumenty że wędkarze się zmieniają, coraz więcej nie zabija ryb, dba o rzeki itd.Dwa dni i jakoś cisza w temacie. A fajna akcja!
Moze kogoś w robocie namówię. Do Oławy mamy 1km?
Użytkownik grzesiekp. edytował ten post 11 kwiecień 2024 - 19:56
#5 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2024 - 20:28
Nieprawda i prawda.
Jesteśmy przeciwnikiem bo część wędkarzy to syfiarze i kłusownicy. Jedzenie ryb nie ma z tym nic wspólnego.
Nad rzekami to my głownie śmiecimy. Jakoś zanim się dorobiłem łódki rzygalem tym syfem. Nie znajdowałem nad wodą podpasek i kondonów tylko pudełka po robakach, opakowania po zanętach w komplecie z syfem po piwsku, żarciu i czasem okraszone niezakopaną kupą.
Nawet psy próbują zakopywać swoje odchody…
Na wiele lat m. In. z tego właśnie powodu zrezygnowałem z wędkowania.
Nad wodą spotykałem też miłośników czystej przyrody i nigdy nie spotkałem się z krzywym spojrzeniem, to samo w lasach. Kiedyś jak konno przeczesywaliśmy wieruszowskie lasy (a nie bardzo wolno) jeden mądry leśniczy nam powiedział „ chłopaki nie mam nic przeciwko, tylko nie śmiećcie i nie palcie ognia. A każde wszędobylskie oczy które lubią przyrodę są mi przyjacielem. Jak zobaczycie wnyki albo złodziei, macie do mnie numer”
To samo nad wodą. A skoro powiadamianie o zatruciach czy śmieceniu odpowiednich służb po prostu nie działa, można robić tylko to co działa. Czyli … sprzątać samemu, po innych. Szkoda, ze w dzisiejszych czasach już nie można komuś, tak po staremu, po prostu jeszcze obić ryja
Użytkownik Qh_ edytował ten post 11 kwiecień 2024 - 20:41
#6 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2024 - 21:03
Krajowe rzeki powinno chronić państwo. Jak najbardziej inicjatywy takie jak ta są również pożyteczne, ale tzw. sponsorzy oficjalni robią to tylko dla białego "pieru" i nic ponadto. Dość powiedzieć, że pepscio do produkcji litrowego napoju wykorzystuje minimum 2 litry wody ...
Połowicznie masz rację.
Myślę, że powód wspierania jest biznesowy. Ale lepiej żeby wspierali z takiego powodu niż wcale
Wykorzystuje 2 litry … ale ma własne oczyszczalnie i ta woda wraca oczyszczona do rzek. Jak z każdego innego zakładu spożywczego. I uwierz, że oczyszczenie Twoich ścieków po spożyciu coli czy innej spożywki są takim samym wyzwaniem jak ścieków poprodukcyjnych. No chyba ze używasz w domu chemii to nawet trudniejszym. Wiem co mowię.
Tak sobie z z baniaka luźno liczę, że jak wypijesz litr coli to większość wysikasz w 200ml porcjach spłukując to za każdym razem kilkoma! litrami pitnej wody. Jak jeszcze raz dziennie poślesz dwójkę to ładunek ChZtów, amoniaku i potasu w tej mieszance będzie wyższy niż w ściekach poprodukcyjnych i na bank przekracza limity określone w pozwoleniach wodno prawnych zakładów. I nawet picie czystej wody i zajadanie sałatą niewiele tu zmieni … niedobry Ty … i ja też.
- hi-lo i venom_666 lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych