Piękne woblery mam dwie sztuki i generalnie łowię nimi tylko w pewnych miejscach. Dla mnie Twoje oraz Grzegorza Sidora to najpiękniejsze malowanie rękodzielnicze woblerów pstrągowych. Gratuluję talentu!
przynęty ,,Pstrągman''
#21 OFFLINE
Napisano 12 luty 2013 - 18:33
#22 OFFLINE
Napisano 12 luty 2013 - 20:14
Piękne woblery mam dwie sztuki i generalnie łowię nimi tylko w pewnych miejscach. Dla mnie Twoje oraz Grzegorza Sidora to najpiękniejsze malowanie rękodzielnicze woblerów pstrągowych. Gratuluję talentu!
Pod tym się podpiszę obiema rencyma , tj. i pod łowieniem w pewnych miejscach (albo przynajmniej z dostępem do zaczepu) i z rękodziełami p. Sidora.
Mam cierniki (prawie jak żywe), te kozo-kiełbiki. Dostałem rok temu od kolegi, muszkarza, łamańca i jak do tej pory leżakuje w pudełku nieuzbrojony. Strach i żal go zapodać do wody Jedynie czasem "szczuję" nim na otwartej wodzie kumpli
#23 OFFLINE
Napisano 12 luty 2013 - 20:49
Woblery jak i wędki... mistrzostwo.
#24 OFFLINE
Napisano 12 luty 2013 - 21:45
dzieła sztuki... ciężko je opisać
#25 OFFLINE
Napisano 12 luty 2013 - 21:46
Moim zdaniem ładniejsze od oryginału Dawaj więcej!
#26 OFFLINE
Napisano 12 luty 2013 - 21:48
Fajnie Wojtek że założyłeś swój wątek a wobki ... jesteś mistrzem malowania co tu dużo gadać, chyba się do Ciebie przejadę na nauki
#27 OFFLINE
Napisano 12 luty 2013 - 21:55
Dla mnie to zawsze był szczyt możliwości jaki można osiągnąć w lurebuildingu.
#28 OFFLINE
Napisano 12 luty 2013 - 22:31
naprawde sliczne woblery...
#29 OFFLINE
Napisano 12 luty 2013 - 22:59
wobler.jpg 53,8 KB 400 Ilość pobrań
Ten wobler dostałem nad wodą od przypadkowo spotkanego wędkarza (teraz to już kumpel ) - Pstrągman poznajesz ???? To robota twojego ucznia z Puław a piszę to dla tego że Twoja osoba to nie tylko fantastyczne woblery ale zamiłowanie do wędkarstwa które sporo między innymi i mnie nauczyło (szkoda że tylko z opowieści )
#30 OFFLINE
Napisano 13 luty 2013 - 14:17
Dzięki za dobre słowo .
@Tomy przecież ty też ,,łapiesz'' o co chodzi w malowaniu tylko używasz innych środków.
#31 OFFLINE
Napisano 13 luty 2013 - 17:54
Wojtku,- kiedyś (ponad 10 lat temu)będąc w okolicach Lublina nabyłem takiego małego killerka coś pomiedzy 3 a 4cm twojej produkcji koloru czarnego z czerwonym brzuszkiem i srebrnymi prążkami a jego charakterystyczną cechą był spory chwost w tyłku z czarnego marabuta, wobek wymagał lekkiego dociązenia pod sterem i był moim najlepszym wobkiem pstrągowym na przełomie zimy i wiosny przez wiele lat i klka kapieli w lutym zaliczyłem żeby go odhaczyć z zaczepów .... w końcu nie dałem rady
Robisz jeszcze takie?
#32 OFFLINE
Napisano 13 luty 2013 - 18:07
Woblery i ich malowanie pierwsza klasa. Jak szukałem inspiracji do pomalowania swoich woblerów to strona http://www.pstragman...9_PRZYN-TY.html była pierwsza jaką odwiedziłem ..... niestety talentu mi zabrakło
- ictus lubi to
#33 OFFLINE
Napisano 14 luty 2013 - 11:30
Arek, nie wiem czy to był akurat mój wobler bo w tym czasie robiło tu fajne woblery kilka osób,to mogła być przynęta P.Zieleniaka.
#34 OFFLINE
Napisano 14 luty 2013 - 11:33
No wiadomo piękne wobaski :-)
#35 OFFLINE
Napisano 14 luty 2013 - 13:20
Myślę,że jakbyś złowił pstrąga i go przemalował po swojemu,to następnego dnia kolejka rybek chętnych do brania była całkiem spora
#36 OFFLINE
Napisano 14 luty 2013 - 13:26
Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 14 luty 2013 - 15:07
#37 OFFLINE
Napisano 14 luty 2013 - 14:48
(...) jak i gdzie tym najlepiej łapać
Gdy byłem nastolatkiem, podszedłem nad wodą do starego wędkarza. Miał chyba ze czterdzieści lat, czyli mniej, niż ja teraz. Spytałem go, czy już coś złapał. Odpowiedź, którą mi wówczas udzielił zapamiętałem dokładnie do dziś i pozwól, że ją przytoczę: "Młody człowieku, zapamiętaj, łapie się baby za dupę, a ryby się łowi". Zapamiętałem, czego i Tobie życzę .
A woblerki mają szczególny klimat
- joker i bronzo lubią to
#38 OFFLINE
Napisano 14 luty 2013 - 15:04
Buchachachacha...... dobre oj dobre dobre :-):-):-)
#39 OFFLINE
Napisano 14 luty 2013 - 15:08
#40 OFFLINE
Napisano 14 luty 2013 - 20:58
Jeden z moich profesorów na studiach też nie lubił terminu łapać w odniesieniu do ryb, mawiał nieco bardziej dobitnie, że "złapać to można mendy".
- STREMER lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych