[juby3004]

Troszkę odgrzeję kotleta, ale wybieram się na 3 doby na pilchowice (i to mój pierwszy wypad nad tą wodę) szukam jakąś mapę batymetryczną ale nic nie znalazłem, jeśli ktoś coś ma to bardzo proszę tu lub na @ lukas.wawrzynowicz@gmail.com ewentualnie o jakieś sugestię gdzie warto próbować za sandaczem z łodzi?

Pozdrawiam Łukasz.

[rybspinn]

Jak za sandaczem z łodzi to raczej nie na Pilchach, nie licz na nic ciekawego, pojedyncze ryby i to w większości maluchy

[cinn]

nikt nic nie pisze co sie dzieje nad ta woda

 

Bylem w srode na mojej ulubionej zaporowce

cos mnie tchnelo zeby odwiedzic sandacze w ciagu tygodnia 

rybki braly ale do dodziny 11 pozniej jak by znikly

udalo sie zlapac 7 maluchow 2 okolo wymiarowe i 2 okolo 65cm

bran bylo sporo ale strasznie delikatne

 

wszystko na gumy 5cali

[fubu08]

dzisiejszy wypad bardzo marny zero kontaktu z rybą. duży stan wody w zbiorniku na echosondzie  bezrybie jakich mało ale nie poddajemy się " patelnia" obłowiona oraz dopływ Bobru.   nie wiem gdzie  szukać

jutro kolejny wypad.

kolego

 

 

 

wszystko na gumy 5cali

 

jakiś szczególny kolor miałeś bo u mnie bardzo kapryśne były i cała szatę kolorów próbowałem i nic.

gdzie łowiłeś bliżej tamy czy bardziej przy "patelni" lub na zwężeniu przed "patelnia"  prosił bym o radę.

pozdrawiam

[Z.Milewski]

dzisiejszy wypad bardzo marny zero kontaktu z rybą. duży stan wody w zbiorniku na echosondzie  bezrybie jakich mało ale nie poddajemy się " patelnia" obłowiona oraz dopływ Bobru.   nie wiem gdzie  szukać

jutro kolejny wypad.

kolego

jakiś szczególny kolor miałeś bo u mnie bardzo kapryśne były i cała szatę kolorów próbowałem i nic.

gdzie łowiłeś bliżej tamy czy bardziej przy "patelni" lub na zwężeniu przed "patelnia"  prosił bym o radę.

pozdrawiam

Nie sprawia Ci frajdy dochodzenie własną ścieżką do sukcesów?

Przecież to najpiękniejsze w wędkarstwie. Pozbawiasz się połowy przyjemności czekając na gotowy przepis.

[fubu08]

oj nie każdy ma takie aspirację i woli dojść do celu z pomocą a nie kombinować latami.

 

to nie sadzawka 10mx10m że mogę sobie eksperymenty urządzać co tydzień nie mam tyle czasu. a to mój początek z tą wodą więc chciałbym czegoś o niej się dowiedzieć.

[wisnia11111111]

do kiedy mozna plywac ?

[cinn]

chyba do konca grudnia

[wisnia11111111]

dzieki 😀

[fefko]

Panowie, byl ktos w tym tygodniu na zbiorniku? Mozna jeszcze sie zwodowac i na lajbie poplywac czy lodolamacz potrzebny?

[cinn]

też podepne się do pytania

[Bearded]

A co tutaj tak cicho? Nikt tam nie łowi?

[drag]

O kurde.Złotą łopatę masz jak w banku.Opcje są dwie-albo faktycznie nikt nie łowi,albo łowią dobrze i nie chcą o tym pisać  Wiadomo dlaczego

[Bearded]

Planuje tam pojechac pierwszy raz, może ktos podpowiedzieć gdzie tam się zainstalować z pontonem?

[M60]

Prace modernizacyjne na lata 2022-2023 .Zbiornik zostanie opróżniony,zaplanowano modernizację kaskady,zasuw turbin,zasów upustów dennych i kilku mniejszych elementów jak barierki na koronie zapory.Na czas modernizacji obiekt będzie zamknięty dla ruch turystycznego.Smutna wiadomość zwłaszcza dla nas ,wędkarzy☹️

[hardy50]

I dla ryb

[Tresor]

Nie mogę sobie tego wyobrazić.
Ciekawe co z Bobrem poniżej. Osady pójdą w rzekę czy raczej zostaną? Ryby zejdą czy zostaną? A może zostaną odłowione do wody "tymczasowej"...
Na rybach byłem tam może że 2 razy a każdego roku minimum 3 razy odwiedzam zaporę. Teraz pewnie też choć niby drogi mają być zamknięte ale dojść na pewno.soe da.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[hardy50]

Ryby są wliczone w koszty. Przy ukształtowaniu terenu ze zbiornika nie da się ich zabrać. Pstragi I lipienie poniżej znikną na lata.

Użytkownik hardy50 edytował ten post 07 kwiecień 2021 - 20:24

[gucio2020]

I dla ryb

Jakich ryb?

Z danych dostępnych na pzw jgora wynika, że do WSZYSTKICH(!) zbiorników zaporowych okręgu w ostatnich 5 latach trafiło 60kg sandacza. Pogłowie okonia ma się nijak do lat poprzednich.Autochtoni beretują wszystko.

Zastanawia mnie Bóbr poniżej. Przecież teraz woda idzie z tych samych spustów z który będzie szła podczas spuszczania. Zakładam, że jest szansa zrobić to z głową, wtedy szkody będą niewielkie. Tylko czy ktoś robieniem tego z głową będzie zainteresowany.

[hardy50]

Na pilichowicach są ryby. Co do bobru to pójdzie tak zasiarczona woda, że nic nie przeżyje.