Cześć,
Rozglądam się za wędką do lżejszego łowienia w rzekach. Długość ok 2,9m, Woblery 3-7cm, obrótówka nr 1-2, lżejsze boleniówki. Przeznaczenie boleń na lekko, kleń-jaź, okoń - taki uniwersałek. Raczej wędka z pracowni. Moze jakiś Lamiglas ?
pozdrawiam Olgierd
.
Łowię w Wiśle bardzo podobnie, dlatego już ładne kilka lat temu po konsultacjach, wybrałem wykonanie kija w pracowni. Jako, że lubię szybkie kije, wybór padł na Talona ITM 3.05 cm, c.w.3-18gr. Łowię tym kijem klenie i bolenie, choć szczupakowi do 75 cm (taki miałem najdłuższy przyłów) też daje radę. Łowię też sporadycznie woblerami boleniowymi nawet do 18 gr. i też daje radę. Podczas holu ryby kij przechodzi w parabolę, świetnie trzyma rybę przy lekko ustawionym hamulcem. Półtora miesiąca temu złowiłem klenia 52 cm, który to bardzo płynnie i szybko wyjechał na brzeg. Jako, że nie lubię dolników poza łokieć, co przy tak długich kijach jest normą, więc wg zamówienia mam dolnik znacznie krótszy i kij jest wyważony z kołowrotkiem którego używam
Użytkownik bercik69 edytował ten post dziś, 17:50