Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nasze łodzie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3318 odpowiedzi w tym temacie

#2641 OFFLINE   kogut

kogut

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1611 postów
  • Lokalizacjaczęstochowa

Napisano 05 luty 2020 - 20:52

Jasne, jak trzymacie pod dżunglą. Moje przez cały sezon jak stoją w marinach to tylko wybieram wodę. Po sezonie stoją na przyczepie lub odwrócone.Niewiem ile syfu by musiało spaść,by nie było szybciej go wywalić ,niż zakładać plandekę. Wolę ten czas na wędkowanie przeznaczyć.
  • Bolesław, S.N. i Kokot lubią to

#2642 OFFLINE   compi

compi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 274 postów
  • LokalizacjaPodlaskie
  • Imię:Piotr

Napisano 05 luty 2020 - 21:14

Myślę,że mniej czasu zabierze spłukanie liści, niż ściąganie i zakładanie plandeki. Off

Plandeka to parę minut. Swoją łódź parkuję u siebie. Mam wokół sporo drzew, również iglastych. Raz plandeki nie założyłem, a mocno powiało. Wyciąganie igieł, liści z brzozy i różnego śmiecia trwało sporo dłużej. O spłukiwaniu można mówić, ale drobnego brudu. Wąski odpływ momentalnie jest zapchany.

#2643 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1166 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 05 luty 2020 - 21:27

Jak mamy łódkę na wodzie pod drzewami to liści mamy od groma to raz . 

A dwa to jak mamy zamiar wypłynąć skoro świt to łódka ,która stała całą noc w wodzie jest cała mokra od rosy i wytarcie tego wszystkiego dookoła zajmie nam więcej czasu jak  ściągniecie plandeki. Nie wspomnę o wykładzinie ,którą też rosa zmoczy.


  • Sadek8 lubi to

#2644 OFFLINE   pawlo29

pawlo29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 973 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Każmierski

Napisano 05 luty 2020 - 22:22

Jasne, jak trzymacie pod dżunglą. Moje przez cały sezon jak stoją w marinach to tylko wybieram wodę. Po sezonie stoją na przyczepie lub odwrócone.Niewiem ile syfu by musiało spaść,by nie było szybciej go wywalić ,niż zakładać plandekę. Wolę ten czas na wędkowanie przeznaczyć.

Nie wierzę że masz czystą łódkę trzymając ją pod chmurką  taki długi okres  , glon z wody wbija się w farbę gdzie ciężko ją doszorować , o syfie jaki przywiera do dna łodzi już nie wspomnę . Ale jak lubisz takim brudasem pływać nikt Tobie nie zabroni  , ale nie ładuj ludzi na minę mówiąc że będą czyste , bo puziniej nie będą mogli ich do szorować , a wielu ma nówki sztuki  i takie By chcieli zachować jak najdłużej 


  • pursuit lubi to

#2645 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4824 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 06 luty 2020 - 00:55

A dwa to jak mamy zamiar wypłynąć skoro świt to łódka ,która stała całą noc w wodzie jest cała mokra od rosy i wytarcie tego wszystkiego dookoła zajmie nam więcej czasu jak ściągniecie plandeki. Nie wspomnę o wykładzinie ,którą też rosa zmoczy.

Dlatego łódki pod chmurkę robi się w wykończeniu nienasiąkliwym. Eva czy inna guma. Szy ko schnie, na fotel worek na śmieci 160-200l i nie ma bólu. Ewentualnie poddupnik z pianki w bakiście.

@pawlo29 - wystarczy lomalować antylorostem i glon się nie trzyma.


Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Użytkownik psulek edytował ten post 06 luty 2020 - 00:57


#2646 OFFLINE   wicher_dziki_koń

wicher_dziki_koń

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 676 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Mateusz

Napisano 06 luty 2020 - 07:46

Już założyłem i nawet ściągałem. Przez oczka przewlekłem linkę gumowa dookoła i na takie haczyki S zapinam. W minutę zdejmuję i 2 minuty zakładam.

#2647 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1166 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 06 luty 2020 - 09:03

Dlatego łódki pod chmurkę robi się w wykończeniu nienasiąkliwym. Eva czy inna guma. Szy ko schnie, na fotel worek na śmieci 160-200l i nie ma bólu. Ewentualnie poddupnik z pianki w bakiście.

@pawlo29 - wystarczy lomalować antylorostem i glon się nie trzyma.


Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Worek zawsze mam bo jak np. pada deszcz to ściągąjąc plandekę zakładam go na fotel aby usiąść na suchym .Potem  ściągam worek ,poncho na grzbiet a jak siadam to poncho zakrywa oparcie w fotelu oraz moje kolana prawie do butów i mam suchutko pod tyłkiem :) Poddupnik z pianki to bardzo fajny i nie drogi dodatek.Nawet jak chcesz usiąść np. na bakiście .

Paweł ale z tym wykończeniem to nie ogarniam tego . Łódkę mamy całą w rosie ,burty, boki , pułki ,echo itd. Są takie wykładziny ,które to absorbują jakoś wodę ale bardziej chyba na podłogę tak myślę. 


Użytkownik M a r a s edytował ten post 06 luty 2020 - 09:05


#2648 OFFLINE   marcin_ketrzyn

marcin_ketrzyn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 110 postów

Napisano 06 luty 2020 - 14:31

A ja mam takie pytanie. Czy posiada ktoś ubezpieczenie OC łódki na wypadek uderzenia w jacht itp? Ile to może kosztować?

#2649 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 06 luty 2020 - 15:50

A ja mam takie pytanie. Czy posiada ktoś ubezpieczenie OC łódki na wypadek uderzenia w jacht itp? Ile to może kosztować?

Na poprzednie łódki kupowałem samo oc wodne i koszt nie był jakiś nadmiernie wysoki coś koło 250 pln rocznie w PZU. Teraz płacę OC i AC wodne i trochę boli.

#2650 OFFLINE   Maciej_K

Maciej_K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4698 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 06 luty 2020 - 16:00

Na poprzednie łódki kupowałem samo oc wodne i koszt nie był jakiś nadmiernie wysoki coś koło 250 pln rocznie w PZU. Teraz płacę OC i AC wodne i trochę boli.

 

Jaki procent wartości łodzi  kroją za wodne AC?



#2651 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 06 luty 2020 - 16:04

Jaki procent wartości łodzi  kroją za wodne AC?


Sprawdzę i za godzinę napiszę, płacę w kwietniu i zapomniałem kwoty. Ubezpieczenie obejmuje silniki ,elektronikę i łódź.

#2652 OFFLINE   Maciej_K

Maciej_K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4698 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 06 luty 2020 - 16:05

Ok. 



#2653 OFFLINE   marcin_ketrzyn

marcin_ketrzyn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 110 postów

Napisano 06 luty 2020 - 16:20

Dzięki :)

#2654 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 06 luty 2020 - 17:08

4% od wartości faktury zakupu. PZU i Warta chciały więcej ubezpieczyłem w Gothaer.
  • Maciej_K lubi to

#2655 OFFLINE   Maciej_K

Maciej_K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4698 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 06 luty 2020 - 17:09

Dzięki.

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

#2656 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 06 luty 2020 - 18:34

Na poprzednie łódki kupowałem samo oc wodne i koszt nie był jakiś nadmiernie wysoki coś koło 250 pln rocznie w PZU. Teraz płacę OC i AC wodne i trochę boli.

 

Mozna to jakos przez net wykupic czy trzeba osobiscie sie gdzies pofatygowac?



#2657 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 06 luty 2020 - 18:51

Osobiście lepiej bo jest np. taka opcja dodatkowe oc na właściciela łódki na szkody wyrządzone w marinie ,hotelu itp. Takich opcji dodatkowych jest trochę i to wszystko wychodzi dopiero w czasie rozmowy z agentem.

#2658 OFFLINE   nurek28

nurek28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1579 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 06 luty 2020 - 19:00

I muszą zrobić zdjęcia stanu sprzętu .

 

Pamiętajcie że każda rysa będzie wam wytknięta podczas usuwania szkody.

Ja za ubezpieczenie na wartość 17000 tyś zapłaciłem OC/AC 500ZŁ tylko nie pamiętam czy było NW.

 

Tylko trzeba pamiętać że jeśli potrzebne są uprawnienia bo mamy silnik powyżej 15 KM to będą kazali pokazać uprawnienia osoby prowadzącej . A jak będzie to kolega to zmniejszą odszkodowanie tłumacząc że o resztę brakującą na remont powinniśmy dochodzić od kierującego.

A zaznaczam że miałem polisę ful wypas serwisową bezgotówkową.


Użytkownik nurek28 edytował ten post 06 luty 2020 - 19:05


#2659 OFFLINE   r.t.

r.t.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • Imię:Artur

Napisano 07 luty 2020 - 22:34

4% od wartości faktury zakupu. PZU i Warta chciały więcej ubezpieczyłem w Gothaer.

Zatem powodzenia CI życzę przy likwidacji szkody. Gothear cieszy się złą sławą wśród prawników od ubezpieczeń, sam mam z nimi sprawę za zaniżenie wypłaty.

I muszą zrobić zdjęcia stanu sprzętu .

 

Pamiętajcie że każda rysa będzie wam wytknięta podczas usuwania szkody.

Ja za ubezpieczenie na wartość 17000 tyś zapłaciłem OC/AC 500ZŁ tylko nie pamiętam czy było NW.

 

Tylko trzeba pamiętać że jeśli potrzebne są uprawnienia bo mamy silnik powyżej 15 KM to będą kazali pokazać uprawnienia osoby prowadzącej . A jak będzie to kolega to zmniejszą odszkodowanie tłumacząc że o resztę brakującą na remont powinniśmy dochodzić od kierującego.

A zaznaczam że miałem polisę ful wypas serwisową bezgotówkową.

Kiedy ja brałem jacht casco, to nikt żadnych zdjęć nie robił, nie szukano żadnych rys itd. Wartość na fakturze zazwyczaj nie koresponduje z wartością sprzętu, kazał bym się puknąć w czoło i szukałbym dalej. 

Ja znalazłem ubezpieczenie opiewające na wartość deklarowaną, 3x wyższą od tej na umowie i nikt nie dociekał dlaczego. Wartość 20k, koszt polisy ca 6000-700zł, nie pamiętam teraz. 

Przy zgłoszonej szkodzie na oględziny przyjechał rzeczoznawca.. kobieta w wieku mojej matki :) za uszkodzoną spodzinę dostałem po 2tygodniach 1700zł zaliczki na poczet przyszłych napraw, do kwoty ubezpieczenia całego silnika. 

 

Szukajcie a znajdziecie, daleko nie trzeba :) 



#2660 OFFLINE   nurek28

nurek28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1579 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 08 luty 2020 - 12:10

r.t. Ja miałem też w gothar i też miałem problemy.
Co do zdjęć to jak ubezpieczasz AC samochód to też nie robią zdjęć. Jak sobie to wyobrażasz. Dostajesz lewą fak zakupu ubezpieczasz zgłaszaż kradzież a firma oddaje kase super podaj nr tel do agenta to ubezpiecze na odległość.
  • Bielun22 lubi to