[Ardoro]

Nie ma przełącznika obrotów wstecznych, więc dalej nie będę drążył

[Bujo]

Nie ma przełącznika obrotów wstecznych, więc dalej nie będę drążył

Teraz to zbedny przezytek. Prawie nikt juz nie lowi chociazby spuszczajac woblery z nurtem i krecac do tylu Moze i tak lepiej.

[Ardoro]

Ostatnio próbowałem się "dostosować" do nowej strategii, łowić bez przełącznika. Pieprzyć to. Dopóki będą kołowrotki z przełącznikiem, używam tylko takie

[selk]

pomijam wygląd

dla mnie liczy sie jakośc wykonania i niezawodnosć i komfort uzycia

tu  w wypadku wiekszych modeli dyskryminuje dla mnie te kołowrotki wysokie przełożenie

wszystkie stradice i TP  z wysokim przełożeniem po 2-3 latach orki nadają sie tylko do remontu lub odejścia na emeryture

nie sądze żeby tu superkomponenty wyeliminowały  tę przypadłośc 

 

a dostepnosc cześci zapewne bedzie ale w cenach wiadomo jakich

[psd27]

Swiat sie p....bal. Ponad 1200 zl za kreciolek z plastiku nowej marki co przez 75 lat robila tylko wedki. Robiony w China z roczna gwarancja a jak sie rozjebie to trzymac na czesci bo zapasowych moze nie byc... WTF

W sedno Bujo, przecież to jest Chińczyk opakowany w tony marketingu. I to te tony marketingu robią jego cenę.

[jachu]

"Po upływie tego 1 roku należy postępować w następujący sposób:
- przechowaj wadliwe elementy kołowrotka, aby wykorzystać je jako części zamienne do serwisowania sprzętu."

Wadliwe elementy do serwisowania?  W firmowym serwisie też tak będą robić? Może lepiej od razu kupić dwa po 1200. W tym jeden jako magazyn części zamiennych.  Ewentualnie rozważyć zakup jednego porządnego od Shimano lub Daiwy, za podobne pieniądze. Dość słabo wygląda to ich kolejne wejście na rynek kołowrotków.

[Darek_W]

pomijam wygląd

dla mnie liczy sie jakośc wykonania i niezawodnosć i komfort uzycia

tu  w wypadku wiekszych modeli dyskryminuje dla mnie te kołowrotki wysokie przełożenie

wszystkie stradice i TP  z wysokim przełożeniem po 2-3 latach orki nadają sie tylko do remontu lub odejścia na emeryture

nie sądze żeby tu superkomponenty wyeliminowały  tę przypadłośc 

 

a dostepnosc cześci zapewne bedzie ale w cenach wiadomo jakich

Zgadzam się z Tobą w 100% jeżeli chodzi o przełożenie. I nie wierzę w “super komponenty” 

[Guzu]

To jest hit, bo tej bełkotliwej pseudotechnicznej opisowki to już się naczytalem w dragonach i innych, ale tego nie było, albo nie kojarzę :
"Po upływie tego 1 roku należy postępować w następujący sposób:
- przechowaj wadliwe elementy kołowrotka, aby wykorzystać je jako części zamienne do serwisowania sprzętu
- St. Croix dysponuje niewielkim zapasem części zamiennych, które można zamówić w razie potrzeby w celu naprawy kołowrotków na danym rynku"

[Szymon82]

Żyjemy w Polsce , kupujac w Polsce mamy 2 lata gwarancji , czy się mylę ?

[psulek]

Mylisz się.

[Szymon82]

A warunki niezgodności z umową ?

[Sławek Oppeln Bronikowski]

To bodaj trzecie podejście firmy do kołowrotków - i jak widać, całkowicie bezstresowe. Poprzednio próbowali handlować ekonomicznymi wersjami Daiwy. Zawsze to był margines.  Skończy się tak samo   

 

Made in China to także Phenix albo kultowy Megabass, Kamilu.. Można na nich budować swój wizerunek albo reputację, można też się kontentować wyjątkowo popularną logiką "dobre jest, bo tanie". Że tak powiem - matki chrzestnej globalnego śmietnika     

[psulek]

To nie jest gwarancja. 

[PePe.]

Dla mnie to ten kołowrotek wygląda jak transformer  może on zmienia się w jakieś autko po łowieniu    

ROBOT TRANSFORMUJĄCY w SAMOCHÓD 2w1 12848494749 - Allegro.pl

[Darek_W]

Nie zhejtujcie mnie za bardzo ale stylistycznie mi się osobiście podoba 

[kruz]

Nie zhejtujcie mnie za bardzo ale stylistycznie mi się osobiście podoba

A za co tu hejtować ? Każdy ma swój gust i nic nikomu do tego.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk