[lukomat]

@jerry koniecznie zapodaj fotke. Widzialem juz takie byki, ale duzych ryb z kropkami nigdy dosyc. Przedwczoraj koledzy wrocili z wyprawy z Highlandow, trollowali za feroxem. Mieli tylko jedno branie. Podobno to byla potezna ryba, zdemolowala zestaw, kumpel tylko przez moment mial ja na kiju. W sumie to i dobrze, bo jest motywacja, zeby tam wrocic Ja juz nie moge usiedziec przy ksiazkach. Znowu byly silne opady, ale woda zaczyna sie klarowac, napewno weszly nowe srebrniaki, wiec w tygodniu bede musial wyskoczyc.
Pozdrawiam

[Janusz Wałaszewski]

[quote]
Do tego potrzebne jest niestety długie wędzisko jak feeder czy odległościówka. Pozdrawiam Jachu
[/quote]
A jesli chodzi o waska, dosc zakrzaczona rzeke jak na wschodnim Pomorzu??

[/quote]
Witaj Kuba
to o długim wędzisku dotyczyłow tylko połowów na durzych rzekach
typy Odra, konkretnie na zawodach.

[remek]

Staram sie o zdiecie tego Lake Browna , dokladnie mial 25,5 lb . Po za tym to postanowilem ze kupie te wedke [ Grzesiek otrzymal takie trzy egzemplarze ] , przypominam ze to jest wedka spiningowa [ sorry Standerus ze temat nie dotyczy castu ]...bede wiec do niej kompletowal kolowrotek . plecionke jednym slowem caly zestaw na TE ryby . Chcialem tez przypomniec ze te lowy beda wieczorowa i nocna pora wiec spining jest tu latwiejszy . Najpozniej wiec w czwartek pozny wieczor bede probowal .

Jerry poprosił mnie o wstawienie zdjęć do wątku. Na pewno dzisiaj będzie komentarz.

pozdrawiam
Remek

Załączone pliki

•  4.jpg   152,56 KB   244 Ilość pobrań
•  3.jpg   151,38 KB   253 Ilość pobrań
•  2.jpg   86,95 KB   250 Ilość pobrań
•  1.jpg   177,85 KB   254 Ilość pobrań

[Janusz Wałaszewski]

Oglądając te zdjęcia jestem przerażony, jeśli tak ma wyglądać nowoczesne wędkarstow łososiowe, to wybaczcie ale ma to w d..ie. Wolę przez rok nic nie złowić, ale łowić na prawdziwej rzece łososiowo-trociowej. Mamy teoretycznie tego towaru mniej, ale czy napewno ? Wydaje mi się, że nie - nic mi się nie wydaje
wiem,że gdyby całą energię. którą tracimy gdzie indziej włożyć tam gdzie trzeba i wykorzystać odpowiednio. To ludzie z Irlandii na łososie przyjeżdżaliby tutaj. Ale czy kogoś to obchodzi, biorądz pod pod uwagę nasze działania (Klubu SALMO i Towarzystwa Miłośników PARSĘTY) uważam, że większość ma to w d..pie. Niestety moi drodzy taka jest prawda i jeśli wśród was nie ma ludzi, którzy to rozumieją to właściwie nie wiem co robię na tym Forum.
Mimo wszystko, Pozdrowienia Jachu

[jerry hzs]

Nigdzie nie napisalem ze TO jest nowoczesne wedkarstwo lososiowe ...napisalem natomiast ze ja bede tak lowil lososie i brown trouty z brzegu Laku Michigen . Mozna tez wziasc lodz i potrolowac co jest nastepna mozliwa technika [ ja nie mam lodzi i mnie taki troling nie interesuje ] . Mozna tez podjechac na nieliczne rzeczki ktore wpadaja do Lake Michigen i ustawic sie jako 15ty do dolka , w wodzie po kolana , z muchowka ...absolutnie odpada .
Januszku zycze Ci powrotu dobrego samopoczucia ...i troche tolerancji .

[lukomat]

@Jachu, jak sie nie ma tego co sie lubi, to sie lubi to, co sie ma, czyli lapie sie tam, gdzie ma sie dostep i jest ryba. Odjazd grubego loska na pelnej parze zrekompensuje brak walorow estetycznych.

@Jerry, do boju!!!

Pozdrawiam

[jerry hzs]

Dzieki Luko TO chcialem uslyszec ...po prostu polow lososi z brzegu [ Baltyk , Michigen ...itd. ]

[mifek]

Jurek skoro juz mowa i MIchigan i Bałtyku, to ... chciałym mic takie skałki na Bałtyku pod nosem

[Kuba]

Ale czy kogoś to obchodzi, biorądz pod pod uwagę nasze działania (Klubu SAOLMO i Towarzystwa Miłośników PARSĘTY) uważam, że większość ma to w d..pie.

Wystapcie o dzierzawe.

[Janusz Wałaszewski]

Jurek skoro juz mowa i MIchigan i Bałtyku, to ... chciałym mic takie skałki na Bałtyku pod nosem

Witaj Mifku. Mamy takie skałki na Bałtyku i to całkiem pod nosem
dookoła Bornholmu, niektórzy kołobrzescy armatorzy jednostek organizują takie wypady, można łowić z brzegu na skałkach w śpiochach z wody i trolować po okolicy.
Pozdrowionka Jachu

[mifek]

wiem ze tam sa. sa tez na rugii. ale to ciagle jeszcze troche za daleko...

[Janusz Wałaszewski]

[quote]
Ale czy kogoś to obchodzi, biorądz pod pod uwagę nasze działania (Klubu SAOLMO i Towarzystwa Miłośników PARSĘTY) uważam, że większość ma to w d..pie.
[/quote]
Wystapcie o dzierzawe.

[/quote]
Witaj Kuba. Braliśmy to pod uwagę i w dalszym ciągu czynimy starania. Plan jest taki aby Towarzystwo wzięło odcinek od zapory w Rościnie do Wrzosowa, a my tzn. Klub SALMO od Wrzosowa
do ujścia. Ale na razie wygląda to tak jak walka ekologów o Dolinę Rospudy, czyli trochę walka z wiatrakami ale nie poddamy się. I już.
Pozdrowienia Jachu

[lukomat]

@Mifek, ale ty jestes maruda, wszedzie ci daleko. Niedlugo powiesz, ze dajesz sobie spokoj ze szczupakami, bo tam tez ci za daleko

[Janusz Wałaszewski]

wiem ze tam sa. sa tez na rugii. ale to ciagle jeszcze troche za daleko...

Jednak zdecydowanie bliżej jak do Irlandii czy Kanady, kilku moich kumpli było wielokrotnie i sobie chwalą. Wyniki też mieli
zachęcające, ja nie pojechałem bo nie bardzo uśmiecha mi się łowienie w śpiochach na śliskich skałkach gdzie jedna kąpiel dziennie w marcowej czy kwietniowej wodzie gwarantowana. Ale zdjęcia widziałem i fakt ryby są i to warte zachodu. Notabene takie wyprawy organizuje Andrzej Zdun ze Szczecina koszty całkiem przyzwoite przy pełnej obsadzie. Nie znam dokładnych kwot, ale wiem, że nie są astronomiczne.
Jachu

[mifek]

@Mifek, ale ty jestes maruda, wszedzie ci daleko. Niedlugo powiesz, ze dajesz sobie spokoj ze szczupakami, bo tam tez ci za daleko

i tu sie mylisz.. jesli wszyskto pojdzie po mojej mysli to od pazdziernika bede mial na szczupaki 10km a nie 110 jak teraz

pesymisto jeden

[Kuba]

[ale nie poddamy się. I już.

Tak trzymaj To zyla zlota jest...

[Janusz Wałaszewski]

Hej @Mifek. Przeprowadzasz się do Widuchowej czy gdzieś w tym kierunku, czy może jakieś komercyjne łowisko szykuje się pod
Szczecinem. A może bierzecie w dzierżawe tor wioślarski, to żart oczywiście.
Pozdrowienia Jachu

[Janusz Wałaszewski]

Wiem @Kuba, że to żyła złota. Ja wiem i wielu zainteresowanych
wie. Tyle tylko, że ci którzy powinni być bardziej zainteresowani tego nie wiedzą. Myślę tu o władzach lokalnych
(choć na tym polu zrobiliśmy już bardzo dużo) i właścicielach bazy noclegowej, która teraz wykorzystywana jest tylko przez dwa
m-ce w roku tak na 100%. Jak przekonamy ich, że będą mogli czerpać korzyści przez co najmniej pół roku nie licząc sezonu to
myślę, że zyskamy poważnego sojusznika. Staramy się działać w myśl zasady, że jak nie kijem go to pałką, a jak to nie pomoże to marchewka. I myślę, w kontekście tego co napisałem ta marchewka to powinno być TO !

[lukomat]

[quote]
@Mifek, ale ty jestes maruda, wszedzie ci daleko. Niedlugo powiesz, ze dajesz sobie spokoj ze szczupakami, bo tam tez ci za daleko
[/quote]


i tu sie mylisz.. jesli wszyskto pojdzie po mojej mysli to od pazdziernika bede mial na szczupaki 10km a nie 110 jak teraz

pesymisto jeden
[/quote]

Czyzby otwierali jakies nowe burdello pod wioska z tramwajami

[mifek]

wam to tylko burdele w glowie....

prawda jest taka ze bede w tyg urzedowal w mieszkaniu sluzbowym tuz nad morzem wiec do szczupakow bedzie rzut moherem...