Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

ODĆIETY SUM


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 17 luty 2013 - 21:36

Proszę mi wybaczyć,ale nie mam talentu do opisywania przygód wędkarskich.

 

Wybralismy śię z moim kolegą o ps."SZAJBA" na ryby,na pewne jezioro w okolicach Słubic słynące z dużych sumów.

Był bardzo wczesny poranek i jezioro było spowite mgłą.Sprzęt został zmontowany i wypływamy na wodę.

Juz pokazało śię wschodzące słońce,a my na wodzie i trolujemy.

Niestety,trolingowanie nie przyniosło oczekiwanych wyników przez trzy godziny.

Postanowiliśmy zakotwiczyć łódkę w  bardzo dobrze nam znanym miejscu i obrzucać w spinningu.

Za trzecim rzutem mam branie i wiem że to nie mała sztuka. A "SZAJBA" śpi w łódce po wczorajszej imprezie,więc krzyczę do 

niego - "SZAJBA" obudz śię,mam na kiju sporego sumka. Wykotwiczył. Uf.

Pływamy,pływamy i pływamy za sumem i nagle obrał sobie kierunek w stronę kładek gdzie siedzał wędkarz i miał zastawione wędki.Widząc co śię dzieje mówię do gośćia aby zwinął zestawy,a on na to,ze też chce połowic.

I sum wpływa w jego zstawy i poplątał wszystko.

Mówię do "SZAJBY" - tnij wszystko oprócz napręzonej żyłki,a szajbinio wyciąga amerkanćki nóz z pochwy i przecina napręzoną zyłkę. I po sumie .40 minut pływania i jeden nieodpowiedni ruch.

Patrzę na niego i mówię , chyba było by lepiej jak byś dalej spał.

 

Józef Lesniak

 

 

 



#2 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3423 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 17 luty 2013 - 21:45

;P jak to bylo? Boze uchowaj mnie od przyjaciol od wrogow sam sie obronie? ;)



#3 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 luty 2013 - 21:48

Jak tylko przeczytałem, że kolegę Szajbą przezywacie, wiedziałem, że dalszy ciąg opowiadania będzie tragiczny. Przy Szajbie z nożem, na ciężkim kacu cieszyłbym się, że na przeciętej lince się skończyło. Śmieję się z adekwatnego do zachowania przezwiska, bo sam miałem kolegę o dźwięcznej ksywce „Dekiel” – do dziś mam po tej przyjaźni bliznę na ręce a poprosiłem gada tylko by mi piwo otworzył.  :lol:


Użytkownik Dagon edytował ten post 17 luty 2013 - 21:50

  • Dienekes lubi to

#4 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 841 postów

Napisano 17 luty 2013 - 23:15

:huh:



#5 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 17 luty 2013 - 23:30

A to nie w Wielkopolsce to jezioro ? ;)



#6 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 17 luty 2013 - 23:40

Witam Panie Danielu.

 

Nie,to nie w Wielkopolsce,to w Lubuskim.

 

Pozdrawiam



#7 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 17 luty 2013 - 23:45

Witam :)

Bo mi sie takie jezioro z tamtych okolic w glowie kolacze.

Wlasnie juz w Wielkopolsce. Ale to wciaz jakby blisko Slubic.

A kiedys tam (jak jeszcze dinozaury po PL biegaly) to sie mowilo ze tam to sum JEST (jeden!) ;)

 

Pozdrawiam



#8 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 18 luty 2013 - 00:06

Józek Ty lepiej dalej kołowrotki naprawiaj, a nie nam tu horrory opisujesz. ;)  A ten "szajba" znam go ?



#9 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 18 luty 2013 - 20:50

Witam Januszku.

 

To nie horror,ale najprawdziwsza prawda. Tak mi przyszło na myśl,aby oderwać śię na chwilę od roboty przy kołowrotkach,więc napisałem.

A "SZAJBĘ" napewno znasz,przyjeżdżałeś do Słubic jak organizowalismy Klubowe Mistrzostwa Polski w spinningu ( ORFA Słubice-SALMO Kołobrzeg ),

to nie mogłeś go nie zapamiętać.

Z nim śię nie zanudzisz śię na rybach,bardzo wesoły chłopak,aczkolwiek czasem przesadza.Mam jeszcze jedno fajne zdarzenie z jego udziałem.

Ryby nie brały totalnie,za to  "SZAJBA" dał koncert na wodzie.

Może to kiedyś opiszę.

 

Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego.

Janusz pozdrów od Józka kolegów.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych