Nie idźmy w skrajność - chodzi raczej o silnik, na którym można polatać w ślizgu.ciągac 15stke z 50kg wagi to masakra dla zdrowia.raz zle wezmiesz i bieda ze zdrowiem dopada na całe życie.
pomysl o silniku 3.5km tohatsu/mercury/mariner/evinrude, to wazy 17kg i pływac tez można a pali szklanke paliwa
Mariner 15km
#21 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2012 - 23:06
#22 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2012 - 23:14
#23 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 08:51
#24 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 11:09
#25 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 11:38
#26 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 11:52
wart jest zainteresowania. Nie wiele wiem o tych motorach a również myślę o zmianie.
O tym silniku wiem na razie tylko tyle, co wyżej napisałem + fota.
Czy w Polsce nie będzie taniej?
Z góry dzięki za pomoc
Załączone pliki
#27 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 12:23
#28 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 12:27
Taniej raczej nie będzie, tylko nie wiem czy płacisz za wysyłkę, czy nie, ale i tak pewnie się opłaca.
#29 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 12:40
To jak nie planujesz zmiany na wiekszy zostan przy 10 kucach taka jest moja opinia...no ale dzieci rosna
...dokładnie, do 330tki 9.9 wystarczy
#30 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 13:06
Na razie jestem na etapie poszukiwań i dzięki za linka, bo mam jakąś skalę porównawczą.
Pozdrawiam.
#31 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 13:47
#32 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 17:04
Padło jednak na Suzuki 9.9km w 4-suwie 2005r, 43kg.
made by Gryfino???
#33 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2012 - 17:10
#34 OFFLINE
Napisano 21 luty 2017 - 11:31
Odgrzewam kotleta.
Za kilka dni będę posiadaczem spaliny o ciężarze ok. 52+ kg.
Zamiast narzekać jakie to ciężkie i niezdrowe dla kręgosłupa mam pytanie:
używa może ktoś pasów transportowych, np. do przenoszenia mebli, do dźwigania swojej spalinki, tudzież innych ciężkich klamotów niezbędnych dla współczesnego wędkarza?
Nawet lżejsze silniki z biegiem lat robią się przecież coraz cięższe
#35 OFFLINE
#36 OFFLINE
Napisano 21 luty 2017 - 12:26
Odgrzewam kotleta.
Za kilka dni będę posiadaczem spaliny o ciężarze ok. 52+ kg.
Zamiast narzekać jakie to ciężkie i niezdrowe dla kręgosłupa mam pytanie:
używa może ktoś pasów transportowych, np. do przenoszenia mebli, do dźwigania swojej spalinki, tudzież innych ciężkich klamotów niezbędnych dla współczesnego wędkarza?
Nawet lżejsze silniki z biegiem lat robią się przecież coraz cięższe
Będziesz go sam nosił z samochodu do lódki + montaż i w drugą stronę też? Jak nie jestes Pudzianem to szybko wózek kupisz
#37 OFFLINE
Napisano 21 luty 2017 - 12:33
Z wózka trzeba silnik zdjąć, aby założyć na pawęż. Na wózek również trzeba silnik wtachać.
Oprócz pasów, "chodzi" mi po łepetynie pewien pomysł, ale muszę mieć najpierw silnik w domu.
#38 OFFLINE
Napisano 21 luty 2017 - 12:33
Po sezonie, na takim wózku silnik może spokojnie czekać na następny sezon.
#39 OFFLINE
Napisano 21 luty 2017 - 12:37
Będziesz go sam nosił z samochodu do lódki + montaż i w drugą stronę też? Jak nie jestes Pudzianem to szybko wózek kupisz
Zazwyczaj będę woził go razem z pontonem na przyczepie. jednak jak pojadę gdzieś dalej, np. na norweskie fiordy, to już bez przyczepy. Wtedy pewnie pasy będą potrzebne. Z drugiej strony, nie będę tam przecież sam. Dmucham na zimne
#40 OFFLINE
Napisano 21 luty 2017 - 12:38
Po sezonie, na takim wózku silnik może spokojnie czekać na następny sezon.
Na starym tapczanie go położę
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych