Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Odleglosciowka na klenie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
191 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   tomi101

tomi101

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 582 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Ignatowicz

Napisano 09 styczeń 2013 - 12:39

ja tam jestem człowiek z umysłem otwartym i skorym do eksperymentów i pewnie dla tego pełnym dystansu do powszechnego hurra-optymistymizmu - dlatego przyznam bez wstydu żadnego, że sam próbowałem kilkukrotnie

 

Kiedy parę lat temu nieudane odrzańskie podchody zachęciły mnie do poszukiwań jakiegoś "długiego miotacza" (jako że spławik mnie kręcił i nadal kręci dorobiłem się małej kolekcji matchówek) zabrałem taką starą śmieszną kluseczke byrona classic match z przed 15 lat chyba. 390 z króciutkim dolnikiem, ciepluśką (rzetelnie opisaną C) ale dość szybką która jak na matcha posiada stosunkowo mało przelotek bo 13 (mało :]). Dotychczas kijek używany na zawodach spławikowych na bezrybiu do dłubania stojącej daleko płotki i leszczyka z uwagi na miotanie jak trzeba lekkimi spławikami i mało spadów.

Długie, gnie się, biodra dolnikiem nie poobijam...kasy wydawać nie trzeba bo już jest ... czego chcieć więcej....

 

a nad wodą - żeby za bardzo się nie rozwodzić:

-na plus: Przynęty leciały owszem dalej niż z 2.7 i łatwiej było nimi operować , hol był bardziej kontrolowany - długość robi swoje

-reszta nie zachwyca: oczka przelotek stworzone do cienkich linek z osiemnastką średnio sobie radziły, rzuty nie zachwycały długością jakiej można by się spodziewać z takiego kija - zwłaszcza ze twardą spiningową żyłką, która gwałtownie gasła na pierwszej przelotce mimo małego kręćka (większy pewnie lepiej by krótki dolnik dowarzał ale za to średnica szpuli by wzrosła więc było by jeszcze gorzej), nadgarstek dostawał w kość bo kijek na pysk leciał strasznie i mimo krótkiego dolnika o jednoręcznych rzutach non stop -można zapomnieć.

 

ogólnie w porównaniu do klasycznej spiningowej kluchy 2.7 nawet kiepskiej maści - wartość matchówki na odcinku 12 km doceniłem w 2 no może 3 miejscach w pozostałych spokojnie obszedł bym się dedykowanym spinem bez wkurzania się, męczenia nieporęcznym długasem z tendencją do lecenia na pysk.

 

 

wg mnie szeroka szpula jest oczywiście lepsza (mniejsze odkształcenia, łatwiejsze wysnówanie) przy spinie - to bezdyskusyjnie ale jak pierwsza przelotka jest mała (a matche mają maluśkie) to żyłka schodząc z takiej szpuli o rancie 5cm dostaje gwałtownie w łeb na przelotce, gaśnie i cały koncept szlag trafia bo leci gorzej.

Jeśli by zmienić przelotki to jak najbardziej tylko, że wtedy poco cała dyskusja o matchu. Nikt nie podaje w wątpliwość użyteczności dłuższych spinów. Sam nie widzę nic przeciw jakiemuś zgrabnemu zadaniowemu 3.3m

 

W tym co napisał kol.TriMack jest wiele prawdy ale nie zgodzę się z nim do końca.

Piszesz że jesteś człowiekiem z otwartym umysłem i skorym do eksperymentów,ale twierdzisz dalej że stosowałeś w swoich próbach tylko mały kołowrotek(zakładam wielkości 1000-2500).Logicznie wydawałoby się to dobrym rozwiązaniem przy niewielkiej pierwszej przelotce,lecz dlaczego nie poszedłeś dalej z eksperymentem i nie zastosowałeś kołowrotka klasy 3000-4000 i nie porównałeś uzyskanych odległości ?

Ja też przez kilka lat (4-5) stosowałem mały jak dla mnie kołowrotek Shimano Exage 2500 Fa,chwaliłem bo łowiło się dobrze.Średnica szpuli jak pamiętam chyba 44mm.Od 3 lat łowię Zauberem 4000 z płytkimi ,matchowymi szpulami o średnicy 50mm i nie wrócę do mniejszych kołowrotków.Stosując ten sam kij i przynęty, odległości rzutów wzrosły choć nie mierzyłem o ile -dla mnie wystarczająco.

Nie potrafię tego naukowo wytłumaczyć ,ale można doszukać się pewnej podpowiedzi w wędkach i kołowrotkach dedykowanych celowo do spławikowych metod odległościowych.Wędziska te mają średnio 12-15szt. małych przelotek,a mimo tego zdecydowana większość kołowrotków dedykowanych do tej metody jest wielkości 3000-4000+płytkie szpule.Nie spotkałem się z kołowrotkiem wielkości 1000-2500 sygnowanym przez dowolną firmę jako Match.

Piszesz też ,że podczas swoich eskapad wartość użytkową odległościówki doceniłeś w 2-3 miejscach na 12 km rzeki,a inne miejsca ogarnął byś standardowym kijem.Nie napisałeś że te 2-3 miejsca (być może)dały Ci 90% ryb złowionych na tych 12km.,lub tylko tam miałeś jakikolwiek kontakt z nimi.Możliwe też jest że obławiając tak długi odcinek rzeki nie robiłeś tego dokładnie i bez przekonania co nie pozwoliło wyciągnąć konstruktywnych wniosków,choć nie napisałeś  że obłowiłeś go w jeden dzień.Odcinek rzeki o długości 12 km to jak dla mnie zajęcie na co najmniej dwie pełne ,letnie dniówki od rana do wieczora i to tylko wówczas gdy byłem tam już wcześniej.

Reasumując,nawet w przypadku gdy są to tylko 2-3 miejscówki na wiele kilometrów rzeki to warto zawędrować tam z długim kijem i wykorzystać jego parametry to dokładnego ich obłowienia.

Nawiązując do Twojej wypowiedzi o tym"..Jeśli by zmienić przelotki to jak najbardziej tylko, że wtedy poco cała dyskusja o matchu..." powiem tylko tyle: Po to że obecnie rynek nie oferuje klasycznych spinningów o parametrach choćby zbliżonych do przeciętnej odległościówki 4,20 z przedziału cenowego 300-500pln.Po dołożeniu 2 czy 3stówek na inne komponenty i lekki tunning klasycznej sklepowej odległościówki mamy bardzo dobre wędzisko w cenie lub nawet poniżej ceny gołego 14stopowego blanku ,którego w Polsce raczej nawet nie obejrzymy nie wspominając o gotowym kiju wykonanym przez którąś z pracowni.

Towar jest niszowy i raczej taki pozostanie lecz ma swoich zwolenników którzy jak na razie "adoptują" wędki przeznaczone do innych metod połowu i sobie chwalą wbrew niezadowoleniu i sarkastycznym wypowiedziom innych.

Wszystkich ich pozdrawiam .

 

Tomi B) .



#62 OFFLINE   TriMack

TriMack

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Aleksander

Napisano 09 styczeń 2013 - 14:35

Kolega Tomi zdaje się mylnie to co napisałem odczytał.

moja zabawa w spina matchem miała na celu nie odkrycie prawdy obajwionej a proste ustalenie : czy ja chcę z tym latać z tym po brzegu? Tym bardziej nie miałem na celu deprecjonowania walorów matcha.

Nie należy w tym dopatrywać krzty obiektywizmu.  Jak napisałem - na moje wędkowanie to za mało poręczne wędzisko .Widzę w tym potencjał sytuacyjny ale podkreślam - wolę komfort i operatywność kosztem tych paru miejscówek które mniej skutecznie obłowię.

Jakbym miał takich wymagających miejscówek więcej albo bym znał takie odcinki to nie wykluczam, że match by częściej gościł. Na nową dla mnie rzekę na pewno bym nie zabrał - przezbrojonego matcha 3.6 albo 3.3 to inna sprawa - ale jeszcze raz powtórzę match uzbrojony pod spina to dla mnie już nie match (stąd też nie widzę miejsca na ten temat w tym miejscu)  a ten temat podejmuje próbę adopcji matchówki do potrzeb spiningu a nie traktuje o długich spiningach - w ogóle. A przydałby się jak najbardziej taki dla porządku chociażby i przejrzystości forum.

 

kwoli wyjaśnienia:

-łapałem 2500 klasy ryobi, większą maszynkę testowałem (cormorana super jeta-szpula chyba największa na rynku -obok browninga backfire) wcześniej poza wodą i gorzej latało, zasięg był mniejszy od oczekiwanego głownie poprzez liczbę przelotek i ich średnice no i grubość żyłki, pewnie przy 0.12 różnicy wielkiej by nie było w kręćkach 2500 a 4000

-odcinek 12 km wybrałem celowo - bo był mi znany, spokojnie wszystkie lepsze miejscówki do obłowienia w 12-15h zależne od pory

-nominalne matchowe kręćki (poza paroma wyjątkami) mają nie tyle szerokie szpulki co większe przełożenie.



#63 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 09 styczeń 2013 - 15:06

TriMack temat jest o matchowce jak i propozycjach spina w podobnej dlugosci.Nie dyskutujemy o matchowce jako typowym wedzisku spiningowym, tylko o mozliwosci jej uzycia w scisle okreslonych warunkach.Miejsca odlegle od brzegu, rozne przeszkody na wodzie i ich omijanie za pomoca dlugiego kija.Temat jak mowisz nie byl o przerobionej matchowce, jednak temat ewoluuje i rozwija sie i jak pisalem wczesniej wszelkie propozycje, matchowek, seryjnych spinow jak i przerobek sa na miejscu.Celem tematu nie jest przekonywanie na sile ludzi by lowili matchowkami, temat nie ma barier ktorych nie mozna omijac, wazne by trzymac sie watku.Temat na tyle sie rozwinal ze doszlismy do pewnych wnioskow.Kazdy wyciagniety wniosek podparty doswiadczeniem innych to krok do przodu.Ciesze sie bardzo ze temat nie ulegl klotniom i sporom o wyzszosci tylko rozwija sie z kazdym nowym postem.Dziekuje wszytskim.Pzdr



#64 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5361 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 09 styczeń 2013 - 15:41

Jak odciśniesz z tego co wątku jest tylko wypełniaczem to pewnie wyjdzie Ci, że to dobre rozwiązanie w ściśle określonych miejscach a nie ogólna prawidłowość.

Miejsca w jakich łowi Tomek jeśli są celem wyprawy - ok, miejsca w których Jacek dawno temu łowił na zawodach - też ok. Ale o ogólnym zastosowaniu do łowienia kleni i jazi to też Ci jeden z kolegów dość obrazowo napisał w ilu miejscach w ciągu dnia łowienia się przydała odległościówka...

 

Pamiętam taki wyjazd z Jackiem na krakowską Wisłę,- on oczywiście z odległościówką,- no niestety delikatnie mówiąc ani na rafie mu nie szło ani na opasce...



#65 OFFLINE   tomi101

tomi101

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 582 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Ignatowicz

Napisano 09 styczeń 2013 - 19:18

Kontynuując sedno tematu o które chodziło autorowi,ucinając domysły i błędne interpretacje czytanego tekstu,napiszę jeszcze parę zdań.

Nieistotne dla mnie jest jak inni nazywają daną konstrukcję,czy jest to typowy spinning zbudowany na blanku odzyskanym z odległościówki,czy matchówka na blanku spinningowym.Mało ważne jest również to, że jedna osoba użyje takowego kija w 2-3miejscówkach na przestrzeni 12km rzeki,a inna w 12miejscówkach na przestrzeni 2-3km.Od zasobności portfela zależy czy wyda na ten cel 300 czy 1500pln.Jeżeli ktoś uważa że taki długi kij jest mu niezbędny i będzie potrafił wykorzystać wszystkie jego zalety,przymykając oko na wady -zdecydowanie polecam.

A teraz wszystkiego po trochu.

Klasyczny(w budowie)spinning,długi o zakładanym przez autora cw.

http://ftp.exori.pl/...ct&prod_id=1437

 

Drugi z tej samej stajni,trochę mocniejszy

http://ftp.exori.pl/...ct&prod_id=1435

 

Bardzo fajne kije za niewielkie pieniądze.Lżejszego miałem w łapach,kol.WOBI nim łowił.Jak uda Ci się go kupić i nie będziesz zadowolony bez problemu odsprzedaż.

Dobra propozycja w temacie gotowych odległościówek :

http://allegro.pl/dr...2917930939.html

Łowiłem,bardzo dobre narzędzie.

Tak się zakończył jeden z dwóch tematów(drugiego nie znalazłem)odnośnie budowy długiego kija przez rodbuilderów

http://jerkbait.pl/t...-na-zamowienie/

Minęły już dwa lata od tamtej pory,więc może któraś pracownia podjęłaby się takiego pionierskiego projektu i przetarła szlak dla następnych.Byłoby to już coś namacalnego,ktoś by połowił ,potestował ,byłyby pierwsze wnioski co i jak zmienić ,zastosować inne rozwiązania.Oferta (ogólnodostępna) długich blanków jest raczej niewielka,choć przyznam że słabo się orientuję w tym temacie.

Jakiś czas temu znalazłem jeden blank od którego można by zacząć :

http://www.mudhole.c...lhead-Rod-Blank

Jakoś przebolałbym fakt, że jest ......w dwu składzie :rolleyes: .

 

Pozdrawiam Tomi B) .

 

 



#66 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4914 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 09 styczeń 2013 - 19:32

Jakie wnioski z takich "dyskusji" dla nas wynikają  :) Mało ciekawe moim zdaniem .. 

Dorabianie na siłę racjonalnego uzasadnienia dla chybionego międzygatunkowego transferu sprzed wielu lat dowodzi , że niewiele się w naszej mentalności ani sprzętowym dorobku zmieniło . Wciąż skansen wyobrażeń z kolorowej gazety mebluje głowy . Może  przyczyną jest ekonomiczny niedostatek , może nieznajomość rozmiaru oferty , może nieumiejętność samodzielnego wyboru , ale chyba najbardziej prozaicznym powodem jest podatność na każdą głupotę , byle była dostatecznie atrakcyjna , albo wielokrotnie powtórzona ..

Być jak bohater pryszczatych ..

Jest naprawdę bardzo dużo kijów , niebo całe lepszych do łowienia kleni albo jazi niż ta idiotyczna odległościówka z czasów heroicznego , DAM - owskiego wyczynu . Ja wiem , że przytłaczająca większość z wypisujących tu koszałki opałki , nigdy tego nie zweryfikuje w realu , ani nie obejrzy w lokalnym sklepie , motając się dalej w swobodne iluzje albo kusztykając w ślepe zaułki :)  Ale porównać , to by dla uczciwości jednak wypadało , głos zabierającym ..



#67 OFFLINE   doktorek

doktorek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 684 postów
  • LokalizacjaOława

Napisano 09 styczeń 2013 - 19:57

Tak sobie czytam i czytam.... Pomyślałem sobie, że może Tenkara z sąsiedniego wątku by się sprawdziła? ;)



#68 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5361 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 09 styczeń 2013 - 22:15

Grunwald 1980 - widzisz chyba jasno, że nikt tutaj oprócz Tomka nie przeprowadzi Cie lepiej przez ten temat...Powodzenia ;)



#69 OFFLINE   robert67

robert67

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 995 postów
  • LokalizacjaSelestat(F)

Napisano 09 styczeń 2013 - 22:54

Cały ten temat sprowadziłbym do zawartej w załączniku kwintesencji ;) .

 

Utrudniać sobie życie za każdą cenę... w tym jakiś przywilej czy filozofia? :D

"Paru kleni" mam na koncie i powiedzmy nie "w najtrudniejszych warunkach" ;) ale, nie wiem czym trzeba w nie rzucać by dojść do wniosku iż najlepszym sposobem będzie odległościowa wędka do "spina".

Wiem !, Spinningujemy czereśnią...to rozumiem że, "sprzęt" musi spełnić założenie...Nęcić w tym wypadku najlepiej śliwkami ;) .

 

Ps. Przepraszam Tom-Roy za wykorzystanie "materiału". Piwo w Dziwnowie zapewnione przez cały czas mojego pobytu :D .

 

 

Załączone pliki



#70 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 10 styczeń 2013 - 01:24

No i jak zwykle nie zabraklo podworkowych filozofow wnoszacych do tematu tyle co zlodziej do sklepu.Slawek lowiles odleglosciowka? Nie? to ....robert67 lowiles?Nie? To ...to nie temat dla was.To tak jakbym pisal patrzac na twoj avatar ze masz zajebisty rower zamiast okularow.hihihihaha ale mu dojebale..em, jak dzieci z podstawowki.Na lekcji przy odpowiedzi pala dla roberta i slawka.Ludzie czy wy miusicie zerowac na "niewymiarowych" tematach??Przed wami powinno wprowadzic sie okres ochronny dla tematu od 5 do 10 strony.Wchodzi taki slawek ,slawus ,slawusio kochany ,male zakompleksione dzidzi i sie pyta jakie wnisoki ,a no takie ze kazdy wyciagnie inne,bohater wspanialy pryszczatych robertow co na sile chca zablysnac intelektem.Kilka ladnie splecionych slow nie wnoszacych nic do tematu jeno wynoszacych "kilku kleni" z pobliskiego Lidla.Ludzie czy wy uwazacie forum za ring, na ktorym liczy sie umiejetnosc jeba..nia po klawiaturze.Slawek na kilka wypowiedzi nie podales zadnego zlotego srodka tylko miedziany substytut wiedzy rownej 0, robert67, sliwki,wisnie i co jeszcze??W tym temacie taki z ciebie wedkarz jak z misiej piz..dy wor na mąke...Nastepny  @doktorek od tenakry, co zapewne jedynymi kijami ktorymi operowal to kije kolegow,ot tyle do tematu wnioslem co wy...


Użytkownik grunwald1980 edytował ten post 10 styczeń 2013 - 01:46

  • Kondziu lubi to

#71 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 10 styczeń 2013 - 01:33

@Rheinangler byc moze masz racje :) Pzdr Cie



#72 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 10 styczeń 2013 - 01:45

@Makamba dzieki za interesujace filmiki.Pzdr :)



#73 OFFLINE   wildriver

wildriver

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1167 postów
  • LokalizacjaGdzieSandomierzadoWisły

Napisano 10 styczeń 2013 - 01:55

Widzę,że dyskusja poszła na przód,nie wnikając dokładniej zapodam link:

http://allegro.pl/sh...2929301799.html

 

Coś takiego znalazłem przez przypadek.Wcześniej czytałem ten temat,wiec pomyślałem,że wrzucę.Pozdro

 

Teraz doczytałem,że to picker :rolleyes: ale nie wygląda na typowego koszykowca.

 

Jak by co,to jestem za spinningiem,matchówką też próbowałem łowić,przeciwwaga jest po stronie spina. 


Użytkownik wildriver edytował ten post 10 styczeń 2013 - 02:06


#74 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4914 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 10 styczeń 2013 - 06:03

Grunwald , czy koniecznie muszę oglądać telewizję , aby przekonać się , jak straszliwie ludzi ogłupia ??!! Wystarczą przecież dwa słowa z telewidzem .. :)


  • pitt lubi to

#75 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 10 styczeń 2013 - 07:35

Slawek to ze telewizja oglupia nie znaczy ze kazdy kto zamierza ja ogladac juz jest glupcem.Gdybys mial wplyw na telewizje to tez bys nic nie robil czy probowal oswiecic plebs?Nie wiem czy doczytales ale pisalem ze sam nie wiem co kupie i czy wogole kupie odleglosciowke, chce wiedziec jakie sa jej wady i zalety, jak w razie czego mozna ja przerobic, jakie sa kije spiningowe o podobnej dlugosci, na koniec jak sie zachowuje w danych waeuynkach.Wiele osob sie wypowiada, doradza badz odradza, popiera to wypowiedziami, nie trzeba sie przepychac.



#76 OFFLINE   Gruzin

Gruzin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 778 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 10 styczeń 2013 - 09:02

Myślałem o tym Exori, do którego link wrzucił Tomi kiedy szukałem długiego kija. Potem przekalkulowałem, że wolę dołożyć trochę i mieć pewność, że będę miał wędkę skrojoną pod moje potrzeby. Pewnie gdybym wiedział, że kij jest ok i się nada to bym spróbował. Wyszedłem po prostu z założenia, że 200zł 'na próbę' to i tak za dużo. Bałem się też że kij będzie nieporęczny (długi dolnik) i zbyt mało uniwersalny. Z całej dyskusji (tej merytorycznej) wynika, że jest to wybór do dość specyficznego łowienia: małe wobki/żuczki podawane w konkretnych miejscówkach. Ja potrzebowałem czegoś bardziej uniwersalnego...



#77 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 10 styczeń 2013 - 09:18

A cóż będziecie się kopać po kostkach.Temat zasadniczo przynajmniej dla mnie jest jasny.Ciężko będzie spinningować odległościówką ale nie jest to niemożliwe.Inna kwestia to przerobienie odległościówki na spina.

Ma to jak najbardziej głęboki sens bo taki kijek będzie bardziej poręczny, operatywny, odpowiednie postawienie przelotek może zwiększyć zasięg rzutu.

Takie specjalistyczne kije robił pod zamówienie zawodnicze W.Grochola-Pstrąman.Cena była chyba coś ok 1000zł.

Z odpowiednio dobranej matchówki (nie pytać z jakiej bo to tajemnica Wojtka) są zbrojone 2 elementy.KIj jest długości ok. 3m.

Z tego co wiem od użytkownika produktu pozwala na monofilu 0,10mm targać największe kleksy :) .



#78 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5361 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 10 styczeń 2013 - 10:36

Jeśli chodzi o odległość rzutów, to dobrze dobrany zestaw spinningowy do takich zadań poda równie daleko kleniowe wabiki i tu nie ma co kombinować.

Za to jak chodzi o kontrolę i manewrowność przynęty, długość odległościówki bije na głowę spining do 3m.

Co do obydwu przykładów piszę o tym bo sprawdziłem i wielokrotnie miałem możliwość porównania...



#79 OFFLINE   robert67

robert67

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 995 postów
  • LokalizacjaSelestat(F)

Napisano 10 styczeń 2013 - 14:11

No i jak zwykle nie zabraklo podworkowych filozofow wnoszacych do tematu tyle co zlodziej do sklepu.Slawek lowiles odleglosciowka? Nie? to ....robert67 lowiles?Nie? To ...to nie temat dla was.To tak jakbym pisal patrzac na twoj avatar ze masz zajebisty rower zamiast okularow.hihihihaha ale mu dojebale..em, jak dzieci z podstawowki.Na lekcji przy odpowiedzi pala dla roberta i slawka.Ludzie czy wy miusicie zerowac na "niewymiarowych" tematach??Przed wami powinno wprowadzic sie okres ochronny dla tematu od 5 do 10 strony.Wchodzi taki slawek ,slawus ,slawusio kochany ,male zakompleksione dzidzi i sie pyta jakie wnisoki ,a no takie ze kazdy wyciagnie inne,bohater wspanialy pryszczatych robertow co na sile chca zablysnac intelektem.Kilka ladnie splecionych slow nie wnoszacych nic do tematu jeno wynoszacych "kilku kleni" z pobliskiego Lidla.Ludzie czy wy uwazacie forum za ring, na ktorym liczy sie umiejetnosc jeba..nia po klawiaturze.Slawek na kilka wypowiedzi nie podales zadnego zlotego srodka tylko miedziany substytut wiedzy rownej 0, robert67, sliwki,wisnie i co jeszcze??W tym temacie taki z ciebie wedkarz jak z misiej piz..dy wor na mąke...Nastepny  @doktorek od tenakry, co zapewne jedynymi kijami ktorymi operowal to kije kolegow,ot tyle do tematu wnioslem co wy...

 

Puszczają Ci nerwy i poczucie humoru szwankuje ;) .

Poza tym komentować to, co nasmarowałeś… raczej nie ;) .



#80 OFFLINE   Parf

Parf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1013 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Paweł

Napisano 10 styczeń 2013 - 14:14

Ja czasem zabieram matcha i nie po to by się męczyć, wręcz przeciwnie. Mnie bardziej męczy notoryczne wyciąganie rąk do przodu i wypinanie tyłka, łapanie za koniec dolnika itd. Gdy jadę na wodę gdzie sporo ryb zdejmuję z naprzeciwka to wybieram spina, ale do łowienia jaziokleni pod prąd w specyficznych warunkach wolę 390 lub 420. Na bugu czy odrze takie długości są absolutnie zbędne, na innych rzekach przydają się.  Negatywnie wypowiadający się na  temat odległościówek być może na tych drugich jeszcze nie łowili... Zapraszam na podlaskie miejscówki, tam wszelkie bajeranckie dziesiątki 10' tki znikną w trzcinach i tyle z łowienia. Też bym chciał wygodnie łowić na odrzańskiej opasce kijkiem 2.70-290 ale na odrę mam 500km i "na co dzień" czasem zabieram matcha.


Użytkownik Parf edytował ten post 10 styczeń 2013 - 14:24

  • popper lubi to