Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Słoneczna alternatywa - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 21 czerwiec 2007 - 13:28

Cześć,
... Ile to razy byliśmy uprawiać nasze hobby w czasie gorączek, a czasami wręcz upałów z nastawieniem na połowów szczupaka czy okonia. W wielu przypadkach z wyjazdów tych wracaliśmy o tzw. kiju. Czasami to z winy słonecznej pogody szczupaki stawały się chimeryczne i zupełnie nie żerowały. Co macie robić? Już mówię – próbować złowić wzdręgę...

Zapraszam serdecznie do lektury artykułu słoneczna alternatywa oraz do dyskusji. Dziękuję Trout za świetny artykuł. Myślę, że publikacja właśnie teraz jest do tego najlepszym momentem. Właśnie wtedy, kiedy ... wybieramy się na wakacje w poszukiwaniu być może właśnie słonecznej alternatywy.

Pozdrawiam
Remek

#2 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 czerwiec 2007 - 13:54

@Trout

znakomity artykuł i bardzo na czasie! Bardzo ładne zdjęcia, udało Ci się oddać urodę i wdzięk krasnopiórki :D
Ten artykuł przypomniał mi odległe wakacje, kiedy na małych oczkach zasilanych okresowo przez Bug były wzdręgi jak :huh: teraz moje oczka już zarosły, ale wzdręgi nadal jest gdzie poszukać :D

Pozdrawiam

#3 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1942 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 21 czerwiec 2007 - 14:42

Fajny artykuł. Jednak ja z braku czasu na wyjazdy wędkarskie muszę sobie zgotawać taką alternatywę na upały:
pobudka o 2.30 i nadzieja ze szczupły żeruje :D
Zresztą stwierdzenie autora, że przy obecnej presji ryby są najogólniej w krzakach przyswieca mi nie tylko odnośnie wzdręg :D
Ale to już temat na inny wątek.
P.S.
Lubię takie rzadkie trzcinki , bo tam za wzdręgą pływa...

Trout a nie zaliczyłes obcinki przy połowie wzdręg?

#4 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 21 czerwiec 2007 - 16:05

bardzo fajnie sie czyta o tych 'krwiopijczych drapiezcach' i 'silowym holu' :mellow:
nie, powaznie fajny i luzny tekst spiningowo-wakacyjny :D

#5 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 21 czerwiec 2007 - 16:23

Bardzo przyjemny artykuł.

Już dawno nie łowiłem krasnopiórek. A to takie piękne rybki. Urodą nie ustępują rybom tropikalnym. Do tego są bardzo waleczne.
Może trzeba będzie w wakacje się z nimi pobawić.

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że z przynęt, mi najlepiej sprawdzały się jednak obrotówki, zwłaszcza te z chwościkami na kotwiczkach. Najlepsze były kolory czerwony oraz czarny z żółtymi kropkami. Na gumki też łowiłem ale zdecydowanie lepsze efekty miałem na małe obrotóweczki.

Jako, że nie lubię wiązać za każdym razem przynęty dobre były takie malutkie agrafki które wiąże się jak haczyk (zamiast oczka miały łopatkę czy jak to się nazywa). Do malutkich przynęt były znakomite.



#6 OFFLINE   sochun

sochun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 21 czerwiec 2007 - 16:44

Ciekawy tekst. Lubię łowić wzdręgi najbardziej ze względu na ich piękny wygląd.

Fajny artykuł. Jednak ja z braku czasu na wyjazdy wędkarskie muszę sobie zgotawać taką alternatywę na upały:
pobudka o 2.30 i nadzieja ze szczupły żeruje :D
Zresztą stwierdzenie autora, że przy obecnej presji ryby są najogólniej w krzakach przyswieca mi nie tylko odnośnie wzdręg :D
Ale to już temat na inny wątek.
P.S.
Lubię takie rzadkie trzcinki , bo tam za wzdręgą pływa...

Trout a nie zaliczyłes obcinki przy połowie wzdręg?


Ja odpowiem! :mellow: Mi się zdarzyło.
Ze względu na brak nadziei na bardziej drapieżne ryby założyłem boczny trok. Brały nieduże krąpie i właśnie wzdręgi. W pewnej chwili mocne branko i luz... Co ciekawe, kiedy traktowałem gumkę okoniowym atraktorem, brań było znacznie więcej.


#7 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 716 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 21 czerwiec 2007 - 17:16

Piękne zdjęcia, fajny artykulik.

#8 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1942 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 21 czerwiec 2007 - 18:02

Phala czyli jednak paproszki nie są be B)

#9 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 21 czerwiec 2007 - 18:10

@bassy, stare czasy. Od kiedy zacząłem jerkować paprochy poszły w odstawkę. Może trzeba wrócić to tego, bo ile można łowić szczupaki. Jakiś okoń albo wzdręga byłaby fajnym uzupełnieniem... zobaczymy

#10 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1942 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 21 czerwiec 2007 - 18:17

Nie ma nic gorszego w życiu niż monotonia:)

#11 OFFLINE   rocky

rocky

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 730 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański

Napisano 21 czerwiec 2007 - 19:25

Bardzo przyjemny artykulik.
Przypomniałem sobie czasy kiedy łowiłem wzdręgi na spinnig i na muchę. Wtedy były jeszcze i okonie i szczupaki w mazurskich jeziorach. Ale kilogramowe wzdręgi na Limajnie nie były czymś nadzwyczajnym i nieźle walczyły. Piękności!

#12 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 21 czerwiec 2007 - 19:26

Przypomniałem sobie czasy kiedy łowiłem wzdręgi na spinnig i na muchę.


Rocky, można trochę więcej o muszce?

Pozdrawiam
Remek


#13 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 21 czerwiec 2007 - 19:40

Wzdręga na muchę. Kiedyś czytałem o łowieniu wzdręg na muchę ale wiele nie pamiętam a i moje doświadczenie w wodzie stojącej jest mniej niż malutkie. Przypomniałem sobie jednak, że znam rzeczkę, gdzie w ciepłe dni dawało się zauważyć wzdręgi blisko powierzchni wody. Jeżeli nadal tak pływają to byłaby niezła zabawa na suchara :D.

#14 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 21 czerwiec 2007 - 20:03

super astykuł :D
a co do wzdęg na muchę to temat jak najbardziej przyjemny ,zazwyczaj łowi się je na złotogłowki na mokro haczykach nr,22 lub na tzw sucha sieczke czuli na najmniejsze z najmniejszych myszek,coś ala owocówkiczyli baaaaardzo małe
przypon 0,06 i jazdawidomo wieksza wzdrega walnie i w sporego redTagai sporą nimfę
generalnie na jeziorowych blatach jesli tylko są wzdregi to śmiało można jełowić na muszkę,kolega z BS nawet znontował sobie muchówke do linki #2 na wzdegi i płotki ,acha łowi sie tez 25cm uklejki okonki ,krómpiki leszki,na nimfy liny i kiełbie,tak wiec wszystko jest mozliwe zalezy tylko od prznęty,

widziałem na mazurach jak koleś łowił właśnie wzdręgi na muche imiyująca kawałek chleba necił chlebkiem i rzycał w to miejsce,
no i wyjeżdzały takie nieraz po 30cm :D

napewno fajowa zabawa ,jak PikePredator nie bierze
pozdro hasior

#15 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 21 czerwiec 2007 - 20:42

Miło wspominam wzdręgi :D
Kiedyś jeździłem z rodzicami nad Bałtyk do Lubiatowa.
Oczywiście zamiast leżeć na plaży maszerowłem co rano nad pobliskie leśne jeziorko :mellow: Tam na najmniejszego Dorado Lake (tego jeszcze starego wzoru,cieniutkiego)i obrotówkę Black Fury łowiłem piękne wzdręgi pod czcinkami B)


#16 OFFLINE   mirat

mirat

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 684 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Mirek

Napisano 21 czerwiec 2007 - 20:43

Ciekawa alternatywa zachęcająco napisana, Fajne fotki i te piękne wzdręgi. Trzeba tylko sprzęt odkurzyć. Bardzo dobrze trafiony tekst do tego co za oknem gratuluje B) :D

#17 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 21 czerwiec 2007 - 20:50

Kiedyś też w akcie desperacji spróbowałem łowić wzdręgi na Mazurach gdy nic nie brało, a oglądane pod pomostem w letargu okonie znięchęciły mnie w pewnym momencie do jakichkolwiek wysiłków. Najlepiej brały mi z opadu na malutkie czarne twisterki. Kilka sztuk złowiłem też na efzetkę coca colę. Wzdręga piękna rybka, szkoda tylko że dorasta do tak małych rozmiarów :(

#18 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 21 czerwiec 2007 - 22:36

...miała jednocześnie na tyle mocny dolnik by mogła zatrzymać uciekającą z impetem wzdręge w las trzcin lub inną roślinność...
:lol:
Naprawde fajnie napisany tekst, a i fotografie zrobione przyzwoicie.
Przypomniała mi się też sytuacja kiedy raz w życiu łowiłem wzdręgi na spinning. Było to w podobnej sytuacji w jakiej znalazł się @wujek. Kilka ładnych lat temu spędzałem urlop nad J. Łaśmiady. Lipcowy żar lał sie z nieba, na wodzie kompletna flauta przez kilka dni. Nawet najmniejsze okonki wygladały tak jakby miały zaraz sie udusić. Jedynie krasnopióry szalały przy trzcinach zapewne korzystając z faktu, że inne drapiezniki były nie aktywne. Łowiłem kijem abu conolon 240 2-12g o akcji parabolicznej. Na najmniesze gumisie brały jak oszalale. Najlepszą przyneta był żółty twisterek. Co ciekawe grubośc linki nie miała znbaczenia przy intensywności brań. lowiliśmy z kolega na zylke 0,20mm. nigdy później nie bylo okazji polowić krasnopiórek.
pozd JW :D

#19 OFFLINE   Korsarz

Korsarz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 czerwiec 2007 - 08:30

Piękny artykuł. Z własnych doświadczeń dorzucę, że pięknie i równie sportowo co na spinning, można łowić w rzekach wzdręgi z powierzchni np. na skórkę od chleba. Wujek nie narzekaj na mały rozmiat wzdręg. Na żyłce 0,16 ponadkilowa wzdręga wyczynia niesamowite harce. A sa jeszcze miejsca i rzeki, w których żyją krasnopióry atakujące nawet Celtę 3. Moja największa miała pewnie koło 1,5 kilo. Widziałem większe. Ogólnie wolę łowić krasopióry na obrotówki. Na paprocha zawsze mi się okonki czepiają:)


#20 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 22 czerwiec 2007 - 08:42

Trout a nie zaliczyłes obcinki przy połowie wzdręg?

I to niejedna :(
Przy takim dlubaniu dośc często zdarzają się brania szczupaczków bo lubią stać w takich samych miejscach co wzdręgi,a obcinki ze względu na cienkie żylki i brak przyponów na szczupaka są częste.
Pamiętam jak parę lat temu przy polowie wzdręg mialem taką sytuacje że zaciąlem szczupaka takiego z 1,5kg na kongera mikrosa z żylką 0,10,hol na tak delikatnym sprzęcie przypominal walke z metrówka na mocnym.Naprawdę emocje nieziemskie :mellow: :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych