Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

PSTRĄGI 2013


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
805 odpowiedzi w tym temacie

#701 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 28 sierpień 2013 - 09:53

Zdjecie wstawilem dla egoistycznej frajdy pochwalenia sie zdobycza. Nie myslalem o wywolywaniu uczuc innych ;)



Pozdrawiam i dziekuje za gratulacje

 

Guzu


  • Ferret i Hubsonon lubią to

#702 OFFLINE   PAMPUCH71

PAMPUCH71

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 322 postów
  • LokalizacjaBIAŁYSTOK
  • Imię:Adam

Napisano 28 sierpień 2013 - 09:55

Piękna tłusta lamparcica...

 

ale miny to macie podobne  B)


  • Guzu lubi to

#703 OFFLINE   Kuballa44

Kuballa44

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 701 postów
  • Imię:K

Napisano 28 sierpień 2013 - 10:44

Guzu, Twoje fotki mi sie nie wyswietlają, pisze tylko kloc2 jpg. i fotka sie nie chce załadowac po kliklnięciu... 
Teraz proszę o rady zebym i ja mógł fotkę wstawić fotkę kloca.
Zlokalizowałem ładnego pstrąga. Ale problem jest z miejscówką i jej obłowieniem.
XyU3YQh.jpg

Legenda.
Ja-to moje stanowisko. Na lekkim zakręcie.
C to stanowisko pstrąga, wymycie pod konarami drzewa, taki nawis z ziemi.
I teraz problem, bo jeśl wobler spływa trasą B, i zatapiam go tuż przed nosem pstrąga, to atak jest tak błyskawiczny, albo to tylko skubnięcie, że ni cholery tego nie idzie zaciąc, albo zrobi jednego młynka i dziękuje, dobranoc.
Czy rzut na koniec rynny (D) i sciaganie trasą A i liczyć na to ze wyskoczy? Poradźcie, pare dni do końca sezonu, musi mi sie udac. :P
I wybaczcie że Wasze oczy cierpią przez moje zdolnosci artystyczne. :P



#704 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 28 sierpień 2013 - 10:50

Ja bym stanal na wysokosci stanowiska ryby i podal przynete plaskim rzutem 2 metry przed stanowiskiem pod galezie jak najblizej brzegu dasz rade ale zeby wobler spadl 2-3 metry w gore rzeki od stanowiska pstraga.

Podniosl wedke do gory i kilkoma obrotami korbki zatopil wobler i przejechal w poprzek nurtu lekkim lukiem.


Ja bym tak to zaatakowal. Ale w realu moze to byc nie do zrobienia w taki sposob. Nie znam miejsca....


Użytkownik Guzu edytował ten post 28 sierpień 2013 - 10:52


#705 Guest_Erin_*

Guest_Erin_*
  • Guests

Napisano 28 sierpień 2013 - 10:50

Gdybyś mógł dać mi na PW dokładny namiar na tą miejscówkę to rozwiążę Twój problem !  :)

Obiecuję, że nie ujawnię namiarów całemu gremium !  :)



#706 OFFLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8469 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 28 sierpień 2013 - 10:51

Ni możesz łowić z 2 brzegu i poniżej punktu c i ściągać z prądem... ewentualnie powyżej i przytrzymać w prądzie obok miejscówki ryby ?

Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 28 sierpień 2013 - 10:52


#707 OFFLINE   Kuballa44

Kuballa44

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 701 postów
  • Imię:K

Napisano 28 sierpień 2013 - 11:04

Moge przytrzymać na "swoim" brzegu, ale własnie wtedy ryba nie zapina się dobrze, jakby atakowała samą końcówka pyska. :/
Guzu, może to i by sie sprawdziło, ale rzeczka ma jakieś 5 metrów szerokości, zobaczy mnie i dupa...
Erin, wybacz ale nie. :P
Jest jakiś sposób żeby ją skłonić do agresywniejszego ataku? Łowię minnowem 5. Może obejśc, i spróbować sciagać pod prąd, np blaszką trójka?



#708 Guest_Erin_*

Guest_Erin_*
  • Guests

Napisano 28 sierpień 2013 - 11:09

W dawnych czasach na takie okazje zakładałem na brzuszną kotwiczkę rowerowy wentylek. B) Pamiętaj o tym, że on widzi Twoją przynętę, i jeżeli tylko będzie chciał to się zaczepi. Skoczy nawet kilka metrów. Grunt by sprowokować go by to zrobił. :ph34r:



#709 OFFLINE   Kuballa44

Kuballa44

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 701 postów
  • Imię:K

Napisano 28 sierpień 2013 - 11:17

Własnie problem go sprowokować do SKUTECZNEGO ataku. :P A cóz daje ten wentylek?



#710 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2536 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 28 sierpień 2013 - 11:18

Może spróbuj stanąć poniżej stanowiska ryby i po skosie pod prąd podać obrotówkę wprowadzając ją pod nawis. Ja tak bym zrobił, kilka ryb tak wyjąłem.


  • Kuballa44 lubi to

#711 OFFLINE   KOMANCZ

KOMANCZ

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 postów
  • LokalizacjaŚwinoujście

Napisano 28 sierpień 2013 - 11:37

Ja natomiast  przeprawiłbym sie na drugi brzeg. Oczywiście nie w miejscu, gdzie mamy zamiar łapać.  Woblera nie rzucam... kłądę sie na brzuchu, delikatnie woblera kładę na wode (pływający) i pozwalam aby spływał ZA stanowisko gdzie "stoi" ryba. Nie można obserwować co sie dzieje z woblerem ...  delikatnie podciągam woblera ku sobie.... Obowiązkowo - ryba nie może Ciebie widzieć !


  • Kuballa44 lubi to

#712 OFFLINE   Fr0ntliner

Fr0ntliner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 82 postów
  • LokalizacjaOsaczony przez mięsiarzy >_<

Napisano 28 sierpień 2013 - 11:54

Ja bym zmienił przynętę.Skoro nie atakuje,tylko skubie to coś mu nie odpowiada ;) Nie trzymaj się przynęty na którą złowiłeś kilka ryb,bo zawsze jest lepsza.Przerabiałem to wielokrotnie.W tym roku tą samą 48'kę wyjąłem 5 razy.3 razy na tego samego woba,później już mu się nie podobał.

Większa kotwiczka na przód i siądzie.

Jakie polecicie dobre kotwiczki do wobka 3-5cm?Byleby nie za grubiutkie,bo za bardzo zmieniają pracę.Dodam,że gamaka 13b nr 10 już mi rozgiął lorbasek :)



#713 Guest_Erin_*

Guest_Erin_*
  • Guests

Napisano 28 sierpień 2013 - 12:01

Własnie problem go sprowokować do SKUTECZNEGO ataku. :P A cóz daje ten wentylek?

Zawsze zakładałem wentylek jak klasyczną rurke igielitową na obrotówkach. Z ta różnicą, że długość wentylka na być tak dobrana by sięgał delikatnie po za połowę długości woblera. Nie psuje to akcji woblera, a bardzo często pomagało namówić klocka do brania !  B) Czasem z bardzo daleka.


  • pawelG lubi to

#714 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 28 sierpień 2013 - 12:28

Ale czołg. Tak wysokiego w tym roku nie złowiliśmy :)


  • Guzu lubi to

#715 OFFLINE   manonegra13

manonegra13

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 411 postów
  • LokalizacjaHiszpania

Napisano 28 sierpień 2013 - 17:57

Daniel gratuluje jeszcze raz, kawał dzikusa!
  • Guzu lubi to

#716 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1981 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 28 sierpień 2013 - 18:33

na spinningu pstrągowym się nie znam ale w sumie mógłbym poradzić tylko, jak bardzo zależy Ci żeby go złowić?



#717 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4441 postów

Napisano 28 sierpień 2013 - 18:53

Ja bym raczej probowal go dorwac jak wyjdze z zajmowanego stanowiska, bardzo wczesny ranek, pozny wieczor. Nie bedzie tam stal caly czas. 

 

Bujo



#718 OFFLINE   bartekb

bartekb

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 70 postów
  • LokalizacjaBarcelona

Napisano 28 sierpień 2013 - 19:04

Ładna "locha",pogratulować ;) aż sie chce odpalic auto,zapakowac węde i pojechać
  • Guzu lubi to

#719 Guest_Erin_*

Guest_Erin_*
  • Guests

Napisano 28 sierpień 2013 - 19:15

Ja bym raczej probowal go dorwac jak wyjdze z zajmowanego stanowiska, bardzo wczesny ranek, pozny wieczor. Nie bedzie tam stal caly czas. 

 

Bujo

Pstrąg po za domem jest bardziej "nerwowy i ostrożny" niż w swoim domku. No i utrafić w ten czas też ciężko. Nie trwa to z regóły dłużej niż 30 min. Szanse oczywiście jakieś są, jednak ... z resztą nie wszystkie pstrągi dają się złowić, i to również jest piękne !


  • popper i Tomasz eS lubią to

#720 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 sierpień 2013 - 19:32

A ja dzisiaj na Dunajcu łowiłem 35taki i też było ok.
Guzu gratulacje.