Cześć
Zacznijmy od tego, że nie znam się kompletnie na budowaniu wędzisk.
Zakupiłem niedawno w sumie niedrogi kijek, który niestety musiałem sprowadzić do siebie przez internet.
Jego blank nie jest wcale lakierowany albo tylko jakoś tam delikatnie.
Mam z nim następujący problem - widać na blanku lakier, który nie wiem czy rozlał się z omotki czy nie wiem jak to tam się stało i w od razu popękał. Sytuacja wygląda tak jak na foto. I tu mam w sumie jedno czy dwa pytanka, a nie chciałbym się bawić w odsyłanie i użeranie z wysyłkami:
Czy może to wpłynąć na wartości użytkowe kijka czy może tylko jest to problem estetyczny? Czy można go po prostu spróbować jakoś powoli poodłamywać (ten lakier) z nielakierowanej części blanku czy będzie z tym problem, bo jak widać na jednej z fotek pęknięcie kończy się już na omotce? A może po prostu nic sobie z tego nie robić i łowić, bo po za estetyką w niczym to nie powinno przeszkadzać?
Z góry dzięki za pomoc