[kszysztof]

strims<kropka>in

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[Marcyś]

Ledwo człowiek włączy a tu 1:0 

[BOB]

... a już Iga w finale

[chlodnica]

Brawo Iga.Czekamy na finałową rywalkę.

Użytkownik chlodnica edytował ten post 06 czerwiec 2024 - 15:49

[BOB]

Cholera, a ja będę akurat jechał na prom

[Maciej W.]

Trochę zawodził dziś pierwszy serwis, było też przełamanie na 1:3 w drugim secie. Potem pachniało już tylko słodką zemstą za ten występek. Turniejowa trójka wystąpiła w półfinale...W tym turnieju cały czas jedna rzecz pasuje mi jak pięść do nosa. Mecz z Osaką. Pomyśleć, jak niewiele brakowało, by Iga w tak fantastycznej formie już od dawna była poza turniejem. Teraz już chyba będzie dobrze 😊.

[jabadaonbis]

Musi być dobrze. Zasługuje na to. 👍

[Matteoo]

Ona jest niesamowita, ile ja bym dał, żeby nasza kadra piłkarska choć raz za mojego życia miała taki udział w turnieju.

[Maciej W.]

Wymijająco przypomnę, że piłkarze nie grają na mielonej cegle, więc się nie doczekasz. A tak na poważnie, zgadzam się z opinią, że zbyt łatwo przechodzimy do porządku dziennego, jeśli chodzi o osiągnięcia Igi. Pamiętam fajerwerki nad finałem Radwańskiej w Wimbledonie. Pomijając fakt, że sprawiała wrażenie spełnionej po wygranym półfinale, a jej wiary w pokonanie Williams można było
szukać ze świeczką, to było jej największe osiągnięcie. Tymczasem Iga ma obowiązek wygrywać Paryż i dorzucać do tego jeszcze jakiegoś szlema i kilka "tysiączek". O utrzymywaniu pozycji liderki WTA nie ma co wspominać. W zasadzie powinna być utrzymywana przewaga 5000 punktów nad Sabalenką i będzie ok. Siedem Garrosów Chris Evert też kłuje w oczy. No i Nadal ma czternaście, więc wypadałoby dołączyć do idola. Kibice mają marzenia, więc Iga powinna zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Oj, poprzewracało się w głowach...

[jachu]

Trochę zawodził dziś pierwszy serwis, było też przełamanie na 1:3 w drugim secie. Potem pachniało już tylko słodką zemstą za ten występek. Turniejowa trójka wystąpiła w półfinale...W tym turnieju cały czas jedna rzecz pasuje mi jak pięść do nosa. Mecz z Osaką. Pomyśleć, jak niewiele brakowało, by Iga w tak fantastycznej formie już od dawna była poza turniejem. Teraz już chyba będzie dobrze .

Może Osaka miała dobry dzień, gorszy akurat Iga. Nie dowiemy się, czy to akurat to. Niedawno Natalia Kaczmarek wspomniała w wywiadzie o czymś, o czym często zapominamy. Kobitki tak miewają, że średnio co 28 dni przezywają to mniej lub bardziej. Dzisiaj z Coco poszło łatwo. Podobnie jak w spotkaniach po tym z Osaką. Mnie bardziej zaskoczył dzisiejszy drugi półfinał i pojedynek Jasmine z Andriejewą. Z powodu gry tej pierwszej i nie chodzi nawet o masę błędów popełnianych przez przeciwniczkę. Chociaż nie sądzę by miała jakieś szanse wygrać z Igą, to finał może bardzo ciekawy. 

[BOB]

Ona jest niesamowita, ile ja bym dał, żeby nasza kadra piłkarska choć raz za mojego życia miała taki udział w turnieju.

A znajdziesz w Polsce 11 Ig Świątek ?   

[Matteoo]

11 Ig nie znajdę, to fakt. Znajdę jednak 22 piłkarzy, którzy zagrają na europejskim poziomie a na pewno będą gryźli trawę do ostatniej sekundy. Problemem naszej ligi i naszej reprezentacji nie jest jakość, a brak motywacji i strach przed kontuzjami, bo kluby z kasą czekają. Forsa, forsa i jeszcze raz forsa się liczy, czyli bardzo słaby sztab.

[jachu]

11 Ig nie znajdę, to fakt. Znajdę jednak 22 piłkarzy, którzy zagrają na europejskim poziomie a na pewno będą gryźli trawę do ostatniej sekundy. Problemem naszej ligi i naszej reprezentacji nie jest jakość, a brak motywacji i strach przed kontuzjami, bo kluby z kasą czekają. Forsa, forsa i jeszcze raz forsa się liczy, czyli bardzo słaby sztab.

Najciekawsze, że motywację mają i brak obaw o kontuzje wykazują gwiazdy najlepszych reprezentacji. Zarabiając często dużo więcej niż nasze gwiazdeczki. Może nasi jakoś łatwiej łapią urazy.  Wystarczy sobie przypomnieć wściekłość Christiano Ronaldo, kiedy reprezentacyjny trener zdejmował go z boiska.

[Maciej W.]

O tym samym przed chwilą pomyślałem. Tenis Igi w porównaniach z innymi dyscyplinami odłożyłbym na bok. To prywatne, czysto komercyjne przedsięwzięcie, do którego gamonie w garniturach nie mają dostępu (i całe szczęście). Zważywszy jednak, że męska i żeńska siatkówka, zarządzane przez zinstytucjonizowane centrale radzą sobie świetnie, w porównaniu z piłką nożną, może problem tkwi wyłącznie w PZPN? Taki twór z dykty, w którym wierchuszka opływa w dostatki i miewa się świetnie, a plebs chodzi "zdenerwowany" i rozpaczliwie szuka wytłumaczenia nie tam gdzie trzeba. Skąd my to znamy?

[jabadaonbis]

Chyba wszyscy na rybach....

[Matteoo]

Ja jestem, ale oglądałem tenis, no niestety znów wygrała jakaś Świątek, cholera 🤣🤣🤣👍💪

[chlodnica]

Brawo.

[Maciej W.]

Emocje były, ale głównie przy wręczaniu pucharu i hymnie. Trudno się dziwić, skoro turniej zosrał wygrany w drugiej rundzie, a poźniej Iga zagrała pięć meczów pokazowych. Chwilo trwaj!

[chlodnica]

Wimbledon i trawka...

Pierwszy mecz Igi.Zwycięski...Brawo

[malcz]

Wimbledon i trawka...

Pierwszy mecz Igi.Zwycięski...Brawo

Brawo brawo, ale nie nastawiałbym się na jakiś sukces, trawa to wciąż nie to co Iga ogarnia, a jak dojdą emocje to popłynie...