Friko
Jutro rusze w maly rekonesans po okolicy.
Jak je znajde w innym miejsu to sie wdroze w temat.
W tamtym miejscu (przy glownym molo) szybciej sie do mnie straz miejska dobierze niz ja do morskich kleni.
Ale dzieki za pomoc
Guzu
Super glebokoschodzaca Rapala X rap
Started By
Gumofilc
, 16 lis 2005 13:39
27 odpowiedzi w tym temacie
#21 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2005 - 09:46
#22 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2005 - 10:46
Ja stada tych ryb widziałem na uboczu w Kadyksie (Cadiz). BYło ich tam aż gęsto i niektóre całkiem pokaźne. Niestety nie miałem kija ze sobą....
Ale z Barcy to cała wyprawa...
@Guzu - Szykujesz się do derbów europy?!? Już jakieś miejsce w knajpce z TV zaklepane?!?
Ale z Barcy to cała wyprawa...
@Guzu - Szykujesz się do derbów europy?!? Już jakieś miejsce w knajpce z TV zaklepane?!?
#23 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2005 - 10:50
@Guzu
straz miejska? Myslalem ze w morzu mozna wedkowac bez pozwolenia...
straz miejska? Myslalem ze w morzu mozna wedkowac bez pozwolenia...
#24 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2005 - 10:58
Nie nie Friko.
To w Szwecji mozna, bo taka tradycja itd..
Tu trzeba miec licencje ogolna. Kosztuje na cala Katalonie 15 € na rok. Mozna wowczas lowic wodach ogolnodostepnych w Katalonii i na CALYM wybrzezu Hiszpanii. Ale...sprawe rozwiazuje znak - taki jak drogowy - w porcie: ZAKAZ KAPIELI i WEDKOWANIA.
Tu licencja nie pomoze...
Guzu
To w Szwecji mozna, bo taka tradycja itd..
Tu trzeba miec licencje ogolna. Kosztuje na cala Katalonie 15 € na rok. Mozna wowczas lowic wodach ogolnodostepnych w Katalonii i na CALYM wybrzezu Hiszpanii. Ale...sprawe rozwiazuje znak - taki jak drogowy - w porcie: ZAKAZ KAPIELI i WEDKOWANIA.
Tu licencja nie pomoze...
Guzu
#25 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2005 - 11:00
@Baloo
Tak, tak juz zaklepane miejsce. Tym meczem zyje sie tu juz od paru tygodni. Od mniej wiecej 10 dni sa specjalne dodatki w codziennych gazetach sportowych o tym meczu...odliczanie trwa.
Barazami Hiszpanii tez sie nikt nie przejal. Byly, jada na Mundial, ale mecz jest w sobote. Tak to wyglada.
Guzu
Tak, tak juz zaklepane miejsce. Tym meczem zyje sie tu juz od paru tygodni. Od mniej wiecej 10 dni sa specjalne dodatki w codziennych gazetach sportowych o tym meczu...odliczanie trwa.
Barazami Hiszpanii tez sie nikt nie przejal. Byly, jada na Mundial, ale mecz jest w sobote. Tak to wyglada.
Guzu
#26 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2005 - 11:37
taki jak drogowy - w porcie: ZAKAZ KAPIELI i WEDKOWANIA.
Tu licencja nie pomoze...
Guzu
łeeee....ale kicha.... nędza panie
współczuje, bo cefale to glownie w portach i na nabrzezach wlasnie
#27 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2005 - 11:43
Wspolczucie niepotrzebne
Damy rade.
Jutro jade tu:
http://maps.google.com/maps?q=mequinenza&ll=41.297767,2. 133150&spn=0.028547,0.054957&t=k&hl=en.
To ujscie takiej rzeczki..jak Swider na wielkosc.Rzeczka brudna, ale ujscie moze byc ciekawe. Na razie jade z aparatem....BO to blisko.Metro, autobus i jestem na miejscu.
Dam znac czy tam sie kreca morskie klenie...
Guzu
Damy rade.
Jutro jade tu:
http://maps.google.com/maps?q=mequinenza&ll=41.297767,2. 133150&spn=0.028547,0.054957&t=k&hl=en.
To ujscie takiej rzeczki..jak Swider na wielkosc.Rzeczka brudna, ale ujscie moze byc ciekawe. Na razie jade z aparatem....BO to blisko.Metro, autobus i jestem na miejscu.
Dam znac czy tam sie kreca morskie klenie...
Guzu
#28 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2005 - 11:54
z aparatem?!?
Facet bierz wędę, jak już je zobaczysz będziesz wściekły, że nie wziąłeś. Chociaż kilka rzutów oddasz... Jak zasmakują to wrócisz następnym razem z licencją i całym arsenałem. W Egipicie widziałem jak łowili je na wąskie wahadełka z czerwonymi akcentami. Nie wiem jak łowi się je w Hiszpanii.
Tak na marginesie, długo planujesz zabawić w tej Barcelonie?!?
Jakbyś potrzebował aborygena w celach informacyjnych, to mam znajomka ( co prawda na codzień w Madrycie) ale to miejscowy chłop i zna Hiszpańskie realia jak mało kto. Pisuje do kilku wędkarskich miesięczników w Europie i swego czasu współpracował z salmiakami. Bardzo sympatyczny i trochę zakręcony gość.
W razie czego daj znać na priv.
Facet bierz wędę, jak już je zobaczysz będziesz wściekły, że nie wziąłeś. Chociaż kilka rzutów oddasz... Jak zasmakują to wrócisz następnym razem z licencją i całym arsenałem. W Egipicie widziałem jak łowili je na wąskie wahadełka z czerwonymi akcentami. Nie wiem jak łowi się je w Hiszpanii.
Tak na marginesie, długo planujesz zabawić w tej Barcelonie?!?
Jakbyś potrzebował aborygena w celach informacyjnych, to mam znajomka ( co prawda na codzień w Madrycie) ale to miejscowy chłop i zna Hiszpańskie realia jak mało kto. Pisuje do kilku wędkarskich miesięczników w Europie i swego czasu współpracował z salmiakami. Bardzo sympatyczny i trochę zakręcony gość.
W razie czego daj znać na priv.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych