Nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale spróbuję tutaj .
Planuję w najbliższym czasie wyjazd na os san na głowatke ,może ktoś ze Ślaska miałby zajawkę na taki wyjazd .Trzy dni łowienia termin do ustalenia .
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 grudzień 2012 - 20:52
Nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale spróbuję tutaj .
Planuję w najbliższym czasie wyjazd na os san na głowatke ,może ktoś ze Ślaska miałby zajawkę na taki wyjazd .Trzy dni łowienia termin do ustalenia .
Napisano 27 grudzień 2012 - 18:59
Napisano 27 grudzień 2012 - 20:54
Tu nie ma żadnej filozofii wyjeżdża się albo w czwartek wieczorem albo piątek .Czyli łowimy albo dwa albo trzy dni ,nie potrzeba nic rezerwować czy decyzja i jazda .Gdzie głowatki są na oesie każdy wie kto tam już łowił .Głowy są i to potężne w zeszłym roku złowił gość ponad 130 a tej jesieni było kilka po 125 .Ryby są trzeba je tylko złowić czyli nic trudnego .
Napisano 27 grudzień 2012 - 21:33
Z tym nic trudnego to bym nie powiedział. Z tymi powyżej 125 cm także.A dodatkowo, tylko proszę mnie dobrze zrozumieć to uważam, że w styczniu i lutym powinno się głowacice zostawić w spokoju.Sam nigdy nie próbuję ich łowić w tym okresie. Mimo, że regulamin tego nie zabrania to niech się te rzadkie już ryby spokojnie szykują do tarła.
Użytkownik Zielony edytował ten post 27 grudzień 2012 - 21:36
Napisano 27 grudzień 2012 - 21:53
Zielony z tym nic trudnego to taki lekki żarcik jak można się domyślić .Co do łowienia ich w styczniu skoro regulamin nie zabrania to chyba jest ok ,przecież ktoś ustalił ten regulamin i nie jest to czyjeś widzi mi się .Zresztą jak sam wiesz wszędzie w europie łowi się je o tym czasie .Zresztą można by tak podejść np do pstrągów po co je łowić w sierpniu niech się przygotowują w spokoju do tarła itp itd .
Dla dobra tego wątku pochwal sie swoimi główkami bo masz czym
Napisano 28 grudzień 2012 - 09:06
Oczywiście wiem, że głowacice łowi się w styczniu i lutym gdzieś w Europie. W tej samej Europie nie wolno ich łowić przez dziesięć miesięcy w roku a u nas przez trzy. Jednak w naszych warunkach nie łowię ich w tym czasie z premedytacją. Myślę, że taka wstrzemięźliwość jest wielce wskazana. Rzecz w tym, że mówimy o kilkunastu rybach no może kilkudziesięciu a nie o setkach. To ostatnie niewielkie stado dzikich ryb i niech się w spokoju szykują do tarła. Myślę, że to taki ostatni bastion, o który warto zadbać szczególnie. Wspomniane pstrągi trą się w listopadzie więc mają dwa miesiące na "dojrzenie". Głowacice tarło odbywają już pod koniec marca a wolno je łowić jeszcze w lutym. Być może troszkę przesadzam ale to w trosce o ryby.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych