[atb69]

Cała jest fajna 

[malcz]

Znam te miejscówki, ciekawe ale bardzo trudne technicznie.

[korol]

Dziś 3 klenie i szczupak. Wielkościowo bez szału.
Poza tym już fajny, aczkolwiek spięty boleń.


PS. Zapomniałbym o kiełbiu

Użytkownik korol edytował ten post 07 maj 2016 - 12:42

[korol]

Tylko 1 mały kleń.

[malcz]

Korol zamieszkałeś nad Wkrą??😆 ja już przechodziłem przez etap poszukiwania domku letniskowego do nabycia😅

Użytkownik malcz edytował ten post 08 maj 2016 - 10:56

[korol]

Trzy lata temu też oglądałem działki nad Wkrą i Biebrzą. Ale ostatecznie zdecydowałem, że jak już, to kupię sobie nad Bugiem, który ma dla mnie szczególne znaczenie.

Nad Wkrą się miło chodzi, gdy mam zaczep, to najczęściej wyciągam roślinę, a nie jakąś szmatę, czy bandaż.
Plusem jest też szybko dojazd, bo trzymiesięczna córka mocno ograniczyła mi czas wolny.


Wkurza mnie tylko widok miejscowych ładujących wszystko do wora.



 

Użytkownik korol edytował ten post 08 maj 2016 - 11:33

[korol]

Dziś jedno nie zacięte uderzenie. Podejrzewam dużego klenia.
Woda mocno opadła. Jakoś brakowało weny..

[malcz]

Poświęciłem wczoraj kilka godzin na obłowienie starych miejscówek w Borkowie, efekt wyprawy to 4 klenie i jelec. Rozmiarówka niestety słaba. Dwie ryby całkiem krótkie i dwie w przedziale 25-30. Bardzo dużo brań i wyjść do smużących wytworów AL, jednak głównie to też były ryby do 30cm. Z większymi rybami kontakt raczej rzadki, jedno nie wcięte piekielnie mocne branie w rynnie na głębiej prowadzonego wobka z jajkiem + spad jednego prawdopodobnie jaśka 40+. Ogólnie rzecz biorąc bardzo miły wypad, jednak cokolwiek dało się zrobić do 10ej, później pojawiły się kajakowe pielgrzymki....i jak padają pytania "gdzie pana spławik" to trochę się odechciewa....

 

Woda rzeczywiście bardzo niska i o dziwo jak na moje oko bardzo mętna - następna wyprawa już na pewno nie w weekend i nie w tych rejonach. Czas wybrać się w górę Wkry...

 

Pozdrawiam,

Malcz

[Spawciu]

Wczoraj dwa splywy od szczypiorna do pomiechowka ,lapanie w dryfie

Splywalismy dwa razy od 7-12,30 i 15-19.30
W pierwszym splywie lapalem grubiej 7cm guma wolfram zlapalem dwa szczupaki ok 30 i 55 oraz klenia 30cm(troche bylem w szoku ze na taka gume klen;p) tesciu bo we dwoch plywalismy w pierwszyn splywie szczupak 65cm . Drugi splyw to obrotowkinr 2 i male gumki to ja szczupak ok 30cm cztery okonie 18-23 i jaz 34cm a tesciu tylko dwa okonie . Kontroli brak niestety bo paru miejscowych mogło szalec
liczylem troche na bolenie ale nawet ataku nie uswiadczylem
fotki klenia i jazia mam ale minimum forumowe ciut nie spelniaja

Użytkownik Spawciu edytował ten post 27 maj 2016 - 06:58

[Greg Fish]

Od 2017 zakaz zabierania i posiadania brzany złowionej na wodach OC PZW, tzn. także na Wkrze. A także zmniejszony limit wagowy do 3 kg w ciekach okręgu od listopada do marca.

Użytkownik wsumierybak edytował ten post 26 październik 2016 - 08:10

[korol]

Hej, łowi/łowił ktoś z sukcesami o tej porze roku?

[Białek]

Hej, Aktualnych "danych" nie mam bo nie byłem nad rzeką prawie 2 tygodnie. W listopadzie trochę połapałem okoni na spina i parę zębatych na muchę.

Generalnie przez ostatnie 3 lata udawało się w grudniu połapać. 

[michall]

Ja miałem ładnego szczupaka pod koniec listopada. W grudniu jeszcze nigdy nie byłem nad Wkrą.

Użytkownik michall edytował ten post 09 grudzień 2016 - 01:44

[Greg Fish]

Teraz jest duży stan wody po ubiegłotygodniowych opadach znacznie utrudniający, jak uniemożliwiający, połów ryb. Jeżeli chodzi o połowy - w mojej ocenie brak porozumienia z OM PZW oraz całodniowa, letnia turystyka kajakarska spowodowały oczywiste szczególnie w dolnym odcinku rzeki zmniejszenie presji na tej wodzie przez grupę wędkarzy tzw. białkowych. Jest to niewątpliwie zbawienne dla rybostanu. Wydaje się, że najbliższe lata będą dobrymi latami muchowo - spinningowymi, mówię o kleniu i szczupaku. Przydały by się "normalne" zimy, pomagające w tarle szczupaka. Ja wczoraj słyszałem z "wiarygodnych ust" o 100+, weekendowym C&R zebulcu w rejonie Gromadzyna. Jeszcze tylko ten Pomiechówek kole w oczy.  

["Paweł"]

NIe tylko Pomiechówek, mnie najbardziej kole w oczy skorumpowana decyzja i pozwolenia dot budowy tamy w Gutarzewie  . Z tego co wiem ten sam typek,który ma tamę w  Bolęcinie . Ma układy skoro może sobie budować spiętrzenia gdzie mu się tylko podoba. Podnosi ,upuszcza stan wody na Wkrze kiedy chce. To chore ! Żeby jedna osoba decydowała o stanie wody w rzece ? Jak mu trzeba prądu to "se" upuści wody jak nie to nie upuści . W jakich chorych czasach my żyjemy ?!?!

[venom_666]

Chore dopiero będą, jak minister wprowadzi w zycie swoje projekty.
Likwidacja zarówno generalnej jak i niższych szczebli dyrekcji ochrony środowiska. Zabranie możliwości występowania jako strona w postepowaniach administracyjnych organizacjom przyrodniczym i ekologicznym, czy choćby lokalnym społecznościom.
O wszystkim będzie decydował urzędnik bez wymaganych badan wpływu inwestycji na środowisko...

["Paweł"]

Kasa się musi zgadzać ? Trzeba korzystać i być nad woda jak najczęściej - za kilka lat nie będzie uklei w wodzie ....Ręce opadają .
Kolejna tama powstaje i cisza nikt nic nie mówi nie piszę , najbardziej zagorzali obrońcy rzeki siedzą cicho - jasne jeśli bedzie można przy okazji wypromować sprzedawany sprzęt to cykną jakiś filmik i wrzucą na Yt. Oklejeni po uszy w naklejki i reklamę swojego produktu - czyli będzie akcja ratujmy rzekę i poprawmy sprzedaż tak tylko przy okazji

Naprawdę Panowie , stoję czasem nad tą rzeką i płakać mi się chce - gdy widzę co się tam wyrabia . Naprawdę i nie wstydzę się tego przyznać ...

Polecam obejrzeć filmik Remika z CF o tytule "jak zabić rzekę". Jeden z nielicznych ,który mądrze gada - a przy tym pozytywny gość.



Naprawdę daję do myślenia. Osobiście to teraz widzę na "swojej" rzece .

Użytkownik "Paweł" edytował ten post 13 grudzień 2016 - 16:02

[pawello]

Pomimo iż nie jestem członkiem Okręgu Ciechanowskiego PZW, rzyczyłbym sobie żeby wszystkie Okręgi miały takie podejście jak Ciechanowski:

 

 

 

[czis]

Aż ciężko uwierzyć w to co słyszę... więcej takich dyrektorów 😃

[Jawa]

Już dawno słyszałem że Okręg Ciechanowski robi dobra robotę, jednak można tylko pozazdrościć.