Planuję łowy w Bałtyku. Czy na okoliczność słonej wody muszę jakoś specjalnie zadbać o kołowrotek? Myć go po każdej dniówce? Po weekendzie rozebrać i od nowa przesmarować? Ogólnie chodzi mi o rady jak zadbać by go nie uszkodzić. A może się nie przejmować bo słyszałem opinię że zasolenie Bałtyku jest tak niewielkie, że w zasadzie nie ma znaczenia dla kołowrotka? Jeśli chodzi o szczegóły to mam zamiar posługiwać się Ryobi Metaroyal.
Zabezpieczenie/ochrona kołowrotka przed działaniem słonej wody
Started By
dawm84
, 19 lis 2012 22:57
3 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2012 - 22:57
#2 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2012 - 23:12
Zapewniam, że i w Bałtyku jest trochę soli. Widać to, w szczególności, jak nie wypłuczesz przynęt pod bieżącą wodą........................ po kilku dniach widać
Spłukuję młynek pod kranem, kijek też zabieram pod prysznic. Zawsze, po zakończeniu dnia łowienia. Pewnie dzięki temu jeszcze kręci.
Innych zabiegów nie wykonuję.
Ostatnio kołowrotek chwilę pływał, nim pozbierałem się z wody. Nie zauważyłem by ta kąpiel, w jakiś szczególny sposób na niego wpłynęła.
Wrogiem, chyba większym jest wiatr, niosący suchy piasek ew. woda zmącona z drobinami piasku.
Tylko moje to domysły
Spłukuję młynek pod kranem, kijek też zabieram pod prysznic. Zawsze, po zakończeniu dnia łowienia. Pewnie dzięki temu jeszcze kręci.
Innych zabiegów nie wykonuję.
Ostatnio kołowrotek chwilę pływał, nim pozbierałem się z wody. Nie zauważyłem by ta kąpiel, w jakiś szczególny sposób na niego wpłynęła.
Wrogiem, chyba większym jest wiatr, niosący suchy piasek ew. woda zmącona z drobinami piasku.
Tylko moje to domysły
Użytkownik popper edytował ten post 19 listopad 2012 - 23:13
#3 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2012 - 23:18
Super. to wiem, że nie ma czego się bać, ale o sprzęt zadbać trzeba po łowieniu. Kołowrotek jest w zasadzie świeżo przesmarowany. Jeśli będę go czyścił z wierzchu po każdym łowieniu to muszę po całym weekendzie go otwierać i w środku wyczyścić? Zakładam, ze nie wyląduje w wodzie ani w piachu.
#4 OFFLINE
Napisano 20 listopad 2012 - 00:23
Jesli nie wykapiesz go w wodzie to chyba w zasadzie nie musisz robic nic- jedynym miejscem stycznosci ze slona woda moze byc rolka kablaka i jej lozysko-oplocz to kranowka po lowieniu i powinno byc ok. Jesli wykapiesz kolowrotek w slonej wodzie, a nie jest to Van Staal, to raczej bez rozbierania sie nie obejdzie-takie sa moje doswiadczenia. Ale sa wyjatki. Moj badziewiak Catana lezal w solance jakis czas z utopiona wedka, potem zdarzylo mu sie drugi raz i ciagle kreci. Spro wyzionelo ducha natychmiast na drugi dzien po moczeniu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych