Moje woblery - Wepster
#301 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 15:44
Bardzo fajny projekt ☺
- Kamil G lubi to
#302 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 15:57
spoko coś się nagra w międzyczasie powstało także coś takiego
20160109_131703.jpg 23,28 KB 7 Ilość pobrań
kontrastowo
20160109_132113.jpg 41,15 KB 7 Ilość pobrań
- pietrus, joker, Piotrek Milupa i 8 innych osób lubią to
#303 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 16:06
Czasami trzeba zresetować umysł i puścić wodze fantazji, ot cały urok lurebuildingu
Sprawdzone kolory w wersji yy... innej jakiejś na szczupaki
20160109_132045.jpg 56,63 KB 12 Ilość pobrań
20160109_132006.jpg 44,33 KB 8 Ilość pobrań
- wujek, pietrus, joker i 14 innych osób lubią to
#304 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 16:10
Postarałeś się z tym szczupaczkiem
- Kamil G lubi to
#305 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 16:51
Szczupak masakra
- Kamil G lubi to
#306 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 17:01
Szczupak masakra
Czyli że brzydki
#307 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 17:29
(...) Jeszcze tylko lakier i ster, tylko muszę wykombinować jakiś słoiczek w który da się skubańca zmieścić i zanurzyć
Nie musisz mieć słoiczka, by malować zanurzeniowo. Wystarczy niewielką ilość (10 ccm) lakieru wlać do szczelnego woreczka foliowego. Wkładasz przynętę ogonem w dół, następnie obejmujesz wobler w woreczku dłonią o ściskasz tak, by lakier wypchnąć aż do głowy i pokryć całość wobka. Teraz możesz otwierając woreczek wyjąć ładnie i równomiernie polakierowaną przynętę.
Innym sposobem jest obfite lakierowanie pędzlem. Nabierasz na spory pędzel "ile tylko się da" lakieru i nakładasz na głowę przynęty, pozwalając lakierowi spływać po korpusie. Czynność powtarzasz aż do pełnego polakierowania.
Przy obu sposobach łatwo doprowadzić do napowietrzenia lakieru, więc warto poćwiczyć na czymś, czego nie szkoda, by poznać tajniki. Zwykle kilka prób wystarcza, by lakierować szybko i bezpiecznie.
Aha, woreczek raczej z mocniejszej folii, słabszy pęknie
- Kamil G lubi to
#308 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 17:51
Januszu, patent z woreczkiem świetny! Ekonomiczny sposób na polakierowanie dużej przynęty... pierwszą warstwę pewnie położę pędzlem, żeby nie rozmazać niektórych elementów jak kreski robione unipinem czy chociażby podpis. Chciałem tego uniknąć bo pędzelek jednak lubi zgubić włos i łatwo to przeoczyć a później jest problem. Ale woreczek świetna rzecz! Najprawdopodobniej spróbuję, dzięki
#309 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 18:23
Kamil kup lakier akrylowy bezbarwny w spraju do zabezpieczenia malowania, a później to co Janusz napisał. A ja się z dużymi zawsze męczyłem pędzlem
- Kamil G lubi to
#310 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 19:27
Kamil kup lakier akrylowy bezbarwny w spraju do zabezpieczenia malowania, a później to co Janusz napisał. A ja się z dużymi zawsze męczyłem pędzlem
No i wszystko w temacie, prostota czasami tak trudno dociera do głowy Dzięki Panowie!
#311 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 19:44
Nie musisz mieć słoiczka, by malować zanurzeniowo. Wystarczy niewielką ilość (10 ccm) lakieru wlać do szczelnego woreczka foliowego. Wkładasz przynętę ogonem w dół, następnie obejmujesz wobler w woreczku dłonią o ściskasz tak, by lakier wypchnąć aż do głowy i pokryć całość wobka. Teraz możesz otwierając woreczek wyjąć ładnie i równomiernie polakierowaną przynętę.
Innym sposobem jest obfite lakierowanie pędzlem. Nabierasz na spory pędzel "ile tylko się da" lakieru i nakładasz na głowę przynęty, pozwalając lakierowi spływać po korpusie. Czynność powtarzasz aż do pełnego polakierowania.
Przy obu sposobach łatwo doprowadzić do napowietrzenia lakieru, więc warto poćwiczyć na czymś, czego nie szkoda, by poznać tajniki. Zwykle kilka prób wystarcza, by lakierować szybko i bezpiecznie.
Aha, woreczek raczej z mocniejszej folii, słabszy pęknie
A w condona da radę?
- Kamil G lubi to
#312 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 19:49
zasami trzeba zresetować umysł i puścić wodze fantazji, ot cały urok lurebuildingu
Sprawdzone kolory w wersji yy... innej jakiejś na szczupaki
Przepiękne malowanie na najwyższym poziomie.
- Kamil G lubi to
#313 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 20:57
A w condona da radę?
Nie próbowałem
- Kamil G lubi to
#314 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 22:02
Czasami trzeba zresetować umysł i puścić wodze fantazji, ot cały urok lurebuildingu
Sprawdzone kolory w wersji yy... innej jakiejś na szczupaki
20160109_132045.jpg
20160109_132006.jpg
Coś mi przypominało się
http://jerkbait.pl/t...a-78/?p=1221635
Bardzo fajnie pomalowałeś
- Kamil G lubi to
#315 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 22:10
Coś mi przypominało się
http://jerkbait.pl/t...a-78/?p=1221635
Bardzo fajnie pomalowałeś
a no widzisz, każdy lubi se czasem strzelić woblera "cosmos style"
#316 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2016 - 22:13
Dodam tylko że zrobienie takiego szczupaka to już wyższy poziom !!! Super Tobie wyszedł
Użytkownik rybson edytował ten post 09 styczeń 2016 - 22:15
- Kamil G lubi to
#317 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 18:08
Przeglądnąłem cały Twój wątek - jakże nie odkryte są zasoby Jerkowego lurebuildingu !! Niesamowity efekt wizualny osiągnięty prostymi środkami - to jest to !!! Gratuluję talentu
- joker i Kamil G lubią to
#318 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 18:27
Czyli że brzydki
No co Ty? Zarąbisty
- Kamil G lubi to
#319 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2016 - 22:11
A powiedz mi czy te płetwy nie zagłuszają pracy woblera?
#320 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2016 - 23:08
Zależy w jakim przypadku... Dają na pewno inne, nowe możliwości przy odpowiednim doborze i umiejscowieniu obciążenia oraz steru można uzyskać fajne efekty, w przypadku szczupaka stabilizują drugi człon, by nie zamiatał nim jak Pani z bałaganu. W przypadku pstrąga który poszedł na aukcję udało się uzyskać dzięki nim nieregularne odskoki na boki, gdzie bez płetw ten korpus pracował idąc jak po sznurku, jest w tym zabawa W przypadku prototypów okoni z przed kilku stron rzeczywiście bardzo wysoka i szeroka płetwa grzbietowa bardzo tłumi pracę, czego jeszcze nie rozpracowałem...JESZCZE Szczupły powoli się lakieruje, będzie film jak skończę. Na warsztacie jeszcze jest w trakcie o połowę mniejszy-10cm i kilka pstrążków 5 cm w wersji płytkoschodzącej na San. Wszystko oczywiście z płetwami
Użytkownik wepster edytował ten post 12 styczeń 2016 - 23:09
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych