Pokład własnej produkcji ? Czy zamówiony u producenta łodzi ?
Nasze łodzie
#1821 OFFLINE
Napisano 31 maj 2017 - 18:32
#1822 OFFLINE
Napisano 31 maj 2017 - 19:11
Oto koliberek który dzielnie mi służy od 2011 roku , średnio 50 pływań rocznie , zawsze rozkładany i składany póki co jest OK po za kilkoma dziurkami z mojej winy.
Załączone pliki
#1823 OFFLINE
Napisano 31 maj 2017 - 19:33
Pokład własnej produkcji ? Czy zamówiony u producenta łodzi ?
Własnej,tzn kolegi ojciec jest tapicerem to mi uszył do wymiarów łodzi.
- thug lubi to
#1824 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2017 - 19:08
Otwarcie sezonu na Turawie z nową łajbą.
Załączone pliki
- malinabar, ManieQ, Kaszub Bait i 4 innych osób lubią to
#1825 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2017 - 19:42
- cabage lubi to
#1826 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2017 - 20:23
A jak sandałki nie dopiszą zawsze można w golfa pyknąć ... Fajna krypa Marcin !
- Pumba, sajdol1 i cabage lubią to
#1827 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2017 - 20:39
A jak sandałki nie dopiszą zawsze można w golfa pyknąć ... Fajna krypa Marcin !
Trochę krótkie to pole golfowe
#1828 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2017 - 20:52
Ale jakie zielone panie !
- cabage lubi to
#1829 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2017 - 16:38
Marcin , a powiedz to jest wykladzina?Otwarcie sezonu na Turawie z nową łajbą.
A co jak zamoknie?
Albo gdzie odkladasz zlowione ryby?
#1830 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2017 - 17:52
Marcin , a powiedz to jest wykladzina?
A co jak zamoknie?
Albo gdzie odkladasz zlowione ryby?
To sztuczna trawa, kupiłem w Leroy-u za śmieszne pieniądze. Jeśli chodzi o zamakanie to za wiele nie mogę powiedzieć, pewne jest że szybko schnie Można chodzić boso i nie kłuje w stopy. Ryby - hmmm. Czy położysz na pokładzie czy na wykładzinie - czy sztucznej trawie będzie ślisko i śmierdząco . Trawę można wypłukać wodą na myjce bo jest podobno odporna (jak wracałem dzisiaj z wędkowania dorwała mnie straszna pompa a że mam grawitacyjne odprowadzenie wody to odkręciłem po ulewie korek Jutro dam znać jak sprawa wygląda i czy pokład pod trawnikiem i sama trawa są suche
#1831 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2017 - 18:05
To sztuczna trawa, kupiłem w Leroy-u za śmieszne pieniądze. Jeśli chodzi o zamakanie to za wiele nie mogę powiedzieć, pewne jest że szybko schnie Można chodzić boso i nie kłuje w stopy. Ryby - hmmm. Czy położysz na pokładzie czy na wykładzinie - czy sztucznej trawie będzie ślisko i śmierdząco . Trawę można wypłukać wodą na myjce bo jest podobno odporna (jak wracałem dzisiaj z wędkowania dorwała mnie straszna pompa a że mam grawitacyjne odprowadzenie wody to odkręciłem po ulewie korek Jutro dam znać jak sprawa wygląda i czy pokład pod trawnikiem i sama trawa są suche
Jaka moc silniczka?
#1832 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2017 - 18:26
#1833 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2017 - 19:33
20KM, muszę ogarnąć jakiś hydrostabilizator bo strach samemu pływać powyżej 30km/h bo dziobem trochę podbija:)
Popraw trym silnika. jak dziób podbija i "kaczkujesz" daj kolumnę oczko bliżej do pawęży i zobacz jak będzie.
Zmiana rozłożenia środka ciężkości oczywiście też pomoże:)
Użytkownik PiECIA edytował ten post 04 czerwiec 2017 - 19:36
- polak9 lubi to
#1834 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2017 - 19:56
Popraw trym silnika. jak dziób podbija i "kaczkujesz" daj kolumnę oczko bliżej do pawęży i zobacz jak będzie.
Zmiana rozłożenia środka ciężkości oczywiście też pomoże:)
Mam ustawiony trym na samym dole. http://www.ebay.com/...xp=mtr#shpCntId Myślę o czymś takim. Co do rozłożenia to nawet z 2 osobami bardzo lekko "kaczkuje" tyle że śmigała 37 km/h. Inna sprawa że łódź ma wsadzone na rufie silnik 60kg+ Ja 80kg + zbiornik 20kg i inne graty a na dziobie siedziało też raptem 80 kg...
#1835 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2017 - 08:28
Mam ustawiony trym na samym dole. http://www.ebay.com/...xp=mtr#shpCntId Myślę o czymś takim. Co do rozłożenia to nawet z 2 osobami bardzo lekko "kaczkuje" tyle że śmigała 37 km/h. Inna sprawa że łódź ma wsadzone na rufie silnik 60kg+ Ja 80kg + zbiornik 20kg i inne graty a na dziobie siedziało też raptem 80 kg...
Ciężko jest dokładnie pomóc nie znając wszystkich aspektów mających wpływ na prawidłowe płyniecie łodzi. Jeżeli dociążysz dziób w tej aktualnej sytuacji, pływanie nie będzie optymalne, łódź ciągle będzie dążyła do wyższego wyjścia z wody w ślizg, bo tak zestrojony jest kąt miedzy rufą a kolumną silnika. Jeżeli z takim obciążeniem na tyle nie kładzie się w ślizgu równolegle do tafli wody, to silnikowi brakuje mocy. I jak wspomniałem, w tej sytuacji albo odciążasz go od wyciągania łodzi w górę i zmniejszasz kąt rufa-kolumna, albo rozkładasz obciążenie odciążając tył i czekasz i czekasz i czekasz aż wyjdzie do ślizgu:)
Stabilizatory to fajna sprawa, sam zamontowałem u siebie, ale z powodu poprawienia stabilności na boki. Jak płynę w ślizgu każde przesunięcie środka ciężkości na bok powodowało wychyły, a co za tym idzie zmianę toru i konieczność kontrowania, ciągłego. Dodatkowo, co oczywiste, pozwalają utrzymać ślizg przy troszkę mniejszej prędkości, niż bez nich. Jeden minus ich montażu to zmniejszenie v-maxa, u mnie z 42km/h na 37.
Użytkownik PiECIA edytował ten post 05 czerwiec 2017 - 08:30
#1836 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2017 - 09:18
Ciężko jest dokładnie pomóc nie znając wszystkich aspektów mających wpływ na prawidłowe płyniecie łodzi. Jeżeli dociążysz dziób w tej aktualnej sytuacji, pływanie nie będzie optymalne, łódź ciągle będzie dążyła do wyższego wyjścia z wody w ślizg, bo tak zestrojony jest kąt miedzy rufą a kolumną silnika. Jeżeli z takim obciążeniem na tyle nie kładzie się w ślizgu równolegle do tafli wody, to silnikowi brakuje mocy. I jak wspomniałem, w tej sytuacji albo odciążasz go od wyciągania łodzi w górę i zmniejszasz kąt rufa-kolumna, albo rozkładasz obciążenie odciążając tył i czekasz i czekasz i czekasz aż wyjdzie do ślizgu:)
Stabilizatory to fajna sprawa, sam zamontowałem u siebie, ale z powodu poprawienia stabilności na boki. Jak płynę w ślizgu każde przesunięcie środka ciężkości na bok powodowało wychyły, a co za tym idzie zmianę toru i konieczność kontrowania, ciągłego. Dodatkowo, co oczywiste, pozwalają utrzymać ślizg przy troszkę mniejszej prędkości, niż bez nich. Jeden minus ich montażu to zmniejszenie v-maxa, u mnie z 42km/h na 37.
Kładzie się do ślizgu po kilku chwilach. Do 30-31km/h idzie jak przyklejony. Dopiero powyżej zaczyna dźwigać dziób (ale to jak płynę samemu). Spróbuję ogarnąć rozłożenie ciężaru na łodzi.
#1837 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2017 - 12:21
Kładzie się do ślizgu po kilku chwilach. Do 30-31km/h idzie jak przyklejony. Dopiero powyżej zaczyna dźwigać dziób (ale to jak płynę samemu). Spróbuję ogarnąć rozłożenie ciężaru na łodzi.
Może podrywa się do lotu?
A poważnie to dziwna sprawa, że dopiero powyżej tej prędkości tak się dzieje
Jak masz tak kadłub (wypornościowy czy ślizgowy)? Masz jakąś fotkę dna/kadłuba?
#1838 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2017 - 13:54
Coś takiego... Generalnie wydaje mi się że to przez wielkość i możliwości łodzi.
Załączone pliki
Użytkownik cabage edytował ten post 05 czerwiec 2017 - 13:57
#1839 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2017 - 18:07
Mam podobną łódkę i podobnie mnie zachowuje się jak płyną sam. tak jak pisał jeden z kolegów najprawdopodobniej jest to łódka wypornościowa?
Coś kosztem czegoś. Czyli stabilność kosztem prędkości
#1840 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2017 - 23:34
Moja F420 w nowej odsłonie ,już po pierwszym opalanku
Fajne laseczki:-)
- cabage lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 7
0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych