[jajakub]

Cześć.
Na początek chcę powiedzieć że wiem iż powielam wątek ale robię to celowo.
Zaraz to wyjaśnię.
Widzę że wielu z Was przymierza się do zabawy z woblerami z pianki, ale nie bardzo wie jak sie do tego zabrać.
W związku z tym proponuję mały cykl artykułów jak zacząć.
Chciałbym żebyście się wypowiedzieli czy jest zapotrzebowanie na taką mini instrukcję w stylu zrób to sam
Na pewno nie będzie to kurs produkcji przemysłowej ale dla swoich potrzeb w zupełności wystarczy.
No chyba żeby ktoś chciał Mnie obdarować potem swoimi zabaweczkami
Napiszcie jak się na to zapatrujecie.
Ja to widzę może bardziej jako cykl prowadzony tu na forum, gdzie na bierząco można odpowiadać na pytania i ewentualnie uzupełniać powstałe braki.
Prosiłbym też o pomoc kolegów którzy sa bardziej zaawansowanymi piankowcami niż Ja.
No to czekam na opinię.

[Tommek]

Witam,mimo że już co nieco wiem ,to z chęcią dowiem się co i jak krok po kroku,bo pierwszy wobler jeszcze przede mną.

Pozdrawiam

[Friko]

@jajakub

znakomity pomysł - ja się na produkcji woblerów nie znam, ale też przeczytam z wielkim zainteresowaniem. Mam nadzieję że Koledzy lurebuilderzy przyłączą się do Ciebie

[szpiegu]

@jajakub


pisz

[remek]

Ja to chciałbym taki artykuł na stronę główną. Wiem bowiem, że produkcja woblerów z pianki może zakończyć się tragicznie dla konstruktora więc ... taki artykuł bardzo by mnie interesował ze wszystkimi ostrzeżeniami.

Pozdrawiam
Remek

[ginel]

Na piankę się pisze:)

[sirwolf78]

Hej. Bardzo rzadko tu zaglądam, ale kurs chętnie poczytam.
Pozdrawiam

[Tommek]

Ok,to moze pierwsze pytanie, dowiedziałem się ze jeden ze składników do robienia pianki jest trujący,w takim razie jak/i gdzie najlepiej robić takie wobki żeby to bylo bezpieczne??


Pozdrawiam

[benito]

Najlepiej by było w masce takiej z filtrami ale ja się ograniczę do przebywania w wentylowanym pomieszczeniu gdyż brak mi funduszy na maskę która kosztuje ok 60 zł. Pozatym pobranie obu składników do strzykawek nie trwa długo i kontakt z oparami też.

[markles]

Witam
Widze ze temat zeszedł na dalszy plan i postanowiłem go odswiezyc podejrzewam ze posiadacie po kilka form i mam pytanko, w jaki sposob mieszacie pianke i czy rozrabiacie ją na jedną forme czy odrazu na kilka sztuk???
Pozdrawiam

[benito]

@markles

Ja sobie zrobiłem mieszadełko z drutu i mam je umocowane w wiertarce i bardzo szybko w taki sposób mieszam oba składniki pianki. A formę mam narazie jedna bo reszta uległa zniszczeniu:P Do kilku forem trudniej nalać piankę bo ona szybko rośnie a pozatym trzeba ją jeszcze bardzo mocno zamknąć.

[markles]

benito
tez mam jak narazie jedną forme zamknieta z doprowadzonym takzwanym wlewkiem wykonaną ze stali w technologi CNC ale docelowo chcialbym zrobic sobie kilka form z tym samym kształtem i pomyslalem sobie gdybym rozmieszał pianke na 3-4 formy byłoby szybciej i mniej babrania sie, mam pytanko jak dlugo trzymasz pianke w formie???

[jajakub]

Zamiast kilku zrób jedną ale na kilka takich samych korpusów, z rozprowadzeniem piany od jednego wlotu.
Wtedy wymieszasz więcej piany i zalejesz/wtryśniesz na raz powiedzmy 5 sztuk.
Ważne jest tylko dobre rozmieszczenie aby piana sprężała się jednakowo we wszystkich korpusach.
A pianę się trzyma w zależności od producenta.
Miałem pianę którą trzeba było trzymać około 2h a optymalnie było 24h (karta charakterystyki produktu)
Dopiero po tym czasie korpus nie ulegał odkształceniom po rozformowaniu.

[benito]

Ja wyjmuję wobka z formy po ok 15 minutach. Piankę wlewam do jednej połówki formy a potem ją zamykam. Nie mam żadnego otworu wylotowego, pianka wychodzi ze wszystkich stron ale za to wobek po wyjęciu z formy jest bardzo twardy.

[markles]

tak zgodze sie z Tobą, wyfrezowanie takiej formy powiedzmy na 5 korpusów nie jest problemem lecz odpowiednie zamknięcie jej tak zeby nie było zadnych wyplywow

[markles]

benito mógłbys podac nazwe tej pianki?

[markles]

ja zakupiłem IZOPIANOL 30/60 w świadectwie analizy producenta czas startu 36s a czas żelowania 125s i mam problem tego typu że po 2h wyciagam niby gotowy korpus i po chwili szczelinami w korpusie wypływa jeszcze pianka i wydaje mi sie ze kiepsko wymieszałem składniki ale nie jestem pewien, mieliście kiedys taki przypadek??

[benito]

@markles

Ja mam tą piankę Izopianol 50/110 i nigdy mi się nie zdarzyło żeby pianka się nie utwardziła nawet przy ręcznym mieszaniu i nigdy nie trzymałem woblera 2h w formie, najwyżej 20 min.

[markles]

a jak dobierasz ilosc pianki do danego wobka??? byc może za dużo wstrzykuje pianki i na dodatek za szczelną mam forme!

[benito]

Ja tak na oko ale w praktyce to prawie pełna część formy (tj miejsce po odlanym wobku)