[BOB]

Ojjj smutno!!! Bantam z Availem do UL nawet nie przetestowany

[hose4ras]

No smutno smutno u mnie tez nowe zabawki czekają na testy

[BOB]

...ale zawsze mogę sie pocieszyć, nowymi nabytkami do Szafy. Zapraszam  

[drag]

Ojjj smutno!!! Bantam z Availem do UL nawet nie przetestowany

A ja tam napierdzielam woblerkami po ogrodzie.Celnośc ćwiczę.

Żona okazało się oglądała mnie przez okno i napisała smsa że zaczyna się poważnie zastanawiać czy mnie w pobliże dzieci dopuszczać bo szajba kompletna.Poniekąd rozumiem jej obawy.

Na dniach przyjdzie lekka szpulka do CT Type R i wtedy dopiero się zacznie.Kawa w termos,dzieci pożegnać i na ogród .

[BOB]

Niestety nie mam ogrodu. To co powiesz jak robiłem kiedyś to samo na trawniku osiedlowym, odmierzając krokami długość rzutu, zgrabnie omijając psie gówna (zero wdepnięć=największy sukces). Ludziska przystawali lub patrzyli przez okna swoich willi. 

Co prawda po tym, ustępowali mi drogi na chodniku dyskretnie kiwając głowami ... do tej pory zastanawiam się czy było to "dzień dobry" czy gest politowania?    

[drag]

No, takie akcje na trawniku pod blokiem to już level albo i dwa wyżej niż moje balety na ogrodzie .Chociaż z drugiej strony Tobie nie grozi to co mi-niedawno przewyższyłem nad płotem i sąsiadowi w auto pizgnąłem.Całe szczęscie plandeka od busa   .Najlepsze jest to że zamiast się przejmować że mogłem mu auto uszkodzić cieszyłem się że daleko poleciało bez brody .

[Przemsol]

to ja mam pomysła........ może byśmy tak na trawniku gdzieś w parku się umówili w kilku i porzucali sobie do leżących na trawie/śniegu hulahopów... co wy na to?

[@Brig]

to ja mam pomysła........ może byśmy tak na trawniku gdzieś w parku się umówili w kilku i porzucali sobie do leżących na trawie/śniegu hulahopów... co wy na to?

Próbowałem blokuje się w śniegu.

[drag]

to ja mam pomysła........ może byśmy tak na trawniku gdzieś w parku się umówili w kilku i porzucali sobie do leżących na trawie/śniegu hulahopów... co wy na to?

Zależy gdzie.Bo jak powiem kobiecie że jadę do Warszawy porzucać do hulahopów to pobudka w kaftanie pewna.

[Przemsol]

Zależy gdzie.Bo jak powiem kobiecie że jadę do Warszawy porzucać do hulahopów to pobudka w kaftanie pewna.

a nie możesz powiedzieć na początek tak:

jadę do warszawy na ważny trening?

[lukastrance]

Zależy gdzie.Bo jak powiem kobiecie że jadę do Warszawy porzucać do hulahopów to pobudka w kaftanie pewna.

Chciałbym zobaczyć minę żony kiedy bym jej oświadczył coś takiego :-D proszę zróbcie foto- albo najlepiej video-relacje z treningu :-) zobaczy że nie jestem jedynym przypadkiem ;-P

[drag]

a nie możesz powiedzieć na początek tak:

jadę do warszawy na ważny trening?

O i proszę.Dobrzy koledzy zawsze coś podpowiedzą.Trening-to brzmi dumnie i poważnie .

[Rafał.N]

A ja się rzucę w przepaść w oczekiwaniu na Armsa ... NIe mogą tego robić na zapas i wysyłać od razu xD ? 

[pikeft]

To ciekawe jaka będzie mina ludzi jak wyskoczę przed kamienicę in zacznę ćwiczyć rzuty,w sumie w parku też dziwnie będę wyglądał 

Użytkownik pikeft edytował ten post 05 styczeń 2017 - 11:10

[@Brig]

Każdy rzucający nie nad wodą wygląda bardzo dziwnie.

[Paavo]

Ja tam bardzo często rzucam z balkonu z 2-go piętra,zwłasza gdy np: buduję nowy kijek i trzeba przetestować układ przelotek jeszcze na papierowych omotkach.Idealnie równolegle do balkonu mam parking odległy o jakieś 30-kilka metrów i mogę poćwiczyć jak leci z różnych kombinowanych technik.Sąsiedzi to widują i dalej mówią mi ''dzień dobry'' lub ''cześć'' ,raz tylko miałem przypadek ,że sąsiad z dołu posiadający 2 duże psiaki,przyszedł mnie poinformować,że zawsze ma rozsunięte szyby na balkonie i często po nim biegają jego pupilki i abym uważał,żeby przypadkiem nie stracić przynęty (oczywiscie bez haków),którą mam na końcu linki.

[Rafał.N]

Ja tam bardzo często rzucam z balkonu z 2-go piętra,zwłasza gdy np: buduję nowy kijek i trzeba przetestować układ przelotek jeszcze na papierowych omotkach.Idealnie równolegle do balkonu mam parking odległy o jakieś 30-kilka metrów i mogę poćwiczyć jak leci z różnych kombinowanych technik.Sąsiedzi to widują i dalej mówią mi ''dzień dobry'' lub ''cześć'' ,raz tylko miałem przypadek ,że sąsiad z dołu posiadający 2 duże psiaki,przyszedł mnie poinformować,że zawsze ma rozsunięte szyby na balkonie i często po nim biegają jego pupilki i abym uważał,żeby przypadkiem nie stracić przynęty (oczywiscie bez haków),którą mam na końcu linki.

 

Duży balkon masz xD 

[Paavo]

Duży balkon masz xD 

Ot,taki wystarczający... aby we 4 osoby wypić kawkę przy stoliku i jeszcze trochę miejsca zostanie .

Użytkownik Paavo edytował ten post 05 styczeń 2017 - 12:15

[Rafał.N]

Ot,taki wystarczający... aby we 4 osoby wypić kawkę przy stoliku i jeszcze trochę miejsca zostanie .

 

pod warunkiem ze zaspę śniegową usuniesz  

[Paavo]

pod warunkiem ze zaspę śniegową usuniesz

Balkon oszklony,więc nie ma takiej opcji...po drugie najwięcej korzysta z niego kot (często za ''karę''),a on nie pozwolił by na taki stan rzeczy,bo bardzo nielubi śniegu .

Użytkownik Paavo edytował ten post 05 styczeń 2017 - 18:20