Mój nowy rekord
Z 5 dużych ryb wyciągnąłem tylko jednego... Nowy rekordzik. Przynęta - twister RELAX 1" z dopałką, 5g główka Matzuo, Fenwick River runner do 5g, I kręcioł Mitchella Mag-Pro 500. Moja wina z pozostałymi, jak się okazało po pierwszym wyciągniętym (foto), że to okoń, a nie szczupak To holowałem bardziej ostro i straciłem pozostałe 4 ryby w tym jeden myślę większy, a na pewno mający więcej siły po odjeździe wszedł na 4m w zielsko i było pozamiatane... Potem okoni jakby nie było.
Ryby stały na około 4m, a głębokość wynosiła 6-7m