500 motogodzin to przyzwoity wynik na dwa sezony. Jeżeli silniczek jest serwisowany, to wszystko w nim gra. Teoretycznie producenci piszą, że serwis co 200-250 motogodzin lub raz w roku. W Szwecji miałem przyjemność śmigać Tohatsu z 82-go roku z przebiegiem około 2 mln motogodzin. Silnik palił bez stresu i równiutko chodził całymi dniami.
Bartek
Jak mógł mieć 2 miliony motogodzin ??? Nawet jeśli założymy, że działałby non stop przez te 31 lat od 82 roku i przy założeniu że 1 motogodzina to ok 1 normalna godzina to:
31 lat x 365 dni x 24 h = 271.560 motogodzin
Do 2 milionów motogodzin przy tym tempie brakuje mu około 197 lat ciągłej pracy. Jeśli cofniemy to w czasie to będzie, że pod koniec 18 wieku go włączyli i dalej działa....wtedy ma 2 miliony motogodzin Natomiast jeśli wystartował w 82 roku i działa non stop to ok 2210 roku osiągnie te 2 miliony
Nie żebym się czepiał....ale mnie to zaciekawiło