Witam, jako że zbliża się sezon zdecydowałem zastanowić się nad łowiskami. Niestety ciąży na mnie ogromne ograniczenie braku samochodu więc muszę zdać się na autobusy i pociągi. Lokalizacja zamieszkania też średnio fortunna- Ruda Śląska.
Szukam więc jakiejś rzeki o charakterze zbliżonym w miarę możliwości troszeczkę do górskiego choć niekoniecznie, będę łowić na spinning, moim głównym celem są klenie, jazie, ew pstrągi.
Myślałem o Pszczynce, ale z czego co słyszałem jest bardzo oblegana. Pozostają więc rzeki z rejonu Bielska Białej i to niestety te, do których w miarę blisko od dworca w danym mieście.
Czy jest ktoś w stanie mi coś takiego polecić?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
który jaz wybrać na wyspie czy ten stary ? chce za jaziem i kleniem pochodzić czy lepiej na cygańskie osiedle skoczyć ?
