Witam, kto lowi z powodzeniem na to ustrojstwo.Czy artykul i kilka ciekwaych opini w necie.Moze ktos uzywa.Chodzi mi glownie o bolenie.Pzdr
Nanofil
#1 OFFLINE
Napisano 04 luty 2013 - 22:36
#2 OFFLINE
Napisano 04 luty 2013 - 22:44
Miałem to przy okoniówce do gumek z opadu i powiem tak: moim zdaniem sztywniejszy niż klasyczna plećka choć odległość na jaką można posłać przynętę bardzo zadowalająca. Jeżeli woda brudna łapie jej kolor i wygląda paskudnie. Trzeba dobrać do niego odpowiedni rodzaj węzła (można znajeżć w necie) gdyż inaczej bardzo podatny na zerwanie jakby sam sie ciął. Poza tym wydaje mi się że na bolka lepsza chyba żyłka.
#3 OFFLINE
Napisano 04 luty 2013 - 22:50
Glownie chodzi mi o cos co ma mala srednice o ile w takich linkach mozna o srednicy mowic
#4 OFFLINE
Napisano 04 luty 2013 - 23:05
#5 OFFLINE
Napisano 04 luty 2013 - 23:36
Dzieki makamba, czytalem to juz.Wlasnei interesuje mnie jak sie sprawdza w praktyce.Bo jak przy expresie bolek przywali to boje sie ze linka strzeli.
#6 OFFLINE
Napisano 04 luty 2013 - 23:40
Nie kupuj tego świństwa. Tą Ci polecam na bolki http://jerkbait.pl/t...ka-ktora/page-5
#7 OFFLINE
Napisano 05 luty 2013 - 00:00
Ja mam to "świństwo" i nic nie mogę o tym powiedzieć jeszcze bo nie łowione było . Ale jedno mnie zastanawia , pytałem kiedyś w innym wątku czy to "świństwo" nie gubi koloru jak tradycyjne plećki , chodziło mi o zielony nanofil i.... Przy nawijaniu na palcach zostaje zieleń z tej linki , może mniej tego jak z niektórych pleciek ale jednak . Zobaczymy jak ta zieleń będzie wyglądała po kilku wyprawach . W sumie to chyba wiem jak
#8 OFFLINE
Napisano 05 luty 2013 - 00:26
Ja mam to "świństwo" i nic nie mogę o tym powiedzieć jeszcze bo nie łowione było . Ale jedno mnie zastanawia , pytałem kiedyś w innym wątku czy to "świństwo" nie gubi koloru jak tradycyjne plećki , chodziło mi o zielony nanofil i.... Przy nawijaniu na palcach zostaje zieleń z tej linki , może mniej tego jak z niektórych pleciek ale jednak . Zobaczymy jak ta zieleń będzie wyglądała po kilku wyprawach . W sumie to chyba wiem jak
to zielone też jest ??? Ja to miałem takie białe to świństwo , rwało się, przecierało
#9 OFFLINE
Napisano 05 luty 2013 - 07:59
jest zielone. Mój zielony nanofil spędził miesiąc nad Odrą i nie stracił swojej barwy. Nanofil jest barwiony na etapie produkcji kompozytu. Ja w tym roku planuję zakup nanofila właśnie do połowu boleni. O węzeł się nie martwię bo ten podany przez producenta na ulotce jak jest prawidłowo zaciśnięty sprawdza mi się w 100%. A co do wyboru między żyłkami a plecionkami to nie jeden temat już się przewinął. Ja wolę łowić na plecionki i dlatego zmieniam tradycyjną plecionkę na nano gdyż dalej nim rzucę.
Użytkownik tier edytował ten post 05 luty 2013 - 08:01
#10 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2013 - 03:21
Witam, również używam Nanofila 0,12 i 0,17 ale białego i nie narzekam, zamiast węzła używam kliksa bezwęzłowego, tylko trzeba kilkanaście razy owinąć, bo jak za mało, to się potrafi ześlizgnąć, trochę na końcówce się strzępi, bo często łowię w zawadach, ale za to rzuty są dalekosiężne, na nowy sezon mam jeszcze nową 0,20. Mimo dużo negatywnych opinii na jej temat, ja jestem bardzo zadowolony.
Użytkownik miklas_64 edytował ten post 09 marzec 2013 - 03:22
#11 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2013 - 11:45
..używam na pstrągi. Wytrzymałość liniowa spora w stosunku do przekroju, trzeba pamiętać o stosowaniu odpowiedniego węzła ( najlepiej podwójny palomar). Co jakiś czas obcinka 0.5-1m i jest OK.
#12 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2013 - 12:25
Mi się podwójny palomer nie sprawdza , rwie się przy zaciskaniu pomimo dokładnego nawilżania . Stosuję taki jak poniżej węzeł , przy czym jak zaznaczyłem na schemacie owijam linkę 10x i następnie 2x przez "podwójne oczko" przy agrafce ( nanofil 0.10 ) . Trzeba dobrze nawilżyć przed zaciśnięciem . Nanofil na węźle trzyma moc , nie ścina go i nie "wyślizguje" się .
[attachment=110584:węzeł.jpg]
#13 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2013 - 12:43
Ja też mam to świństwo i jestem zadowolony przy odpowiednim węźle naprawdę się sprawdza mam 0,06 na okonia ale zdarzały się i 60 cm szczupaki jako przyłów i dawało rade.Polecam.
Ps.nie wiedziałem że jest zielona trzeba zakupić.
#14 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2013 - 14:09
Hej.
Ja łowię na nanofil pod lodem. Sprawdza się
Ale stosuje łączniki bezwęzłowe
Trzeba tylko kilka owinięć więcej dać bo jest śliski i może zjechać
Użytkownik MIGOTKA edytował ten post 09 marzec 2013 - 17:34
#15 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2013 - 21:03
#16 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2013 - 22:01
Witam,
Łowiłem nanofilem 0,08 na okoniówce i stwierdzam, że gorszego szmelcu to chyba nie ma. Jedyny plus to dość dalekie rzuty. Poza tym pleciona rwała się jak nitka i mocna strzępiła. Tak, że jednym słowem - nie polecam. To co polecam to plecionka POWER PRO 8 SLICK, najlepiej bezpośrednio z USA / jak ktoś ma takie możliwości/ a jedyny dylemat to brak średnic poniżej 0,12. Łowiłem na nią całe poprzednie dwa sezony i nie magę jej nic zarzucić. Cichutko przechodzi przez przelotki, mocna, nie strzępi się, minimalnie tylko gubi kolor, ale to wszystkie. Z cienszych plecionek polecam POWER STRIKE też USA, na którą chcę łowić w tym sezonie a opieram się jedynie na opinii kolegów którzy nią łowią i są z niej zadowoleni. Tak, że przetestuję osobiście w bieżącym sezonie i podzielę się wrażeniami
#17 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2013 - 07:55
"Jedyny plus to dość dalekie rzuty".... to jest własnie ten parametr dlaczego używam nanofila a nie innych plecionek do połowu jazi i kleni nad Odrą. Plecionka nie rwie się jak nitka. Jak jest poprawnie zawiązany węzeł to przy 0.12 trzeba się troszkę napocić żeby zerwać. pozdrawiam
#18 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2013 - 10:04
nanofil to nie jest plecionka
- ms80 lubi to
#19 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2013 - 17:46
#20 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2013 - 22:09
Witam,
Nie czepiajmy się szczegółów. Wiemy o co chodzi. Niech to się nazywa jak chce, ale i tak nie będę już na to łowił.
No faktycznie @tier przy poprawnym węźle trudno zerwać takie ustrojstwo jak nanofil 0,12 a ja pisałem o połowie okonia i faktycznie w Polsce takich okoni nie ma, co by dały radę nanofil 0,12. Chyba, że znasz takie miejsca to daj znać, przyjadę, ale nie z nanofilem - bo jeszcze raz powtarzam, to szmelc i będę tak pisał bo żaden produkt wędkarski nie przysporzył mi tyle bólów głowy.
Wodom cześć. P.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych