Witam
Zapierałem się rękami i nogami a jednak stało się ... od nowego sezonu chcę zacząć zabawe z multikami . Wiem ze pewnie była tu masa takich tematów ale wierzę w waszą cierpliwość i wyrozumiałość . Wydawało się to proste - wywalasz zestawy spiningowe na alledrogo czy do działu sprzedam ale pojawiły się wątpliwości i pytania :
- Jak dobrać odpowiedzni zestaw dla mnie ? (długość kija , wielkość młynka , kształt itp)
- Jak stawiać pierwsze kroki - nikt z moich znajomych się w to nie bawi (sama teoria to za mało)
- Sam multik to dla mnie maszyna o stopniu zaawansowania technicznego na poziomie promu kosmicznego (jakieś ustawienia , dociski , hamulce itp)
- Ile wydać na sprzęt (nie chce kupić jakiegoś gów... , a z drugiej strony jak wydam kupe sałaty i mi się to nie spodoba albo się nie odnajde? )
- Plecionka czy żyłka do takiego młynka
Ja bawię się w kleniowanie na małej rzece , nie potzrebuje długości rzutu potrzebuje mega opanowania i precyzji w podawaniu woblera pod różnego rodzaju nawisy , zwalone do wody drzewa i takie tam tematy . Przynęty to głównie woblery od 3 do 10 cm wagowo powiedzmy od 3 do 15 g - u mnie wobler 20 g to juz cegla i zadko kiedy mi sie zdarza takim łowić . Brzeg to czesto pokrzywy i wszelakie zielstwo po same jaja wiec kij krótki ulatwia dotarcie do łowiska ale za to długi ułatwia życię podczas prowadzenia wiec sam nie wiem jakie było by optimum Panowie liczę na waszą pomoc w koncu to wy mnie do tego przekonaliście ( odrazu mówie ze mimo wszystko bardziej podobają mi się multiki okrągłe) Z góry dziękuje każdemu za pomoc i liczę na ciekawą wymiane zdań
Pozdrawiam Rafał - niegdyś ortodoksyjny spiningista maniak teraz ateista bez określonej metody powoli dający się omamić baitcastingowi
Użytkownik RafałWrocław edytował ten post 11 wrzesień 2013 - 22:54