![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-45841.jpg?_r=1414523591)
Pytanie o Daiwa Fuego...
#1
OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2007 - 08:16
Mam pytanie odnośnie Daiwy Fuego. Co możecie powiedzieć o tym multiku? Do jakiego castingu jest on przystosowany?
Czy nadaje sie do jerkowania przynetami do 60-70 gr?
Pozdrawiam
#2
OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2007 - 10:10
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
medium do medium-heavy jest OK, do podanych 70 gram bez problemu
#3
OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2007 - 15:39
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
![Embarassed](images/smiley_icons/icon_redface.gif)
niestety hamulec ostatnio w tym multiku mnie podłamał słyszę chwilami chrobot przy holu ryby ew.cięższej roślinności podwodnej
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
chwilami gdy zaczynam obracać korbką po rzucie wyczuwam opór i nie mogę zrobić 1-szego obrotu,więc chyba będę go reklamował kołowrotka używałem dopiero 2 tygodnie więc jestem mocno zdegustowany.
Viento pracuje znacznie lepiej jest cichsze-przypomniało mi się nie podoba mi się też pewien świst podczas wyrzutu czego nie zauważyłem w viento.
To by było na tyle...trafił się słaby egzemplarz czy co?
Pozdrawiam
#4
OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2007 - 09:21
a ...Viento pracuje znacznie lepiej jest cichsze-przypomniało mi się nie podoba mi się też pewien świst podczas wyrzutu czego nie zauważyłem w viento.
To by było na tyle...trafił się słaby egzemplarz czy co?
Pozdrawiam
też świst w Fuego to magforce Z, Vieto ma zwykłego magnetyka wiec jest cichsze.
pozd JW
#5
OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2007 - 21:57
też świst w Fuego to magforce Z, Vieto ma zwykłego magnetyka wiec jest cichsze.
pozd JW
w zillionie jest magforce-Z i zadnego świstu nie słychac
#6
OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2007 - 22:01
pozd JW
#7
OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2007 - 23:40
Pozdro
#8
OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2007 - 23:49
pozd JW
#9
OFFLINE
Napisano 13 sierpień 2007 - 08:27
Jurku świst jestem w stanie znieść ale blokowania się korbki i chrupania mechanizmu podczas wysnuwania żyłki z kołowrotka i skokowego jej schodzenia nie zdzierżę-nie wiem co robić czy wysyłać go wujkowi z prośbą o reklamację czy rozkręcać i sprawdzać o co chodzi.
Pozdro
Wystarczy, że mi go dasz.
Pozdrawiam
Remek
#10
OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2007 - 06:51
![Embarassed](images/smiley_icons/icon_redface.gif)