Witam , Honda BF20 SHSU z 2020 roku ,da się coś podnieść.
Pozdrawiam.
Nie ma sensu za bardzo
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 16 czerwiec 2022 - 19:36
Witam , Honda BF20 SHSU z 2020 roku ,da się coś podnieść.
Pozdrawiam.
Napisano 16 czerwiec 2022 - 21:15
Kiedyś było tak że yamaha 40 i 50 to ten sam silnik teraz 50 i 60 jest jednakową konstrukcją z 4-rema cylindrami zaś obecna yamaha 40 ma 3 cyl i 747 cm3 tyle samo co yamaha 30 hp. Napewno można więcej wycisnąć z nowej 40-stki ?40 jest zdlawionym silnikiem wiec nie za wiele tu sie zmienia, a ogolnie zywotnosc silnikow nie ulega zmianie, sa to poprostu dosc mocno zduszone silniki. Ja bym powiedzial ze zywotnosc wrecz sie poprawia bo silnik ma poprostu lzej - latwiej wyjsc do slizgu itd przeciez przy zmienie mapy silnika nalezalo by zmienic srube na szybsza i w zasadzie mozna krecic silnik do jego fabrycznych max obrotow ale na duzo szybszej srubie efekty sa zupelnie inne
Idac za ciosem predkosci przelotowe odbywaja sie na duzo nizszych obrotach a co za tym idzie spalanie rowniez jest mniejsze:)
Napisano 17 czerwiec 2022 - 06:30
Napisano 17 czerwiec 2022 - 06:31
Użytkownik Radbraw edytował ten post 17 czerwiec 2022 - 06:32
Napisano 17 czerwiec 2022 - 06:46
Napisano 17 czerwiec 2022 - 14:36
Napisano 17 czerwiec 2022 - 14:41
Pawlo cieglo od przepustnicy musi sie opierac na stoperze jezeli tak nie jest wyreguluj linkami od ciegla nowe mercury tohatsu na gaznikach zawsze tak mialy od nowosci ze wychodzily zblokowane zeby ich przez pierwsze 20h nie cisnac na maxa
Na zdjeciu jest odkrecony na pelny gaz czyli ramie w ksztalcie L polonczone z cieglem dotyka slupka ogranicznika pod zaslepka z brazu
Reuluje sie to na zasadzie ze ubierasz gazu z wstecznego a dodajesz do przodu w mercury
Napisano 17 czerwiec 2022 - 14:46
Napisano 17 czerwiec 2022 - 14:56
Napisano 17 czerwiec 2022 - 19:25
Napisano 17 czerwiec 2022 - 20:42
Napisano 17 czerwiec 2022 - 21:22
Napisano 18 czerwiec 2022 - 05:30
Napisano 18 czerwiec 2022 - 06:05
Napisano 19 czerwiec 2022 - 09:32
Dobre by to było lecz nie realne aby z wolnossącego silnika 750cc przybyło 44% mocy ok 17,5 km.
Napisano 25 wrzesień 2022 - 15:33
Napisano 25 wrzesień 2022 - 15:47
Napisano 26 wrzesień 2022 - 12:42
W jaki sposób przechowujecie podbieraki XL na Waszych łodziach? Szukam jakiegoś patentu, aby nie zagracał połowy łódki i ciągle był łatwo dostępny. Próbowałem uchwytu berkley do trollingu, ale wypada ten podbierak stamtąd czasami.
Napisano 26 wrzesień 2022 - 12:53
W jaki sposób przechowujecie podbieraki XL na Waszych łodziach? Szukam jakiegoś patentu, aby nie zagracał połowy łódki i ciągle był łatwo dostępny. Próbowałem uchwytu berkley do trollingu, ale wypada ten podbierak stamtąd czasami.
Nie wiem jak to powiedzieć, ale... Mój jest zawsze na wierzchu. Muszę mieć dostęp do niego w każdej chwili, więc nie traktuję go po macoszemu.
Jest zawsze na jednej z burt, często z siatką w wodzie. Łowię dużo sam i nie ma czasu potem na szukanie podbieraka.
Leży w poprzek łodzi, obręcz sklinowana pod knagą, chyba że akurat była jakaś akcja z rybą - to wtedy obręcz gdzie obok. Tylna część rączki jest wetknięta pod sterociąg - nie przegina mi pdobieraka do wody
297741309_1553864825032563_1739359774227076184_n.jpg 63,55 KB
36 Ilość pobrań
w zasadzie to jego stałe miejsce
285977512_1511744065911306_2363136428802935473_n.jpg 55,26 KB
36 Ilość pobrań
do ślizgu wyjmuję tylko siatkę z wody.
Najbardziej ergonomiczne miejsce dla mnie, ale... No własnie. Ja go używam niemal każdego dnia na rybach, więc nie mogę go kitrać gdzieś po prostu
Użytkownik Dano. edytował ten post 26 wrzesień 2022 - 12:56
Napisano 26 wrzesień 2022 - 13:14
Bardziej chodzi mi o sytuację gdy jest więcej niż jedna osoba na łodzi i zaczyna się robić tłok, a kompan jednak zazwyczaj ma czas na sięgnięcie po podbierak. Idealne rozwiązanie jakby mógł być przymocowany wzdłuż burty i był do wyciągnięcia jedną ręką.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych