Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Czy PZW powinno tracic tyle kasy na zarybienia?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   klubklen

klubklen

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 85 postów

Napisano 14 lipiec 2007 - 08:57

Zastanawia mnie czy maja sens zarybienia z naszych pieniedzy szczegolnie karpiem poniewaz i tak wiekszosc ryb zostaje wylowiona (przynajmniej dwa razy bylem tego swiadkiem wiec pewnie gdzie indziej tak samo), np. na kukurydze... :mellow:

Druga rzecz to np jak czytalem kiedys zarybienia odry sumem, to chyba idityczny sposob wydawania pieniedzy zwiazkowych, bo powinno sie skupic na ochronie wod i na to przeznaczac prawie wszystkie fundusze bo jezeli by sie zadbalo w odpowiedni sposob o nature to przyroda sama by sie odrodzila za kilka lat na pewno lepsze efekty by byly niz zarybienia. To chyba glupie zarybiac np sumem w sytuacji gdy jezeli dojdzie jego populacja do zadawalajacej wielkosci to znajda sie na nia i tak specjalisci ktorzy skutecznie przywroca wszystko do normy.... :(

Jak zarybiac to w celu np przywrocenia jakis gatunkow ktore prawie wogole wyginely w danym lowisku a kiedys wystepowaly tam licznie...

Nigdy nie zrozumiem mentalnosci osob w PZW :wacko:

A straznikow PSR jest nadal bardzo malo i chyba na dobry poczatek natym powinno sie skupic PZW, czytalem kiedys ich wyniki i az mnie zatkalo ile roznego sprzetu klusowniczego oni likwiduja w ciagu roku, choc jest ich tak malo, musza odwalac kawal roboty :D

#2 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 14 lipiec 2007 - 09:30

Trudno się z tobą nie zgodzić - te zarybienia nie mają sensu.
Rownież nie widzę sensu powstawania tematów - kółek narzekaniowych, w których każdy będzie mógł ponarzekać a i tak g... to zmienia bo narzekanie ma mały wpływ na to co się dzieje z naszą kasą. Zamiast jojczyć w kolejnym odcinku o zmartwieniach związkowca polecałbym zebrać grupę znajomych z koła, odwołać zarząd koła, zostać wybranym do zarządu i wziąść sprawy w swoje ręce, zostać społecznie strażnikami, tracić na to czas i kasę, jeździć na te wszystkie durnowate zebrania co nic do sprawy nie wnoszą , ale co najważniejsze zacząć mieć wpływ na to co się dzieje w kole. Zrobili tak w NS i chyba wszysycy zadowoleni??

#3 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2747 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 14 lipiec 2007 - 12:35

No dokladnie jak standerus gada, trzeba sie zaangazowac w dzialalnosc lokalnego kola, bo samo gadanie nie wystarczy. Analogie mozna znalezc w polityce. Spora czesc spoleczenstwa jest niezadowolona z sytuacji w kraju, ale jak dojdzie do wyborow to frekwencja jest jaka jest...

#4 OFFLINE   sochun

sochun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 14 lipiec 2007 - 12:48

Z tą frekwencją, to może jest tak, że już wszyscy pokazali co potrafią i zaczyna brakować alternatywy? :angry:
A z tym PZW to rzeczywiście od narzekania nic nie wyniknie, chociaż płacąc składki możemy też czegoś wymagać?

#5 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2747 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 14 lipiec 2007 - 12:55

@sochun, ale ja nie koniecznie mam na mysli wybory parlamentarne czy prezydenckie, bo sa jeszcze przeciez na szczeblu lokalnym gdzie jest sporo nowych twarzy, ktore nie moga sie przebic, bo ciagle przechodzi stara gwardia :wacko:

#6 OFFLINE   sochun

sochun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 14 lipiec 2007 - 13:00

Zgadza się, wymieniają się tylko stanowiskami: radny, radny wojewódzki, prezydent, marszałek, prezes, radny... Patrząc na przykładzie znajomych, niektórzy nie wiedzą nawet kto jest prezydentem, marszałkiem, wojewodą, jaka jest lokalna rządząca koalicja, a są to ludzie wykształceni... Co jest tego przyczyną?

#7 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 14 lipiec 2007 - 13:40

Trudno się z tobą nie zgodzić - te zarybienia nie mają sensu.
Rownież nie widzę sensu powstawania tematów - kółek narzekaniowych, w których każdy będzie mógł ponarzekać a i tak g... to zmienia bo narzekanie ma mały wpływ na to co się dzieje z naszą kasą. Zamiast jojczyć w kolejnym odcinku o zmartwieniach związkowca polecałbym zebrać grupę znajomych z koła, odwołać zarząd koła, zostać wybranym do zarządu i wziąść sprawy w swoje ręce, zostać społecznie strażnikami, tracić na to czas i kasę, jeździć na te wszystkie durnowate zebrania co nic do sprawy nie wnoszą , ale co najważniejsze zacząć mieć wpływ na to co się dzieje w kole. Zrobili tak w NS i chyba wszysycy zadowoleni??


Kuba tak zrobili w Krośnie, w NS siedzą i dalej dyskutują...

#8 OFFLINE   FISH

FISH

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 619 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 14 lipiec 2007 - 14:02

Ja bym chciał aby chociaż mała część pieniedzy zbierana za pozwolenia na danym zbiorniku została przekazana na remont drogi na dany zbiornik.Jezioro wytyckie 510 ha lustra wody i tylko w jednym miejscy można zwodować łajbę bez przenoszenia jej przez wysoki wał.Droga dojazdowa nad samą wodą na odcinku 50m w większości roku jest nieprzejezdna z powodu jamy z błotem.Kasę od wędkarzy ma kto zbierać a zapewnić dojazd już nie.Trzeba mieć terenówkę lub silne plecy do dzwigania łodzi i całego majdanu przez wał aby się zrelaksować na rybkach. :(

#9 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 15 lipiec 2007 - 11:53

Ja bym chciał aby chociaż mała część pieniedzy zbierana za pozwolenia na danym zbiorniku została przekazana na remont drogi na dany zbiornik.Jezioro wytyckie 510 ha lustra wody i tylko w jednym miejscy można zwodować łajbę bez przenoszenia jej przez wysoki wał.Droga dojazdowa nad samą wodą na odcinku 50m w większości roku jest nieprzejezdna z powodu jamy z błotem.Kasę od wędkarzy ma kto zbierać a zapewnić dojazd już nie.Trzeba mieć terenówkę lub silne plecy do dzwigania łodzi i całego majdanu przez wał aby się zrelaksować na rybkach. :(



Podejrzewam, że droga dojazdowa do tego zbiornika nie jest własnością PZW, więc wątpliwe jest, by choćby grosz chcieli wydać na coś, co nie należy do nich.
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby im na to zwrócić uwagę. Dobrze jest to zrobić w formie pisma-petycji, bezpośrednio do Okręgu. Zebrać kilka podpisów członków i niech się tłumaczą, czy dostrzegają ten problem, czy jest to, im obojętne?
Tu na Forum nikt tego za was nie zrobi.

#10 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4845 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 15 lipiec 2007 - 16:52

A strażników PSR jest nadal bardzo mało i chyba na dobry początek na tym powinno sie skupić PZW, czytałem kiedys ich wyniki i az mnie zatkalo ile roznego sprzetu klusowniczego oni likwiduja w ciagu roku, choc jest ich tak malo, musza odwalac kawal roboty :D


Sądzę że PZW nie powinno się skupić tylko na tym. Zatrudnianie strażników PSR i ich utrzymanie nie należy do PZW - to są służby utrzymywane przez budżet państwa. Natomiast trzeba zwrócić uwagę na ogromne koszty operacyjne. I tutaj jak najbardziej tak, PZW powinno pomóc, ale pod warunkiem że średnio raz na miesiąc zobaczę PSR na Wiśle.

A może prywatna firma ochroniarska?? Możliwe że wyszło by taniej i skuteczniej niż dofinansowywanie PSR.

Pozdrawiam

Paweł


#11 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 15 lipiec 2007 - 17:38

Klubklen, powiedz mi ile Twój klub wydał w ubiegłym roku na ochronę wód. Jak sobie zadasz trud sprawdzenia tego to przy okazji zobacz ile wydaliście na sport. Jak to opublikujesz to mogę dalej z Tobą dyskutować gdzie jest problem. Ja już sobie pogrzebałem w sprawozdaniach okręgu i wiem, że koła 80% kasy wydają na sport. Rozumiem, że na poziomie okręgu bardzo trudno rozbić układy, bo większość kól nie ma ze sobą żadnego kontaktu więc trudno mówić o jakiejś zorganizowanej akcji. Na poziomie kół można jednak cos zrobić. Wystarczy pójść na walne i zgłosić wniosek o przeznaczenie części budżetu koła na dofinansowanie PSR. Jak wniosek nie przejdzie to można zacząć narzekać a równolegle tworzyć front na rzecz przeforsowania takiego projektu. Ja namawiam do spróbowania, bo to lepsze niż sam lament.

#12 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 16 lipiec 2007 - 07:22

Klubklen, powiedz mi ile Twój klub wydał w ubiegłym roku na ochronę wód. Jak sobie zadasz trud sprawdzenia tego to przy okazji zobacz ile wydaliście na sport. Jak to opublikujesz to mogę dalej z Tobą dyskutować gdzie jest problem. Ja już sobie pogrzebałem w sprawozdaniach okręgu i wiem, że koła 80% kasy wydają na sport. Rozumiem, że na poziomie okręgu bardzo trudno rozbić układy, bo większość kól nie ma ze sobą żadnego kontaktu więc trudno mówić o jakiejś zorganizowanej akcji. Na poziomie kół można jednak cos zrobić. Wystarczy pójść na walne i zgłosić wniosek o przeznaczenie części budżetu koła na dofinansowanie PSR. Jak wniosek nie przejdzie to można zacząć narzekać a równolegle tworzyć front na rzecz przeforsowania takiego projektu. Ja namawiam do spróbowania, bo to lepsze niż sam lament.


Święte słowa.


#13 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 lipiec 2007 - 08:37

..Nigdy nie zrozumiem mentalnosci osob w PZW..

To bardzo proste: trwac.

Jesli chodzi o proby reformowania PZW to uwazam, ze jest to slepa uliczka. To tak jakby chciec cos produkowac w Kołchozie.
To mozna tylko zaorac.

Bardzo wazne jest to, co mowicie o sporcie a scislej ile na to idzie pieniedzy. Jest grupa ludzi, ktorzy nie zastanawiaja sie jakimi srodkami te zawody sie odbywaja. Im jest fajnie tak jak jest.
Tymczasem wychodzi na to, ze ci, ktorzy w zawodach nie uczestnicza (podejrzewam ze znaczna wiekszosc) zrzucaja sie na ta mniejszosc zawodnicza.
Przy okazji zaniedbane sa zarybienia a przede wszystkim ochrona wód.
Jakbym mial swoj staw to w 1 rzedzie zadbalbym, zeby mi ryb nie wyniesli. A dopiero potem wrzucilbym do niego pieniadze.

Gumo

#14 OFFLINE   klubklen

klubklen

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 85 postów

Napisano 16 lipiec 2007 - 11:25

Klubklen, powiedz mi ile Twój klub wydał w ubiegłym roku na ochronę wód. Jak sobie zadasz trud sprawdzenia tego to przy okazji zobacz ile wydaliście na sport. Jak to opublikujesz to mogę dalej z Tobą dyskutować gdzie jest problem. Ja już sobie pogrzebałem w sprawozdaniach okręgu i wiem, że koła 80% kasy wydają na sport. Rozumiem, że na poziomie okręgu bardzo trudno rozbić układy, bo większość kól nie ma ze sobą żadnego kontaktu więc trudno mówić o jakiejś zorganizowanej akcji. Na poziomie kół można jednak cos zrobić. Wystarczy pójść na walne i zgłosić wniosek o przeznaczenie części budżetu koła na dofinansowanie PSR. Jak wniosek nie przejdzie to można zacząć narzekać a równolegle tworzyć front na rzecz przeforsowania takiego projektu. Ja namawiam do spróbowania, bo to lepsze niż sam lament.


Ja mam tylko 19lat (wedkuje od 4lat) i zabardzo nie chce się w nic mieszać, jeśli chodzi o ten klub to przecież tylko zrzeszenie hobbystow uprawiających czynnie wędkarstwo, którzy się nie zajmuja polityką PZW....

Nikt znas nie mysli, ze dobrze sie dzieje ze wydaje sie tyle kasy na sport... B)
Jak opłacamy regularnie kartę wędkarską to przecież część tej sumy jest pobierana wlasnie na ochrone wod, dlaczego mielibyśmy zajmowac się i to na dodatek z wlasnych środkow ochroną,jak i tak członkowie są jakby strażnikami bo na pewno by nie patrzyli biernie jak sie kłusuje (kolega z klubu np.opowiadał jak na rozlewisko przegonił kłusoli, a byli tam też inni wędkarze, ale nikt nie reagował...).

Działalność klubu opiera się na; składkach członków, zyskach z organizowanych zawodow, od ewentualnych sponsorow i ewentualnie z PZW jeśli komuś uda się zakwalifikować do zawodów na które daje kase PZW.

Czyli nie jesteśmy pasożytami którzy lowią sobie rybki czesto za pieniadze z skladek na PZW wedkarzy...

My nie mamy zabardzo możliwości dzialania, bo zmiany powinny się zacząć od góry...

Nawet jakby ktoś z czlonkow klubu chciał się zająć działalnościa zwiazku to wątpie czy by wygrał glosowanie, bo my tylko lowimy, cala reszta to nie nasza dzialka....

Zamiast zajmować sie grupką hobbystów to ogól członków powinien powiedzieć zdecydowane NIE! na dzialalnosc zwiazku, takiego glosu niedalo by się zignorować...

Ja za rok mam mature i niemam czasu na taką zabawe, a inni czlonkowie klubu tez maja swoje zycie (prace, obowiazki itd)...

#15 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 16 lipiec 2007 - 18:23

Wiesz co - to w takim razie nie nudź - skoro nie masz czasu, inni też zajęci a zmiany powinny iść z góry. Naprawdę dawno nikt na forum mnie tak nie zirytował.
Cały czas jak większość nie chcesz zrozumieć prostej prawidłowości rynku - jako uczący się płacisz pewnie ok 200pln rocznie opłat - więc czego oczekujesz za to??czego można chcieć za taką kasę - łowisz pewnie 3-4 razy w miesiącu, jako zawodnik pewnie i częściej - daje to pewnie ok 50-60 wyjazdów rocznie, 3-4zł za wyjazd. To przepraszam ale czego oczekujesz za tą kasę?? Eldorado ze skaczącymi rybami?? kontroli 2x dziennie - skoro ty masz to w głębokiej d... (wiem wiem - matura) to czego oczekujesz?? że dziadki z PZW będą w ogóle zauważać ten problem?? Inna rzecz że jesteś CZŁONKIEM organizacji, zwiazku zrzeszającego hobbystów. NIE kupujesz usługi (roczna na Sanie to coś chyba ok 1200pln??) i te śmieszne pieniądze które są wpłacane przez członków PZW nie są wstanie pokryć potrzeb prowadzenia wody, tym bardziej że są marnotrawione, defraudowane a resztki przeznaczane na karpika i sportowców żeby zatkać opozycję. Wszystko przy niemym apluazie tych ( a imię ich jest legion) co mają życie, matury i inne bzdury na usprawiedliwienie olewania tematu i powieżania całkowitej władzy tym którzy ją mają. Pewien miły Pan kiedyś przekazał mi taką fajną maksymę - Taka organizacja jacy jej członkowie. Dość złośliwe pytanie - ile razy byłeś na zabraniu sprawozdawczym swojego koła?? Ile razy głosowałeś za przyjęciem sprawozdania z poprzedniego sezonu (pewnie 4 - przez nieobecność :wacko: )??
Jednym słowem jeśli Tobie nie zależy i masz to tak naprawdę gdzieś, to nie oczekuj że komukolwiek będzie zależało - bo niby czemu??

Lubię juniorów - sam nim do niedawna byłem, więc mam sentyment :mellow: , ale pliz - zmień sposób myślenia - od pewnego czasu nic się w Polsce nikomu nie NALEŻY.

#16 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 16 lipiec 2007 - 18:34

Bezbłędny opis i diagnoza , Standerusie..

#17 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 16 lipiec 2007 - 21:07

Wiesz co - to w takim razie nie nudź - skoro nie masz czasu, inni też zajęci a zmiany powinny iść z góry. Naprawdę dawno nikt na forum mnie tak nie zirytował.
Cały czas jak większość nie chcesz zrozumieć prostej prawidłowości rynku - jako uczący się płacisz pewnie ok 200pln rocznie opłat - więc czego oczekujesz za to??czego można chcieć za taką kasę - łowisz pewnie 3-4 razy w miesiącu, jako zawodnik pewnie i częściej - daje to pewnie ok 50-60 wyjazdów rocznie, 3-4zł za wyjazd. To przepraszam ale czego oczekujesz za tą kasę?? Eldorado ze skaczącymi rybami?? kontroli 2x dziennie - skoro ty masz to w głębokiej d... (wiem wiem - matura) to czego oczekujesz?? że dziadki z PZW będą w ogóle zauważać ten problem?? Inna rzecz że jesteś CZŁONKIEM organizacji, zwiazku zrzeszającego hobbystów. NIE kupujesz usługi (roczna na Sanie to coś chyba ok 1200pln??) i te śmieszne pieniądze które są wpłacane przez członków PZW nie są wstanie pokryć potrzeb prowadzenia wody, tym bardziej że są marnotrawione, defraudowane a resztki przeznaczane na karpika i sportowców żeby zatkać opozycję. Wszystko przy niemym apluazie tych ( a imię ich jest legion) co mają życie, matury i inne bzdury na usprawiedliwienie olewania tematu i powieżania całkowitej władzy tym którzy ją mają. Pewien miły Pan kiedyś przekazał mi taką fajną maksymę - Taka organizacja jacy jej członkowie. Dość złośliwe pytanie - ile razy byłeś na zabraniu sprawozdawczym swojego koła?? Ile razy głosowałeś za przyjęciem sprawozdania z poprzedniego sezonu (pewnie 4 - przez nieobecność :wacko: )??
Jednym słowem jeśli Tobie nie zależy i masz to tak naprawdę gdzieś, to nie oczekuj że komukolwiek będzie zależało - bo niby czemu??

Lubię juniorów - sam nim do niedawna byłem, więc mam sentyment :mellow: , ale pliz - zmień sposób myślenia - od pewnego czasu nic się w Polsce nikomu nie NALEŻY.


Standerusie masz odwagę. Nie tak dawno temu za moją wypowiedź w podobnym stylu, skoczono mi do oczu, opluto mnie i wyśmiano.
Ale co tam. !
Teraz powiem tylko tyle, że najwięcej na PZW narzekają Ci co do koła przychodzą raz do roku opłacic składkę.



#18 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 16 lipiec 2007 - 21:24

standerus -a jak to wyglada tam u was .Czy jest jakas organizacja czy tylko zrzeszenia typu klub x czy y .Zaciekawilo mnie to .

#19 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 16 lipiec 2007 - 22:18

najwięcej na PZW narzekają Ci co do koła przychodzą raz do roku opłacic składkę.



I w tym momencie też narzekają że skarbnik nie siedzi od rana do wieczora i siedem dni w tygodniu.


#20 OFFLINE   klubklen

klubklen

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 85 postów

Napisano 17 lipiec 2007 - 13:07

Zaznaczam na wstępie, że nie chce nikogo irytować moją wypowiedzią...

Może osoby, które trochę popisały się w tym wątku, opiszą jak to one walczą z układami i starą mentalnością władz PZW (mogą być osoby na szczeblu koła), bo bardzo mnie to ciekawi bo mi zarzuca się bierność a nawet chyba próbuje się mnie ganić, za to...

Jakoś nigdy nie zauważyłem sprzeciwów do tego co sie dzieje u mnie w kole, bo byłem na zebraniach, na których było bardzo mało osób, startujących w zawodach, a zdecydowana większość to byli wędkarze rekreacyjni i podczas głosowania nikt się nie wyłamał ( ja wstrzymałem sie bo nie chciałem być jedynym, któremu coś się nie podoba i pokazuje swoje fochy na zebraniu)...

Czekam na opisy tego jak działają w swoich kołach PZW osoby, które tak bardzo mnie krytykowały, a nawet podobno irytuje je...

Bo mam wrażenie, że ja wcale nie jestem wyjątkiem i pisały one tylko to co myślą a w rzeczywistości same nie są lepsze, a są w lepszej sytuacji na pewno niż ja bo mogą zgrać się ze sobą i powiedzieć zdecydowane NIE!. Ja mogłem tylko jakby co samemu powiedzieć kilka słów krytyki dla działalności koła, prawdopodobnie jakby taki jak ja gówniarz zaczął pouczać starszych kolegów wędkarzy, to bym w najlepszym razie został wyśmiany...

Na prawdę te słowa irytacji i krytyki pod moim adresem są nie uzasadnione...

Powtórzę jeszcze raz, że absolutnie nikogo nie chce urazić ani denerwować (jeżeli komuś znów zechce się pisać to i owo o mnie to proszę aby zachował to dla siebie...).




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych