https://tublogdepesc...e-depredadores/
Jezioro Gigantów - Ullíbarri-Gamboa
#21 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2025 - 17:33
#22 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2025 - 17:48
... czyli całe 10 ojro ....
#23 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2025 - 17:51
... na rok ...
#24 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2025 - 18:52
Po mojemu to jest trochę połączenie dobrego biznesu z ochroną przed nadmierną presją .Jeżeli każdy mógłby się tam wmontować ze swoim kajaczkiem to patrząc na to jak bardzo jest to znane miejsce i ilu było by chętnych to czarno to widzę .Ale policzmy to tak na miękko tylko 8 Hiszpanów bo maja na miejscu ,7 francuzów bo trochę mają dalej do tego 6 Holendrów 5 Niemców 4 Polaków i już mamy 32 kajaki na dzień .A to tylko wersja mini .Obawiam się że jeziorem gigantów było by to miejsce tylko dwa trzy lata .Nie ma wody której nie da się przełowić a już na pewno jeziora które ma swój ograniczony zasób .Widziałem już parę miejsc na świecie które miały być nie do przełowienia a jednak się udało .
- Biesan, PePe. i Niusio99 lubią to
#25 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2025 - 19:11
Pewnie zależy od miejsca zamieszkania.
Na lotnisku trzeba być z godzinę wcześniej. Trzy godziny lot, potem odbiór bagaży (linki w rejestrowanym), formalności by odebrać samochód, nastepnie jazda, po drodze przystanek na obiad. Ostatnie dwa wypady jechałem z 4h z lotniska. Na miejscu jesteś na wieczór. Nawet, jakby była opcja załatwić licencje od reki w sklepie, to już nie zdążysz. A prawdopodobnie będziesz musiał jechać do wiekszego miasta następnego dnia i czekać, aż Hiszpan wstanie. A to nie sa ranne ptaszki. Ja zawsze bladym świtem po przyjeździe zaczynam łowienie, a pozwolenia załatwiam przez ludzi od których wypożyczam wędki. Dane wysyłam z miesięcznym wyprzedzeniem.
O, a jeszcze po obiedzie trzeba z pół godziny na kiblu posiedzieć.
#26 ONLINE
Napisano 07 styczeń 2025 - 19:21
Podróż jest znacznie dłuższa niż 3 godziny lotu.
W samolocie jedzenie nie jest zbyt dobre, za to w Hiszpanii bardzo fajne. Warto się zatrzymać w miejscowej knajpie i zjeść coś lokalnego.
Użytkownik korol edytował ten post 07 styczeń 2025 - 19:21
- chlodnica lubi to
#27 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2025 - 20:11
#28 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2025 - 20:27
... https://tublogdepesc...e-depredadores/ z tego wynika , że zezwolenie bez problemu można kupić online nawet link jest zamieszczony ...
- brzoza lubi to
#29 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2025 - 15:51
Po mojemu to jest trochę połączenie dobrego biznesu z ochroną przed nadmierną presją .Jeżeli każdy mógłby się tam wmontować ze swoim kajaczkiem to patrząc na to jak bardzo jest to znane miejsce i ilu było by chętnych to czarno to widzę .Ale policzmy to tak na miękko tylko 8 Hiszpanów bo maja na miejscu ,7 francuzów bo trochę mają dalej do tego 6 Holendrów 5 Niemców 4 Polaków i już mamy 32 kajaki na dzień .A to tylko wersja mini .Obawiam się że jeziorem gigantów było by to miejsce tylko dwa trzy lata .Nie ma wody której nie da się przełowić a już na pewno jeziora które ma swój ograniczony zasób .Widziałem już parę miejsc na świecie które miały być nie do przełowienia a jednak się udało .
Czy ja wiem czy to jest znane miejsce? Generalnie można tam złowić okonia 50+ jak ma się szczęście i co z tego? Takie okonie można złowić w Holandii, Szwecji, Niemczech. Okonie 40+ mozna łowic regularnie w Polsce na niektórych łowiskach. Hiszpanie razcej mało się takim łowiskiem podniecają. Patrząc na mapę widać, że wypozyczalni kajaków jest tam sporo, chyba nie ma problemu, żeby popływac na swoim. Domyslam się, ze wszelkie regulacje dotyczace tej wody maja tylko i wyłącznie chronic ją jako zbiornik wody pitnej, na 100% Hiszpanie nie przejmują się liczebnością gatunków obcych w tej wodzie. Pamiętajmy, okoń jest gatunkiem obcym w Hiszpanii. Jedyna ochrona jaka tutaj jest to ochrona własnego biznesu przed konkurencją.
Użytkownik brzoza edytował ten post 08 styczeń 2025 - 15:53
- Pickerel i Ro72 lubią to
#30 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2025 - 19:56
Znam osobiście 2 kozaków( całkiem nieźle łowią sandacze i okonie na Mazowszu ) co pojechali na to łowisko przez biuro w tamtym roku . Wybulili łącznie na wszystko po 7 koła na głowę i jeden złowił okonia 41 cm a drugi prawie się utopił i był na minus bo na dno poszedł fajny kij i telefon. Mówili że pogoda .........Też jak oni naoglądałem się filmów celebryckich na YT lecz za te pieniądze mam dwie dobre Szwecje z podobnymi okoniami i sandaczami . A jeżeli ktoś lubi odkrywać nowe lądy to może być fajnie.
- brzoza i PePe. lubią to
#31 ONLINE
Napisano 08 styczeń 2025 - 20:09
Na tych okoniach nie byłem, i w sumie jakoś super mnie nie interesują, wolę łowić w Hiszpanii co innego, w innych rejonach.
Ale sam kraj ma do zaoferowania na prawdę dużo, zwłaszcza, gdy ktoś lubi zwiedzać. Pod tym kątem Szwecja będzie pobita wiele razy.
To z ostatniego wyjazdu.
W dzień łowiliśmy ryby, wieczorem i w nocy zwiedzaliśmy. Ostatni dzień tylko zwiedzanie.
20240318_222216.jpg 35,62 KB
13 Ilość pobrań
20240321_111359.jpg 51,33 KB
13 Ilość pobrań
20240321_125757.jpg 52,6 KB
13 Ilość pobrań
20240321_135213.jpg 68,92 KB
13 Ilość pobrań
- malinabar, Krzysiu, karkoszek i 1 inna osoba lubią to
#32 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2025 - 20:18
Znam osobiście 2 kozaków( całkiem nieźle łowią sandacze i okonie na Mazowszu ) co pojechali na to łowisko przez biuro w tamtym roku . Wybulili łącznie na wszystko po 7 koła na głowę i jeden złowił okonia 41 cm a drugi prawie się utopił i był na minus bo na dno poszedł fajny kij i telefon. Mówili że pogoda .........Też jak oni naoglądałem się filmów celebryckich na YT lecz za te pieniądze mam dwie dobre Szwecje z podobnymi okoniami i sandaczami . A jeżeli ktoś lubi odkrywać nowe lądy to może być fajnie.
Tak sie właśnie robi w Polsce biznes, bo ciemny lud nie zna języków, wiec nie potrafi sobie znaleźć sam informacji i wyrobic opinii. Firma organizujaca takie wyprawy zaprosi na ryby kilku jutuberów z zasięgami, oczywiscie oni pokażą film tylko wtedy jak połowią i biznes sie kręci.
- Ro72 lubi to
#33 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2025 - 21:24
- matiazay i PePe. lubią to
#34 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2025 - 22:29
Podałem link, ale widzę że mało kto się z nim zapoznał.
Jeśli chodzi o własny środek pływający. Cytaty ze strony:
Witam, za każdym razem, gdy umieszczasz łódź na wodach zakażonych małżami zebry, musisz ją zdezynfekować. Musisz również zarejestrować swoją łódź w CHE. Jeśli tego nie zrobisz i zostaniesz złapany, grzywna jest dość znaczna.
Pływadło jest dozwolone w tym zbiorniku, ale trzeba ją zarejestrować w CHE, a także zatwierdzić w departamencie środowiska Kraju Basków (co jest mało prawdopodobne). To ostatnia rzecz, którą nam wyjaśniono, oprócz konieczności rejestracji, musisz zdezynfekować pływadło w jednym z ustalonych punktów na zbiorniku.
Najlepszą opcją jest więc wypożyczenie kajaka...
Czyli jak napisałem wcześniej wracamy do perchzilla po kajak albo z brzegu.
#35 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2025 - 22:33
Podałem link, ale widzę że mało kto się z nim zapoznał.
Jeśli chodzi o własny środek pływający. Cytaty ze strony:
Czyli jak napisałem wcześniej wracamy do perchzilla po kajak albo z brzegu.
A dlaczego do perchzilla? Wypozyczalni kajaków jest tam na pęczki.
#36 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2025 - 22:46
Też dają sprzęt elektroniczny, echa itp?
#37 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2025 - 22:50
A tego że na pęczki to nie wyczytałem.
Też dają sprzęt elektroniczny, echa itp?
Tak. Pierwsze z brzegu:
https://www.azorkayaks.com/pesca/
- Pietruk, PePe. i Dano. lubią to
#38 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2025 - 10:57
Tak. Pierwsze z brzegu:
https://www.azorkayaks.com/pesca/
Z tego co mi wiadomo, jest to jedyna konkurencja dla Perchzilla (przy czym i tak wszyscy polecają Perchzille).
Nie wiem czy jest różnica w cenie.
Pozdrawiam
#39 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2025 - 14:50
Sporo miejscowych wędkuje z brzegu w woderach. Łowią coś ala boczny trok z dużym bociązeniem, albo na muchę klasycznie za szczupakiem. Woda fajna trudna i kapryśna. Pogoda ma ogromne znaczenie, szczególnie wiatr jeśli chodzi o kajaki. Jeżeli kajak to echo z Live. Wyjazd prywatny bez pośredników do bazy Perchzilla.
Pozdrawiam.
- strary, chlodnica, papierzakilures i 1 inna osoba lubią to
#40 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2025 - 16:36
Cześć.
Sporo miejscowych wędkuje z brzegu w woderach. Łowią coś ala boczny trok z dużym bociązeniem, albo na muchę klasycznie za szczupakiem. Woda fajna trudna i kapryśna. Pogoda ma ogromne znaczenie, szczególnie wiatr jeśli chodzi o kajaki. Jeżeli kajak to echo z Live. Wyjazd prywatny bez pośredników do bazy Perchzilla.
Pozdrawiam.
I to jest konkret...
- strary lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych